Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Xanax, Afobam, Zomiren ( ALPRAZOLAM )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
Notfound
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 127
Rejestracja: 27 marca 2019, o 21:08

25 lutego 2020, o 16:46

Taurus88 pisze:
25 lutego 2020, o 16:39
Od niedawna zacząłem brać Parogen na początek pół tabletki przez 6 dni, a od jutra całą, w tym 10mg lerivon na noc. Mam ogromne pogorszenie objawów (pewnie z racji zaczęcia parogenu), i tutaj moje pytanie, czy przy tych lękach mogę się teraz wspomoc xanaxem 0,5mg, bo jest bardzo ciężko... Czy raczej xanax przy tych lekach nie jest wskazany?
Oczywiście że można, ja brałem afobam i seronil aby zmniejszyć skutki niepożądane. Chociaż bardziej polecam relanium 2 mg zdecydowanie wystarczy żeby Cię wyciszyć, pamiętaj że T leki uzależniają ;)
Taurus88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 20 października 2019, o 23:07

25 lutego 2020, o 17:13

Notfound pisze:
25 lutego 2020, o 16:46
Taurus88 pisze:
25 lutego 2020, o 16:39
Od niedawna zacząłem brać Parogen na początek pół tabletki przez 6 dni, a od jutra całą, w tym 10mg lerivon na noc. Mam ogromne pogorszenie objawów (pewnie z racji zaczęcia parogenu), i tutaj moje pytanie, czy przy tych lękach mogę się teraz wspomoc xanaxem 0,5mg, bo jest bardzo ciężko... Czy raczej xanax przy tych lekach nie jest wskazany?
Oczywiście że można, ja brałem afobam i seronil aby zmniejszyć skutki niepożądane. Chociaż bardziej polecam relanium 2 mg zdecydowanie wystarczy żeby Cię wyciszyć, pamiętaj że T leki uzależniają ;)
O uzależnieniu wiem. Bardzo ostroznie łykam xanax :)
usuniete
Gość

6 czerwca 2020, o 15:40

Witajcie ja biorę Alpragen już kilka lat ale rzadko. Pół tabletki 0.25 raz na 2-3 miesiące. Pytanie dlaczego on mnie usypia a powinien pobudzac bardziej?
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

6 czerwca 2020, o 15:50

Claudia pisze:
6 czerwca 2020, o 15:40
Witajcie ja biorę Alpragen już kilka lat ale rzadko. Pół tabletki 0.25 raz na 2-3 miesiące. Pytanie dlaczego on mnie usypia a powinien pobudzac bardziej?
Alprazolam ma za zadanie wyciszyć, uspokoić, powodując przy tym właśnie senność. Typowe działanie leku na uspokojenie. Słyszałaś żeby lek na uspokojenie pobudzał ?
izka
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 190
Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51

6 czerwca 2020, o 18:39

Jak trafiłam pierwszy raz do psychiatry dosłownie mu płacząc z wykończenia to dostałam zomiren 0.25 i mialam brac z tego co pamiętam to 2 x ćwiartka w ciągu dnia, i tak chyba 3 tyg później odstawianie na jedną ćwiartke i co 2 dni jakoś wiem że łącznie wyszło ok 2 miesiące z odstawianiem. Mialam też cwiarteczke z połówka propranolu sobie brać dodatkowo w razie, ataku ale nigdy nie wzięłam nic dodatkowo... chyba z 2 czy 3 opakowania mi zostało zapasu , ostatnio wrócił gorszy okres i nawet myślałam żeby się poratowac, ale nie odwazylam się i mam nadzieję że tak zostanie:)
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.  
usuniete
Gość

7 czerwca 2020, o 07:52

Nowy7 pisze:
6 czerwca 2020, o 15:50
Claudia pisze:
6 czerwca 2020, o 15:40
Witajcie ja biorę Alpragen już kilka lat ale rzadko. Pół tabletki 0.25 raz na 2-3 miesiące. Pytanie dlaczego on mnie usypia a powinien pobudzac bardziej?
Alprazolam ma za zadanie wyciszyć, uspokoić, powodując przy tym właśnie senność. Typowe działanie leku na uspokojenie. Słyszałaś żeby lek na uspokojenie pobudzał ?

