Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenia kompulsywnego objadania się.

Forum dotyczące zaburzeń odżywiania.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nikotyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 3 września 2019, o 19:25

3 października 2019, o 11:31

Cześć mam dylemat,

CHOROBA: Cierpię na lęki związane z zaburzeniem kompulsywnego objadania się. Dwa lata leczylam się farmakologicznie (psychiatra) i przechodziłam terapie u dwóch psychologów. U mnie objawiało się to rytuałem zjedzenia pewnych produktów i danej porze w kolosalnej wyznaczonej przez mój umysł ilości, a następnie próba wymuszenia wymiotów (często powiązana z atakiem histerii).

Leki odstawiłam kilka miesięcy temu ponieważ silne ataki ustąpiły i chciałabym sama pracować nad zaburzeniem ( w umyśle wciąż siedzi ). Obecnie np. staram się unikać spotkać towarzyskich i wyjazdów z powodu lęku przed jedzeniem.

PYTANIE: Słucham Divovica codziennie, starając się wdrażać metody działania. Jednak podstawową formą odburzania, jest zaryzykowanie i wychodzenie pomimo lęku i ataki paniki. Chłopaki zawsze mówią wtedy "i co wyszedłeś, był atak, ale on nie może nic Ci zrobić, nic na Twoim zdrowiu, życiu". Tyle że właśnie u mnie jest różnica - wyjście z domu powoduje u mnie napad lęku w którym zaczynam jeść - potem mam mdłości, wymioty (przede wszystkim rozwalam jelita zjedzeniem np. litrów czekolady). Nie mam jak uciec, jestem w gościach na urodzinach, siedzę przy stole itd. W takim chwilach wydaje mi się, że powinnam się najpierw wyleczyć sama ze sobą odcinając się od świata - nim wyjdę i doprowadze swoje zdrowie fizyczne do nicości.

Jak obecnie próbuję się odburzyć?

Jestem BARDZO zmotywowana by wygrac z tym, po latach upadku depresyjnego, leków, mam siłę by starać się coś zmienić.
-Codziennie wstaję o 5:45 by poświęcić 25-30 minut medytacji.
-W trakcie szykowania się, przesłucham pół nagrania Divovica.
-W pracy w przerwie staram się poczytać blogi motywacyjne.
-W tramwaju czytam książki.
-Od 25 dni wypisuję codziennie dobre rzeczy, które dziś się zdarzyły.

Widzę fakt, że jestem bardziej zdrowa niż 2 lata temu, ale od paru miesięcy wiszę z tym zaburzeniem w głowie na poziomie statecznym ... Całą dobę czuję głód. Potrzebę ataku, który czeka aż ktoś podłoży mi pod nos okazję.
www.szalency.com.pl
Zapraszam na mojego bloga oraz grupę FB Szaleńcy
Blog o zaburzeniach lękowych, hipochondrii, zaburzeniach odżywiania, psychologii, związki & miłość.
Awatar użytkownika
nikotyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 3 września 2019, o 19:25

3 października 2019, o 15:18

* w sensie że wszędzie jest napisane MYŚL TO NIE CZYN

tyle że u mnie jest to czyn.
www.szalency.com.pl
Zapraszam na mojego bloga oraz grupę FB Szaleńcy
Blog o zaburzeniach lękowych, hipochondrii, zaburzeniach odżywiania, psychologii, związki & miłość.
ODPOWIEDZ