Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wyjście z zaburzeń po narkotykach

Dział dla osób, które zażywaniem narkotyków, np. marihuany, dopalaczy, mefedronu, amfetaminy doprawili się stanów lękowych, czy też depresyjnych.
Jeżeli Twoim głównym problemem jest odrealnienie po "narksach" to dział o derealizacji znajduje się Tutaj
Kir98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 23 marca 2020, o 16:40

7 maja 2020, o 15:55

Witam
Jest ktoś na forum kto nawet po długim czasie wyszedł z zaburzeń wywołanych narkotykami i może podzielić się swoją historią. Sam mam podobny problem i walczę najprawdopodobniej z nerwica po mdma wszelkie przykłady i relacje mogą dopomóc mi w zrozumieniu że to wszystko mija i raczej po jednym zażyciu nie narobiłem sobie nieodwracalnych szkód w mózgu. Za wszelkie posty będę bardzo wdzięczny
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

7 maja 2020, o 16:17

U mnie to dosyć dziwna sytuacja , miałem bad tripa po jakimś syfie , pare miesiecy były spoko , i na jednej imprezie sie ostro nawaliłem i poczułem dd troche sie zesrałem ale powiedziałem sobie ze to po alko i sie nie przejmowałem tydzień pozniej poczułem odrealnienie i odrazu sobie wszystko przypomniałem że po alkocholu też miałem taki stan no i sie zaczeły analizy , lęk , i niepokój , wkręcałem sobie różne rzeczy troche czytałem o chorobach psychicznych itd ale na szczęscie szybko trafiłem tutaj i moje odburzanie na dzien dzisiejszy wydaje mi sie bardzo dobre derealizacja staje sie coraz słabsza i wydaje mi sie że jestem na dobrej drodze , znam kumpla który zapalił trawe i siedział pół roku ale udało mu sie wyjść , nigdy nie miałem styczności z mdma ale narkotyki mogą być pewnym zapalnikiem do pojawiania sie zaburzeń lękowych , nerwic itd , po za tym ogólnie nakrotyki same w sobie rzadko wpływają jakoś mocno na mózg , niektórzy walą brudną herione i sie czują dobrze wiec po prostu odpuść używki bo nie ma sensu tracić na nie czasu :D
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
Kir98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 23 marca 2020, o 16:40

7 maja 2020, o 16:37

Dzięki za post po czym konkretnie pojawiły się stany? Ja powiem szczerze też miałem na jakiś czas spokój ale po mocnym upojeniu alkoholowym nawróciło i nie zeszło ze mnie do końca. Będę wdzięczny również za jakieś porady odnośnie odburzania bo bardzo mi się to przyda. U mnie przygoda z czymś mocniejszym niż mj chyba na dobre się zakończyła.
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 17:40

Ja tez mam zaburzenie i zapalnikiem byl mix mefedronu z mdma i tak jak kolega wyzej trafilem na to forum i dzieki niemu zaczalem inaczej myslec i podchodzic do tego, na dzien dzisiejszy rowniez czyje sie lepiej wszystko powolutku mija, musisz zaczac studiowac tutaj wiadomosci od adminow oraz wlaczac to w zycie, musisz pogodzic sie z tym co sie stalo i zyc normalnie, nie dorzucac mozgowi kolejnych problemow, on przeszedl w tryb awaryjny zeby sie zregenerowac jak sie zregeneruje to wszystko bedzie jak dawniej nie martw sie
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 17:41

Z tego co widze to ludzie maja zaburzenie nastepnie trafiaja na to forum jakis czas sie pomecza powalcza i wychodza z zaburzenia
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 17:42

Ja nawet chyba z Toba na fb rozmawialem, ja od tamtego czasu poszedlem dwa kroki do przodu, a Ty niestety dalej analizujesz i rozmyslasz, musisz to porzucic
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 17:45

Co do zmian w mozgu, po pierwsze nie ma niczego nieodwracalnego, a po drugie jezeli Twoje dawki nie byly 600mg na raz to nic ci sie nie stalo
Kir98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 23 marca 2020, o 16:40

7 maja 2020, o 20:31

Dzięki wielkie też rozumiem że trzeba zmienić nastawienie ale z trudem mi to wychodzi liczyłem na to że historie innych trochę mi uzmysłowią ze problem nie jest taki straszny jak się wydaje
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 21:20

No bo nie jest, najcięższy i najbardziej bezsensowny jest początek, potem to już leci i wchodzi w nawyki zaufaj mi, napisz na facebooku jak chcesz
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

7 maja 2020, o 21:24

Kir98 pisze:
7 maja 2020, o 20:31
Dzięki wielkie też rozumiem że trzeba zmienić nastawienie ale z trudem mi to wychodzi liczyłem na to że historie innych trochę mi uzmysłowią ze problem nie jest taki straszny jak się wydaje
Generalnie , to wszystko jest nie groźne trzeba sie przyzwyczaić zacznij od akceptacji , i nie to nie jest łatwe i nie, to że powiesz sobie AKCEPtUJE też nic nie da to musi wynikać z ciebie z twojego przekonania u mnie akceptacja zajęła miesiac , i przede wszystkim musisz nie nadawać myślą wartości tzn nie wkręcać i nie analizować na początku napewno bedziesz sie wkręcać tak jak ja ale z czasem to wyszlifujesz no co ci moge poradzić poczytaj posty Victora, Divina i jakoś to będzie , nie śpiesz sie nie nadawaj presji nie uciekaj od emocji tylko przyjmuj wszystkie , lęk itd a stan sie poprawi tylko musisz zacząć działać w tym kierunku :papa
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

7 maja 2020, o 21:29

Kir98 pisze:
7 maja 2020, o 16:37
Dzięki za post po czym konkretnie pojawiły się stany? Ja powiem szczerze też miałem na jakiś czas spokój ale po mocnym upojeniu alkoholowym nawróciło i nie zeszło ze mnie do końca. Będę wdzięczny również za jakieś porady odnośnie odburzania bo bardzo mi się to przyda. U mnie przygoda z czymś mocniejszym niż mj chyba na dobre się zakończyła.
U mnie dd pojawiło sie po wypiciu alkocholu , a tydzien później sie jakby włączyło do teraz :DD czyli od końcówki lutego jestem w zaburzeniu
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

7 maja 2020, o 23:38

Ja to samo, bylem w czarnej dupie, a teraz juz se zyje i olewam wszystko, bo co to da ze bede sie stresowal i wkurzal, albo naucze sie zyc tak i sie poczuje lepiej albo bede w tym tkwil
Awatar użytkownika
HadeS!
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19

8 maja 2020, o 00:18

franixxx pisze:
7 maja 2020, o 23:38
Ja to samo, bylem w czarnej dupie, a teraz juz se zyje i olewam wszystko, bo co to da ze bede sie stresowal i wkurzal, albo naucze sie zyc tak i sie poczuje lepiej albo bede w tym tkwil
Po czasie dostrzega sie głupote zaburzenia , i zaczyna sie zdrowienie :D
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro" ^^ ;col
Awatar użytkownika
franixxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46

8 maja 2020, o 01:07

Strasznie, najgorszy początek, bo czuje się człowiek bezsilnie i jakby nigdy nie miało to minąć, ale czym dłużej walczysz tym lżej ta walka idzie
Natalia123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 14 grudnia 2020, o 20:03

7 marca 2021, o 16:54

Hej... moge o coś zapytać???
ODPOWIEDZ