Acha dzięki :) :) :) :) :) :) :)
kinor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 13 sierpnia 2020, o 20:10

1 września 2020, o 00:35

Czy stosował ktoś xanax doraźnie na lęk przed lataniem? Ma zaplanowaną podróż za dwa tygodnie i jestem trochę w kropce bo jednocześnie boje się latać i brać nowych leków. :D
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

1 września 2020, o 12:38

kinor pisze:
1 września 2020, o 00:35
Czy stosował ktoś xanax doraźnie na lęk przed lataniem? Ma zaplanowaną podróż za dwa tygodnie i jestem trochę w kropce bo jednocześnie boje się latać i brać nowych leków. :D
Jeśli nigdy nie brałeś xanaxu, to możesz sprawdzić jak na Ciebie zadziała przed lotem, żebyś się nie stresował podczas lotu że coś się zacznie dziać. Jeśli chodzi o xanax, działa szybko i bardzo dobrze. Uspokaja, wycisza, redukuje lęk i objawy z nim związane. Ale działanie leku to też kwestia indywidualna, więc dlatego najlepiej po prostu sprawdzić. Xanax jest bardzo silnie uzależniający, do doraźnego stosowania, więc musisz o tym pamiętać.
kinor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 13 sierpnia 2020, o 20:10

1 września 2020, o 14:36

Nowy7 pisze:
1 września 2020, o 12:38
kinor pisze:
1 września 2020, o 00:35
Czy stosował ktoś xanax doraźnie na lęk przed lataniem? Ma zaplanowaną podróż za dwa tygodnie i jestem trochę w kropce bo jednocześnie boje się latać i brać nowych leków. :D
Jeśli nigdy nie brałeś xanaxu, to możesz sprawdzić jak na Ciebie zadziała przed lotem, żebyś się nie stresował podczas lotu że coś się zacznie dziać. Jeśli chodzi o xanax, działa szybko i bardzo dobrze. Uspokaja, wycisza, redukuje lęk i objawy z nim związane. Ale działanie leku to też kwestia indywidualna, więc dlatego najlepiej po prostu sprawdzić. Xanax jest bardzo silnie uzależniający, do doraźnego stosowania, więc musisz o tym pamiętać.
Wlasnie z powodu tego strachu przed uzaleznieniem, lezy u mnie w szufladzie nietkniety od 10 miesiecy. Musze sprobowac tydzien przed jak dziala tak jak radzisz. Dzieki!
Awatar użytkownika
AniaJa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40

20 października 2020, o 20:31

Hej, wczoraj po raz pierwszy wzięłam 0,25 Afobamu (mam straszny kryzys, czuję ogromny dyskomfort, lęk, jakby miało mnie zaraz sparaliżować)...przez pierwsze 30 min nie czułam się lepiej, ale po około godzinie już tak. Tylko...no właśnie. Nie wiem czego oczekiwałam. Ja nie czułam się po nim super, zdrowo i idealnie...po prostu lepiej, o 60-70%. Dziś znów wzięłam 0,25 i czuję się o 50% lepiej, ale dalej trochę mi duszno, troszkę mnie mdli, troszkę głowa boli. Czy u Was jest tak, że jak weźmiecie Afobam to wszyyystkie objawy stresu Wam znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czy robi się po prostu znośnie, w miarę ok? Ja bym powiedziała, że czuję się lepiej, ale nie super. Tak ma to działać? Jestem na pewno wyciszona, trochę zrelaksowana, ale dalej nie taka jak dawniej. Wczoraj dodatkowo mnie zmuliło bardzo, dziś prawie nie.
Awatar użytkownika
AniaJa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40

20 października 2020, o 20:33

Jeszcze dopiszę, że ja nie mam ataków paniki, mam GAD z elementami depresji, potrafiłam już 6 dni czuć się dobrze i 1 dzień np ze stanem lękowym wielogodzinnym. Ostatnio jest tragedia, codziennie czuję się źle, czasem jak się wkurzę na te lęki na maksa to mam potem 3 godziny dobrego samopoczucia...ale poza tym ciężko :(
Alex88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 16 maja 2018, o 17:02

21 października 2020, o 09:45

AniaJa pisze:
20 października 2020, o 20:31
Hej, wczoraj po raz pierwszy wzięłam 0,25 Afobamu (mam straszny kryzys, czuję ogromny dyskomfort, lęk, jakby miało mnie zaraz sparaliżować)...przez pierwsze 30 min nie czułam się lepiej, ale po około godzinie już tak. Tylko...no właśnie. Nie wiem czego oczekiwałam. Ja nie czułam się po nim super, zdrowo i idealnie...po prostu lepiej, o 60-70%. Dziś znów wzięłam 0,25 i czuję się o 50% lepiej, ale dalej trochę mi duszno, troszkę mnie mdli, troszkę głowa boli. Czy u Was jest tak, że jak weźmiecie Afobam to wszyyystkie objawy stresu Wam znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czy robi się po prostu znośnie, w miarę ok? Ja bym powiedziała, że czuję się lepiej, ale nie super. Tak ma to działać? Jestem na pewno wyciszona, trochę zrelaksowana, ale dalej nie taka jak dawniej. Wczoraj dodatkowo mnie zmuliło bardzo, dziś prawie nie.
Niestety to tak nie działa, że jak się weźmie lek to wszystkie objawy znikną, że poczujemy się jak przed zaburzeniem. Raczej ma za zadanie wyciszyć, uspokoić, ale nie "wyleczyć ".
Awatar użytkownika
AniaJa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40

