Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Xanax, Afobam, Zomiren ( ALPRAZOLAM )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
intelekt99
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 13 grudnia 2018, o 17:37

7 stycznia 2019, o 20:26

sennajawie pisze:
7 stycznia 2019, o 20:20
intelekt99 pisze:
7 stycznia 2019, o 20:17
p.karnia1 pisze:
6 stycznia 2019, o 18:18
Spodziewałem się takich odpowiedzialności, nie naduzywam leków :) alpra tylko doraźnie 0.5 maksymalnie ale taka czysta iluzja, skoro lek działa na lęk to może duża dawka zniósł a by na czas działania derealizacje, chociażby na moment :) ale też myślę że bym zasnął :)
Ja kiedyś zażyłem 2 mg tego o przedłużonym uwalnianiu, miałem jazdę że znikam i atak paniki i bałem się że mi mniej nie pomoże ;) Uspokoiłem się i rzeczywiście potem spałem długo. Ale derealizacja nie zeszła :grr:
Ja miałam jazdy po większej ilości że się zatapiam i tracę świadomość. :DD ogólnie nigdy nie wiedziałam czy tym razem xanax zadziała dobrze czy źle. Bo kiedyś mi nasilał ataki paniki.
A to kiedyś po 1 mg miałem takie uczucie zatapiania :shock: :D i nie dosyć że wzięty xanax to tu kkurrrde panika :grr:
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

21 lipca 2019, o 16:19

Czyli xanax pomoże na lęki i napięcie nerwowe? Chciałbym mieć cos takiego jak mam gorsze momenty i moje napięcie nerwowe tak duże, że aż somaty przychodzą żeby wziąc sobie i obniżyć to napięcie i lęk.
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

21 lipca 2019, o 16:52

na napiecie nie za bardzo, bo ma czynnik typowo przeciwlekowy, ale mozna powiedziec, ze niby w jakims stopniu rozluznia, ale nie tak jak inne benzodiazepiny

ed: chyba ze typowo napiecie narastajace w srodku to moze i pomoze, miesniowe nie za bardzo
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

21 lipca 2019, o 17:11

nie mieśniowe tylko nerwowe
Awatar użytkownika
raito_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 czerwca 2019, o 10:44

21 lipca 2019, o 18:10

jesli nerwowe wynika przede wszystkim z leku to tak, przyczyni sie do jego zmniejszenia - byle zeby nie brac na trudy codzienne;p
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

22 lipca 2019, o 11:43

Xanax przede wszystkim ma za zadanie zadzialac szybko powodujac zmniejszenie lęku, wiekszy spokoj, sennosc. Po paru h przestaje dzialac. Zalezy tez jaka dawke bierzesz i czy to jest dopiero twoj poczatek z tym lekiem czy juz bierzesz go jakiś czas. I tak jak wyżej to jest lek na pomoc dorazna, kiedy na prawde jest zle. Jak wiadomo w nerwicy ciagle jest zle, wiec musisz wiedziec zeby go brac w najtrudniejszych momentach.
usunietenaprosbe
Gość

23 stycznia 2020, o 23:53

Hej. Mam pytanie odnośnie zwiększania się tolerancji na lek i zwiekszania dawki przez to. Co od 3 lat co styczeń mam "nawrót" nerwicy. Wcześniej nie było to regularne ale odchodzę od wątku 😉 Zawsze ratowałam się afobamem, zomirenem, lorafenem itp. I efekt był szybki i zauważalny. Somaty ustępowały i byłam rozluźniona. A dzisiaj wziełam pierwszy afobam 0,25 i nic... Więc wziełam kolejne 0,25 i nic... Może troszkę rozluźniło jak np hydroksyzyna. I wreszcie dochodzę do sedna : czy to, że kiedyś brałam afobam zwiększyło moją tolerancje na ten lek? Organizm to pamięta? Chcę w końcu usnąć a mam oczy jakby ktoś mi zapałki włożył...
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

24 stycznia 2020, o 09:41

LadyAmalthea pisze:
23 stycznia 2020, o 23:53
Hej. Mam pytanie odnośnie zwiększania się tolerancji na lek i zwiekszania dawki przez to. Co od 3 lat co styczeń mam "nawrót" nerwicy. Wcześniej nie było to regularne ale odchodzę od wątku 😉 Zawsze ratowałam się afobamem, zomirenem, lorafenem itp. I efekt był szybki i zauważalny. Somaty ustępowały i byłam rozluźniona. A dzisiaj wziełam pierwszy afobam 0,25 i nic... Więc wziełam kolejne 0,25 i nic... Może troszkę rozluźniło jak np hydroksyzyna. I wreszcie dochodzę do sedna : czy to, że kiedyś brałam afobam zwiększyło moją tolerancje na ten lek? Organizm to pamięta? Chcę w końcu usnąć a mam oczy jakby ktoś mi zapałki włożył...
Nie wiem czy to nie zależy czasem od poziomu napięcia jeśli mówimy o braniu od czasu do czasu. Mnie czasem 0,5 pomagało a czasami nawet 1 mg nic.
usunietenaprosbe
Gość

