Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia wzroku a derealizacja. Smugi, snieg optyczny itp

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
addd
Gość

26 września 2010, o 00:49

Do wszystkich cierpiących na DD, czy macie coś takiego że np. jak machacie ręką to widzicie jej jakby opóźnioną kopię (jakby wylatywał z niej duch)? Bo ja mam tak (nawet jak nie mam lęku i mam dobry nastrój) praktycznie przez cały czas (włącznie z powidokami, wrażliwością na światło, śniegiem optycznym, miganiem wszystkiego itp.) i się boję że może to świadczyć o jakimś uszkodzeniu mózgu (które przy okazji powoduje DD) a nie zwykłym lęku.

Pozdrawiam, wiele mi pomogło to forum.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

26 września 2010, o 19:44

Ja mam to co opisałeś później czyli powidoki, wrażliwość na światło często mignięcia w kątach oczu jakieś błyski i iskry itp. To wszystko mama, natopmiast nie mam tego o czym piszesz na poczatku, chyba że źle to rozumiem. Bo jeżeli szybko rusze ręka to owszem idzie jakiś za nią ślad ruszenia reką. Czyli jakby kopia szła.
Ale to chyba wszyscy mają takie wrażenia.
Chyba że nie o tym mówię.
A byłeś z tym u jakiegoś doktorka?

-- 26 września 2010, o 19:56 --
Ale też od razu nie denerwował bym się uszkodzeniem mózgu ja długi czas żylem z takim przekonaniem że jest on uszkodzony
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

26 września 2010, o 21:26

Byłem u okulisty badanie dna oka w porządku żadnej wady wzroku też nie mam. Te wszystkie smugi pojawiły się wraz z DD, kiedy miałem pierwsze napady paniki, i to chyba nie jest tak u wszystkich bo teraz jest to znacznie mocniejsze niż kiedyś.

Znalazłem o tym temat na stronie http://www.dpselfhelp.com/forum/index.p ... -at-times/ jest tam pare wizualizacji jak to wygląda, możecie porównać czy też tak macie? A tak w ogóle jestem ciekaw czemu wszyscy cierpiący na DD mają problemy z widzeniem, to musi mieć związek z tylnią częścią mózgu gdzie są ośrodki wzrokowe, a z tego co wiem ośrodek uczuć i świadomości jest gdzieś indziej w płatach czołowych. Czy jest ktoś na forum kto ma DD a nie ma zaburzeń wzrokowych?
Awatar użytkownika
mysterious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 13 maja 2010, o 20:18

26 września 2010, o 21:36

Mam podobnie, ale jakoś nie zwracam na to uwagi.

Oczywiście śnieg optyczny i powidoki. Czasem mi się zdaje, że coś widzę, czego np. nie ma, ale to chyba kwestia powidoków, np. szybko odwrócę wzrok i pozostaje część poprzedniego obrazu, jakby mózg nie nadążał za mną. Nie jest tak zawsze, ale czasem.

Mam identycznie jak w temacie do którego podał link kolega. Dokładnie tak samo... No może, poza tą godzillą na ulicy :P
Kurde, nie wiedziałem, że i inni tak samo widzą.

Czasem mam jazdy, że np. palę papierosa, patrzę się na żar, zaczynam kręcić fajkiem w kółko i tworzy się jednolity okrąg, albo jak palę w domu patrzę na dym to też jakieś dziwne wkręty, jakie to fajne kształty, zjawiska itd.

Wtedy łapię się na tym i myślę: "Sebek, Ty naprawdę jesteś pojeb***" ;)

Też rozkminiam jaki związek ma wzrok, jego ośrodki z D/D. Ja uważam, że to nasz mózg "wiedząc", że mnóstwo informacji czerpiemy za pomocą zmysłu wzroku, a jak wiemy D/D to obrona psychiki przed otoczeniem, odcięcie, to nasza psychika celowo zaburza widzenie, żeby pozornie nas uspokoić i odizolować od złego świata ;)
Zamknijcie oczy, wówczas za pomocą innych zmysłów nie odczuwacie tak bezpośrednio D/D , prawda? Wzrok to bardzo szybkie i wg. nas najlepsze źródło informacji, stąd też nasza podświadomość to wykorzystuje.

Inna moja teoria to zaburzenie równowagi chemicznej w mózgu, która akurat wpływa negatywnie na ośrodek wzroku w mózgu.
Derealizacja, fobia społeczna, osobowość unikająca i zależna...