21 października 2020, o 11:22

Alex88 pisze:
21 października 2020, o 09:45
AniaJa pisze:
20 października 2020, o 20:31
Hej, wczoraj po raz pierwszy wzięłam 0,25 Afobamu (mam straszny kryzys, czuję ogromny dyskomfort, lęk, jakby miało mnie zaraz sparaliżować)...przez pierwsze 30 min nie czułam się lepiej, ale po około godzinie już tak. Tylko...no właśnie. Nie wiem czego oczekiwałam. Ja nie czułam się po nim super, zdrowo i idealnie...po prostu lepiej, o 60-70%. Dziś znów wzięłam 0,25 i czuję się o 50% lepiej, ale dalej trochę mi duszno, troszkę mnie mdli, troszkę głowa boli. Czy u Was jest tak, że jak weźmiecie Afobam to wszyyystkie objawy stresu Wam znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czy robi się po prostu znośnie, w miarę ok? Ja bym powiedziała, że czuję się lepiej, ale nie super. Tak ma to działać? Jestem na pewno wyciszona, trochę zrelaksowana, ale dalej nie taka jak dawniej. Wczoraj dodatkowo mnie zmuliło bardzo, dziś prawie nie.
Niestety to tak nie działa, że jak się weźmie lek to wszystkie objawy znikną, że poczujemy się jak przed zaburzeniem. Raczej ma za zadanie wyciszyć, uspokoić, ale nie "wyleczyć ".
Dzięki, to super :) Dobrze to w sumie zadziałało, tylko skoro objawy całkiem nie wyparowały to zastanawiałam się znów czy to jednak nie jakaś choroba. Szkoda, że nie ma leku na tok myślowy🙂

A jak długo działa u Was Afobam? Bo ja wczoraj miałam wrażenie, że z 9 godzin aż jest lepiej, nawet w fotelu mi się wygodniej siedziało (osłabił napięcia trochę)🙂
DreamOn
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 7 sierpnia 2020, o 08:30

21 października 2020, o 14:07

Alex88 pisze:
21 października 2020, o 09:45
AniaJa pisze:
20 października 2020, o 20:31
Hej, wczoraj po raz pierwszy wzięłam 0,25 Afobamu (mam straszny kryzys, czuję ogromny dyskomfort, lęk, jakby miało mnie zaraz sparaliżować)...przez pierwsze 30 min nie czułam się lepiej, ale po około godzinie już tak. Tylko...no właśnie. Nie wiem czego oczekiwałam. Ja nie czułam się po nim super, zdrowo i idealnie...po prostu lepiej, o 60-70%. Dziś znów wzięłam 0,25 i czuję się o 50% lepiej, ale dalej trochę mi duszno, troszkę mnie mdli, troszkę głowa boli. Czy u Was jest tak, że jak weźmiecie Afobam to wszyyystkie objawy stresu Wam znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czy robi się po prostu znośnie, w miarę ok? Ja bym powiedziała, że czuję się lepiej, ale nie super. Tak ma to działać? Jestem na pewno wyciszona, trochę zrelaksowana, ale dalej nie taka jak dawniej. Wczoraj dodatkowo mnie zmuliło bardzo, dziś prawie nie.
Niestety to tak nie działa, że jak się weźmie lek to wszystkie objawy znikną, że poczujemy się jak przed zaburzeniem. Raczej ma za zadanie wyciszyć, uspokoić, ale nie "wyleczyć ".
Jestem tego samego zdania. Kiedyś w trakcie silnego lęku wzięłam najmniejszą dawkę hydro. Leżałam i oczekiwałam cudownego ozdrowienia. Niestety przekonałam się, że to tak nie działa. Może gdybym wzięła większą dawkę. Choć na mnie wyciszacze działają usypiająco a nie o taki efekt mi chodzi. Teraz po prostu staram się nad sobą pracować, bez leków. Dodam tylko, że pół roku brałam pregabaline. Miała działać przeciwlękowo, niestety na mnie działała wręcz odwrotnie.
Awatar użytkownika
AniaJa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40

21 października 2020, o 22:51

Dzięki DreamOn. Dobrze to wiedzieć bo trochę się nakręcałam jak po 30 min nie czułam się jak przed zaburzeniem :)
ODPOWIEDZ