24 stycznia 2020, o 10:00

martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 09:41
LadyAmalthea pisze:
23 stycznia 2020, o 23:53
Hej. Mam pytanie odnośnie zwiększania się tolerancji na lek i zwiekszania dawki przez to. Co od 3 lat co styczeń mam "nawrót" nerwicy. Wcześniej nie było to regularne ale odchodzę od wątku 😉 Zawsze ratowałam się afobamem, zomirenem, lorafenem itp. I efekt był szybki i zauważalny. Somaty ustępowały i byłam rozluźniona. A dzisiaj wziełam pierwszy afobam 0,25 i nic... Więc wziełam kolejne 0,25 i nic... Może troszkę rozluźniło jak np hydroksyzyna. I wreszcie dochodzę do sedna : czy to, że kiedyś brałam afobam zwiększyło moją tolerancje na ten lek? Organizm to pamięta? Chcę w końcu usnąć a mam oczy jakby ktoś mi zapałki włożył...
Nie wiem czy to nie zależy czasem od poziomu napięcia jeśli mówimy o braniu od czasu do czasu. Mnie czasem 0,5 pomagało a czasami nawet 1 mg nic.
Dzięki za odpowiedź. Trochę szok, że tak jest. Ze snem bez znam mimo, że w końcu wzięłam 0,75. Możliwe z tym napięciem bo np rok temu leżałam w łóżku i się trzęsłam - stąd może odczuwalna ulga. Teraz nie pozwalam sobie na takie stany. A taką nadzieję pokładałam w tym, że po miesiącu spania po parę godzin zasnę w błogi sen na 8h :(
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

24 stycznia 2020, o 13:44

LadyAmalthea pisze:
24 stycznia 2020, o 10:00
martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 09:41
LadyAmalthea pisze:
23 stycznia 2020, o 23:53
Hej. Mam pytanie odnośnie zwiększania się tolerancji na lek i zwiekszania dawki przez to. Co od 3 lat co styczeń mam "nawrót" nerwicy. Wcześniej nie było to regularne ale odchodzę od wątku 😉 Zawsze ratowałam się afobamem, zomirenem, lorafenem itp. I efekt był szybki i zauważalny. Somaty ustępowały i byłam rozluźniona. A dzisiaj wziełam pierwszy afobam 0,25 i nic... Więc wziełam kolejne 0,25 i nic... Może troszkę rozluźniło jak np hydroksyzyna. I wreszcie dochodzę do sedna : czy to, że kiedyś brałam afobam zwiększyło moją tolerancje na ten lek? Organizm to pamięta? Chcę w końcu usnąć a mam oczy jakby ktoś mi zapałki włożył...
Nie wiem czy to nie zależy czasem od poziomu napięcia jeśli mówimy o braniu od czasu do czasu. Mnie czasem 0,5 pomagało a czasami nawet 1 mg nic.
Dzięki za odpowiedź. Trochę szok, że tak jest. Ze snem bez znam mimo, że w końcu wzięłam 0,75. Możliwe z tym napięciem bo np rok temu leżałam w łóżku i się trzęsłam - stąd może odczuwalna ulga. Teraz nie pozwalam sobie na takie stany. A taką nadzieję pokładałam w tym, że po miesiącu spania po parę godzin zasnę w błogi sen na 8h :(
To może weź od razu 0,5?
usunietenaprosbe
Gość

24 stycznia 2020, o 13:56

martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 13:44
LadyAmalthea pisze:
24 stycznia 2020, o 10:00
martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 09:41