Chętnie porozmawiam na PW, GG z innymi osobami zmagającymi się z podobnymi problemami. Czekam na wiadomości.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

26 września 2010, o 22:38

Haha rozwaliła mnie ta godzilla :D Wymiata normalnie :D
Jak ja bym zobaczył taką godzille na ulicy to bym pojechał prosto na oddział :)

Co do wzroku i dd i w ogóle problemów lękowych to wiadomo, że oczy to tylko narząd a szefem jest mózg. A niestety kiedy mamy to co mamy a mamy różne rzeczy :) odbija się to i na zmyslach. Nie tylko wzrok jest poszkodowany, ile razy czytac można, ze ludzie mają szumy uszne, piszczenie w uszach, smak nawet może szwankować. Moim zdaniem to wszystko to są objawy.
A tak jak Myster napisał może mieć to związek z równowagą chemiczną, a w sumie na pewno związek ma. Nie było by przecież lęku i niepokoju, czy też dd i objawów gdyby nie odpowiednie reakcję w organiźmie.

Co do tych ogólnie problemów ze wzrokiem to ja mam czesto powidoki właśnie, czesto też ostatnio szczególnie ostatnio troche lata mi coś w oczach albo mrygają iskierki.
I w ogóle mam strasznie odkąd zachorowałem wyczulony wzrok, na każdą zmiane oświetlenia czy to w domu czy na dworze mój wzrok reaguję w dziwny sposób, co przekłada się od razu na gorsze samopoczucie i większe odcięcie czyli DD. I w zasadzie te objawy są dla mnie najgorsze.

Co do tego linka to rzeczywiście wiele z tych wizualizacji pasuje jak ulał do tego co widzę, szczególnie ta ręka (choć tak to widziałem chyba zawsze...) i pokój, te światła ale ja mam wade wzroku na minusy to też aż tak nie przykładam do tego uwagi.

Ale Add myślę, że nie masz co się straszyć uszkodzeniem mózgu ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
IceMan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 23 kwietnia 2010, o 00:36

2 października 2010, o 15:02

Ja tez gdyby zobaczył taką godzille to bym był pewny że to już omamy się zaczeły jakieś :)
Co do oczu to mam problem wielki z tym odkąd choruje to po prostu zle widzę. Obraz jest rozmazany widze niewyraźnie a wzrok mam zdrowy. Czasem tez mi coś mignie kątem oka albo zabłyska dziwnie ale to wszyscy prawie z dd mają. Co do smug to ja nie mam takich rzeczy. Ale tak to jest jeden ma to ktoś co innego.
Udało się i piwo jest już przyjemnością
add
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 26 września 2010, o 20:49

8 października 2010, o 23:06

Nie mam już w ogóle lęków, depresji, DD już prawie zniknęło, a problemy ze wzrokiem nadal mam i wydaje mi się że się pogarsza :(. Na śnieg optyczny to już w ogóle nie zwracam uwagi, tak samo z tym miganiem itp. (chyba się osłabiło) jedynie pozostały mi te smugi i jeszcze jak spojrzę na niebo albo coś jasnego to jest całe w błyszczących iskrach/robaczkach. Mam oprócz tego jeszcze pisk w uszach.
Oglądałem niedawno film o proroczych snach i było tam między innymi o tym że we śnie możemy dostrzec problemy z ciałem których nie zauważamy świadomie, a parę razy w życiu miałem taki sen że po kolei tracę zmysły, najpierw czucie potem równowagę, głos, słuch, wzrok i się duszę. Boję się że może mam jakieś stwardnienie rozsiane i podświadomie to wyczułem.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 października 2010, o 00:28

Add cóż co do oczu to bardzo czesto ostatnio dzieje mi się tak, że nagle na cos spojrzę (zwykle jest to jasnego coś) to zaczyna mi latać w oczach pełno iskier, takich świetlików przez jakiś czas. Ostatnio nawet mnie to wystraszyło bo dosyć duzo tego było. Po paru minutach mija.
Wiesz piszesz, że derealizacja prawie przeszła a może te oczy przejda ci na samym końcu? Watpie żeby to było stwardnienie rozsiane, nie wkręcaj sobie tego bo tylko przez takie coś wracasz do punktu wyjścia. Jeżeli nie będzie ci to dawało spokoju idź do lekarza i się przebadaj a sam zobaczysz, że wszystko ok.
Im bardziej myślisz o chorobach, róznych (w sensie , że sobie je wmawiasz, jak to w lękach bywa) tym gorzej jest ze zdrowiem psychicznym...tak to już jest.

