Od dawna, chyba od zawsze cierpię. Zmagam się z tym, że moje życie nie wygląda tak jakbym tego oczekiwał. Nie mam poczucia sensu, sprawczości, nie wiem co lubię, co mnie jara, co chciałbym w życiu robić. Mogę robić jakieś rzeczy, które dają mi radość ale i tak uważam to za nic nie znaczące, płytkie i mam głębokie poczucie braku sensu w tym wszystkim.
Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, z którą było na początku fanatstycznie. Zapomniałem o bożym świecie. Ale teraz zaczynają się między nami tarcia i prawdopodobnie przez zaburzenia osobowości mam tego dość. Chcę uciec. Ale zdałem sobie sprawę, że poświęciłem dla niej całe życie. Przeprowadziłem się na drugi koniec polski, porzuciłem rodzinę i przyjaciół, moje zainteresowania i sposób spędzania wolnego czasu. A teraz czuję ogromną pustkę. Nie wiem czy się z nią rozstać czy być dalej. Ale jak się rozstanę to co dalej? Nie wiem po co żyć. Co robić. Czym się zająć.
Nie wiem jak funkcjonują inny. Chciałbym posłuchać trochę.
Po co żyjecie?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Po co żyjesz?
-
Madame.Kot
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 15 listopada 2017, o 17:20
Hej! Zaglądasz tu jeszcze na forum? Od kiedy napisałeś ten post minęło już kilka miesięcy, jak się czujesz? Czy coś się w Twoim życiu zmieniło? Napisałeś, że dla dziewczyny rzuciłeś swoje zainteresowania, a nieco wyżej, że nie wiesz co lubisz. Jakie zainteresowania porzuciłeś dla dziewczyny?Pepe pisze: ↑23 listopada 2021, o 11:52Od dawna, chyba od zawsze cierpię. Zmagam się z tym, że moje życie nie wygląda tak jakbym tego oczekiwał. Nie mam poczucia sensu, sprawczości, nie wiem co lubię, co mnie jara, co chciałbym w życiu robić. Mogę robić jakieś rzeczy, które dają mi radość ale i tak uważam to za nic nie znaczące, płytkie i mam głębokie poczucie braku sensu w tym wszystkim.
Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, z którą było na początku fanatstycznie. Zapomniałem o bożym świecie. Ale teraz zaczynają się między nami tarcia i prawdopodobnie przez zaburzenia osobowości mam tego dość. Chcę uciec. Ale zdałem sobie sprawę, że poświęciłem dla niej całe życie. Przeprowadziłem się na drugi koniec polski, porzuciłem rodzinę i przyjaciół, moje zainteresowania i sposób spędzania wolnego czasu. A teraz czuję ogromną pustkę. Nie wiem czy się z nią rozstać czy być dalej. Ale jak się rozstanę to co dalej? Nie wiem po co żyć. Co robić. Czym się zająć.
Nie wiem jak funkcjonują inny. Chciałbym posłuchać trochę.
Po co żyjecie?
If you take everything personally,
you'll remain offended for the rest
of your life.
What other people do
is often because
of them,
not you.
you'll remain offended for the rest
of your life.
What other people do
is often because
of them,
not you.