Nie wiem czy to nie zależy czasem od poziomu napięcia jeśli mówimy o braniu od czasu do czasu. Mnie czasem 0,5 pomagało a czasami nawet 1 mg nic.
Dzięki za odpowiedź. Trochę szok, że tak jest. Ze snem bez znam mimo, że w końcu wzięłam 0,75. Możliwe z tym napięciem bo np rok temu leżałam w łóżku i się trzęsłam - stąd może odczuwalna ulga. Teraz nie pozwalam sobie na takie stany. A taką nadzieję pokładałam w tym, że po miesiącu spania po parę godzin zasnę w błogi sen na 8h :(
To może weź od razu 0,5?
Właśnie wzięłam :D I nic ! Z jednej strony chyba dobrze, że mam tak oporny organizm a z drugiej spać spać spać ! Mam melatonine ale nie wiem czy można tak wszystko mieszać. Nawet cbd który wcześniej sprawiał, że spałam jak dziecko teraz nic nie daje :) Jestem pewna, że to przez seronil. Biorę 10mg rano tylko ale od niego się zaczęła bezsenność. No nic :) Coś za coś. Przynajmniej ból w klatce piersiowej ustąpił chociaż to też potrafię sama wypracować żeby przeszło.
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

24 stycznia 2020, o 13:59

Na początku zaburzenia, gdy lęk był naprawdę masakryczny, wziąłem jedną tabletkę 0,25 alproxu. Co prawda pomógł, bo rozluźnił, lęk ustąpił, ale to jak się czułem następnego dnia... Porażka! Nic do mnie nie docierało, zamulenie level hard 😁 To była pierwsza i ostatnia tabletka, którą zjadłem. Cały czas z tym "jadę" bez znieczulenia. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że wyszedłem na prostą choć kto to wie... Ta łajza potrafi uderzyć z nienacka 😁
kamilja_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 19 lipca 2018, o 18:22

28 stycznia 2020, o 01:31

LadyAmalthea pisze:
24 stycznia 2020, o 13:56
martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 13:44
LadyAmalthea pisze:
24 stycznia 2020, o 10:00


Dzięki za odpowiedź. Trochę szok, że tak jest. Ze snem bez znam mimo, że w końcu wzięłam 0,75. Możliwe z tym napięciem bo np rok temu leżałam w łóżku i się trzęsłam - stąd może odczuwalna ulga. Teraz nie pozwalam sobie na takie stany. A taką nadzieję pokładałam w tym, że po miesiącu spania po parę godzin zasnę w błogi sen na 8h :(
To może weź od razu 0,5?
Właśnie wzięłam :D I nic ! Z jednej strony chyba dobrze, że mam tak oporny organizm a z drugiej spać spać spać ! Mam melatonine ale nie wiem czy można tak wszystko mieszać. Nawet cbd który wcześniej sprawiał, że spałam jak dziecko teraz nic nie daje :) Jestem pewna, że to przez seronil. Biorę 10mg rano tylko ale od niego się zaczęła bezsenność. No nic :) Coś za coś. Przynajmniej ból w klatce piersiowej ustąpił chociaż to też potrafię sama wypracować żeby przeszło.
Nie zwiększaj tylko za dużo i za często, łatwo się uzależnić od tych leków.
usunietenaprosbe
Gość

28 stycznia 2020, o 06:10

kamilja_a pisze:
28 stycznia 2020, o 01:31
LadyAmalthea pisze:
24 stycznia 2020, o 13:56
martinsonetto pisze:
24 stycznia 2020, o 13:44


To może weź od razu 0,5?
Właśnie wzięłam :D I nic ! Z jednej strony chyba dobrze, że mam tak oporny organizm a z drugiej spać spać spać ! Mam melatonine ale nie wiem czy można tak wszystko mieszać. Nawet cbd który wcześniej sprawiał, że spałam jak dziecko teraz nic nie daje :) Jestem pewna, że to przez seronil. Biorę 10mg rano tylko ale od niego się zaczęła bezsenność. No nic :) Coś za coś. Przynajmniej ból w klatce piersiowej ustąpił chociaż to też potrafię sama wypracować żeby przeszło.
Nie zwiększaj tylko za dużo i za często, łatwo się uzależnić od tych leków.
Na szczęście mnie to nie dotyczy :) Gdy zaczyna działać seronil itp to szybko odstawiam. Ale czytałam o takich co się długo męczą z odstawieniem... Nawet latami !
Szczerze to melatonina na noc działa lepiej niż afobam :) I melatonine z czystym sumieniem polecam :)
Taurus88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 20 października 2019, o 23:07

25 lutego 2020, o 16:39

Od niedawna zacząłem brać Parogen na początek pół tabletki przez 6 dni, a od jutra całą, w tym 10mg lerivon na noc. Mam ogromne pogorszenie objawów (pewnie z racji zaczęcia parogenu), i tutaj moje pytanie, czy przy tych lękach mogę się teraz wspomoc xanaxem 0,5mg, bo jest bardzo ciężko... Czy raczej xanax przy tych lekach nie jest wskazany?
ODPOWIEDZ