Wyzdrowiałem

unknown_c4hir · 13 czerwca 2018, o 22:51

Zaufanie to brak lęku , ufam , nie boje się

Nelkalenka · 13 czerwca 2018, o 23:34

unknown_c4hir pisze: ↑
13 czerwca 2018, o 22:51
Zaufanie to brak lęku , ufam , nie boje się

No wlasnie.Jak uwierzyc w siebie?i sobie zaufac? Tak sobie mysle ze ta nerwica natrectw to nic innego jak brak wiary w siebie i zaufania do samego siebie

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 13:27

Mam do was pytanie...jeśli chodzi o leki.Czy zrobię źle jeśli wezmę leki w gorszych momentach? Np będę brać miesiąc...
Chodzi o pramolan...

Dominik.O · 14 czerwca 2018, o 14:05

Pramolan możesz spokojnie brać.

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 14:06

Ale juz zaczęłam brać...parę dni biorę mam przestać? Czy już brać np miesiąc?a potem znowu spróbować bez?

Dominik.O · 14 czerwca 2018, o 14:11

Możesz brać miesiąc a jeżeli będzie poprawa możesz po miesiącu odstawić.

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 14:14

Dziękuję

Formenos · 14 czerwca 2018, o 15:28

ewelinka1200 pisze: ↑
14 czerwca 2018, o 13:27
Mam do was pytanie...jeśli chodzi o leki.Czy zrobię źle jeśli wezmę leki w gorszych momentach? Np będę brać miesiąc...
Chodzi o pramolan...

Pramolan można spokojnie i w dowolnej chwili odstawiać. Sam brałem go przez miesiąc. Jedynym ubokiem jaki miałem w trakcie brania była spora senność. Po odstawieniu przez jakieś dwa dni czułem nieco zwiększone napięcie nerwowe nic poza tym.

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 15:40

Ja go brałam kiedyś...teraz ostatnio miałam bardzo trudny okres tzn nasiliły mi się lęki a wróciłam do pramolanu tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam...no ale skoro juz zaczęłam to wezmę miesiąc i odstawia i znowu spróbuję wychodzić z nerwicy bez... leków

unknown_c4hir · 14 czerwca 2018, o 22:12

Ja brałem sam kiedyś leki ale więcej miałem z tym problemu niż to pomagało , załatwianie recept , lekarze , zastanawianie się czy pomaga czy szkodzi , można zmierzyć się z emocjami bez potrzeby brania leków , ale nie zniechęcam , być może tobie to coś da , ale przecież chodzi o to żeby akceptować na to leków nie trzeba

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 22:57

Ja sobie radze z myślami z wszystkim w sumie
Ale mam najgorszy problem z impulsjami myślowo emocjonalnymi czy jak to się tam nazywa one mnie wykańczają cała reszta mnie nie rusza aż tak...

zrk · 14 czerwca 2018, o 23:01

co to takiego

ewelinka1200 · 14 czerwca 2018, o 23:07

Hehe...jak to co?

Nelkalenka · 14 czerwca 2018, o 23:25

No dobra ,a czy ktos mi wytlumaczy czemu mam natretne mysli, dotyczace tak naprawdę w ogole nieistotnych rzeczy?nie mogę się od tego uwolnic.I tak jak np.rozumiem sprawdzanie czy zamknelo sie drzwi,czy wylaczylo zelazko,tak na przyklad nie rozumiem czemu muszę np.myslec o papierku od cukierka,ktorego zjadlam dzisiaj po poludniu.I wyobraźcie sobie,ze nie moge sie na niczym skupic,bo caly czas analizuje i powtarzam sobie jakiego koloru byl z jednej i drugiej strony....i tak w kolko....jest to tak meczace a musze to robic i nie mogę przestac,tylko nie wiem czemu musze zadreczac sie czyms co tak naprawde mnie nie obchodzii!!!czy ktos mial podobnie?moge np.idac miastem cos zobaczyc i potem caly czas powtarzac w mysli w kolko ,jaki to mialo ksztalt,kolor itp.Czemu mi sie tak robi?czy juz do reszty sfiksowalam?prosze pomozcie,bo mam wrazenie ze cos sie za tym kryje,tylko nie bardzo wiem co...

zrk · 14 czerwca 2018, o 23:33

no kryje się ZOK, ale to też rodzaj nerwicy, mówią że gdy nie będziesz z tym walczyć to mózg się znudzi i odpuści lub gdy zajmiesz się czymś innym np. planowaniem objadu najpierw na siłę potem z nawyku to też może przejść bo mózg jest głupsszy niż dzisiejsze koputery i może zajmować się tylko jednym wątkiem, tak mówią