Na przykład piszesz, że lęków już nie masz ale to, że boisz się stwardnienia to są lęki....Lęk ma rózne oblicza.

Co do snów to osobiście nie uważam żeby to były jakieś zdolności paranormalne czy też coś takiego co opisujesz. Dla mnie sen to jest sen. Ileż razy w snach zabawiałem się z obfitymi blondynami :) A w rzeczywistości mam same czarnowłose dziewczyny :) To taki dziwny przykład ale chodzi mi o to, że sny to jest produkcja wyobrażeń itp. Moim zdaniem nie wiązał bym ich zbytnio z rzeczywistością.
Jednym słowem nie dołuj się w taki sposób, przecież chcesz wyzdrowieć z tego gówna a to ci nie pomoże.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Darek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 5 października 2010, o 14:29

9 października 2010, o 01:27

Hej
Ja też mam problem ze wzrokiem odkąd mam depersonalizację. U mnie zaczeło to się od zioła i poza nieprzyjemną bardzo dp i brakiem swojego ja odczuwam ciągły problem ze swoim ekranem. Obraz mi dgra albo momenatmi jak odwroce głowe to jakby obraz dopiero po chwili leciał i rózne też kropki albo ciemne błyski. okulista ok. Wiem ze to sprawa psychiki bo po leku troche dp mi zmalała i to z oczami też. Bore obecnie anafranil i nawet sobie go chwale ale tez nie jest dobrze. Cialge chory jestem.

Tutaj kolego podsunał temat o tych snach. A czy nnie sadzicie ze ta depersonalizacja to uczucie oderwania sie ma kontekst duchowy? Moze doswiadczamy czegos paranormalnego wlasnie? Czy cos? Co myslicie?

-- 9 października 2010, o 01:29 --
W ogole przeciez depersonalizacyjne objawy mozna zauwazyc u tych ktorzy duchowo medytuja itp. Czy to nie zbieg okolicznosci?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 października 2010, o 01:43

Darek16 wiem,że takie tematy są ciekawe i jakby isnpirujące :) Ja kiedyś też lubilem słuchac czy czytać właśnie o medytacji o osiąganiu bezgranicznego ja odzielaniu myśli od ciała.
Ale teraz wiem, że niestety nie ma to żadnej duchowej w tym sprawy. Oczywiście nie neguje tego, że ktoś w to wierzy czy tez praktykuję. Wrecz przeciwnie podziwiam zawsze ludzi, którzy maja swoje idee, jakies zapatrywania religijne, w coś wierzą. Sama wiara jest rzeczą fajną.

Chodzi mi o to, że same odczucia pewnych rzeczy nie są wcale takie paranormalne jak myślimy. Do tej pory w wielu przypadkach już sie przekonałem, ze mózg tak działa. Medytacji uczą chorych na dp czasami aby się jej nie bali.
Jaka w tym duchowość powiedz mi skoro stan taki osiągnąłes po zapaleniu skręta :) Po prostu podczas medytacji podejrzewam mózg wydziela coś, albo zaczyna działać jakaś część mózgu, która działa równiez w przypadku chorych na depersonalizacje albo u tych, którzy zażyją jakieś prochy.

Ostatnio nawet czytałem jak dziewczyna opowiadała, ze w nocy budziła się i nie wiedziała kim jest i ona wierzy, ze to dusza czyjas ja nawiedza. A dla mnie to jest epizod innego stanu świadomości coś jak dp, który często mają i zdrowi ludzie jak za szybko wybudzają się z pewnych faz snu.
Ja mam tak co 2 noc.
Albo można nieraz przeczytać, ze ludzi w nocy cos nawiedza, nie pozwala im się ruszac itp a to nic innego jak paraliż senny, ktory mam jeszce cześciej odkąd mam lęki, bo tez za szybko wychodze pewno przez lęk z okreslonej fazu snu.
Albo deja vu, ilez razy się słysze, ze to wczesniejsze życie itp. A czemu podczas dd i dp odczuwam to częściej niż kiedykolwiek? Bo mam jakies wachania w mózgu i dlatego....zadne to wspomnienia z zycia moim zdaniem.
I dlatego w depersonalizacji nic duchowego nie widze. Ty masz to od zioła ja mam od nerwicy, gdzie tu duchowość? Bedzie tylko wtedy jak sami sobie ją dodamy :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Darek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 5 października 2010, o 14:29

9 października 2010, o 16:27

no może masz racje :) Ale ta cała otoczka np. OBE a naszych odczuć w dp jest tak podobna że aż trudno się temu nie dziwić. Dlatego myślę że może jest coś na rzeczy :)

Co do wzroku czy wam zdarzają sie blyski w oczach ale o zabarwieniu ciemnym? Czyli co jakis czas czarne plamy wyskakuja i znikaja, takie błyski.
Derealizacja
Gość

14 stycznia 2012, o 14:02

Info z Wikipedii
Głównym objawem śniegu optycznego są białe lub półprzezroczyste migające kropki, pojawiające się w polu widzenia. Są one szczególnie wyraźne w ciemności lub przy zamkniętych powiekach, natomiast w czasie dnia, przy dobrym oświetleniu, są one postrzegane w różnym stopniu, w zależności od pacjenta. Dodatkowo wielu pacjentów cierpiących na śnieg optyczny uskarża się na męty, czyli poruszające się, półprzezroczyste obiekty, szczególnie wyraźne na tle dużych, jasnych powierzchni, takich jak niebo czy śnieg.
(...)

Śniegowi optycznemu często towarzyszy szum uszny (tinnitus), męty, a także trwające dłużej niż u osób zdrowych powidoki. Często występuje także uczucie derealizacji, rzadziej depersonalizacji. U osób cierpiących na śnieg optyczny często pojawiają się zaburzenia psychiatryczne, takie jak stany lękowe, depresja czy zespół lęku napadowego. Nie wiadomo, czy zaburzenia te są jedynie następstwem stresów związanych ze śniegiem optycznym, czy mają podłoże neurologiczne.
Minęło to komuś ?

-- 14 stycznia 2012, o 14:08 --
Jest to forum, poświęcone temu schorzeniu - jest tam dział Derealizacja / Depersonalizacje z opisem "Dział dotyczący najcięższych objawów Śniegu Optycznego (Derealizacja i Depersonalizacja)"

http://www.sniegoptyczny.fora.pl/
Adam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 27 marca 2010, o 01:18

14 stycznia 2012, o 15:10

W moim przekonaniu bardzo czesto snieg optyczny jest objawem zaburzeń psychicznych w tym derealizacji i depersonalizacji. To jest bardzo częste, niektórzy uważają iż działa to tylko w strone taką, ze śnieg powoduje zaburzenia. U mnie tak nie było nigdy, dostałem nerwicy potem rozwinęła mi się depersonalizacja i derealizacja i otrzymałem jako bonus w którymś momencie a może nawet od początku śnieg optyczny. Kiedy nerwica wyciszyła się bo ja choruję na nerwice natręctw pod wpływem leków a lęki pod wpływem terapii, depersonalizacja zniknęła bez śladu, śnieg optyczny również minął.
Jest jeszcze jedna rzecz, bardzo wiele osób ma mety w oczach i niekoniecznie oznacza to jakiekolwiek zaburzenie, tylko kiedy zaczynają popadać w lęki analizują wszystko 300 razy bardziej stąd mety zaczynają być tak naprawdę problemem.
Derealizacja
Gość

14 stycznia 2012, o 16:16

Ja w sumie o tą derealizacje już tak bardzo się nie martwię - mamy pewność, że to przechodzi i jest jak dawniej.
Tylko boję się jeszcze trochę, że zostaną mi jakieś powikłania - np. ten śnieg.

Pojawił się (albo zwróciłem na niego uwagę) na jakiś miesiąc przed derealizacja - ale na 100 % nie był tak silny, jak jest odkąd mam ten stan. Na jednym forum ktoś pisał, że najpierw (po leku) minął jej właśnie śnieg, derealizacja w następnej kolejności.
Czytałem też gdzieś, że śnieg może być spowodowany po prostu stresem.
Adam
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 27 marca 2010, o 01:18

14 stycznia 2012, o 20:26

Mnie śnieg również minął jakoś po depersonalizacji, jak ten stan mi się tak jasno uspokoił. Śnieg optyczny może być spowodowany stresem, jak najbardziej, wiele objawów może pojawić się "w oczach pod wpływem stresu albo lęków. Dla mnie śnieg optyczny był całkiem sporym problemem, męty, ciągle to widziałem a na białej ścianie czy niebie to była tragedia. Jedna to też mija, mam lekkie czasem jakby męty w oczach jak patrzę w niebo ale to każdy to ma.
ODPOWIEDZ