Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wydarzenie które nie miało miejsca?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Nerwiczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 16 października 2021, o 12:52

16 października 2021, o 13:04

Witam jestem tu nowa od jakiegoś czasu zmagam się z zaburzeniem lękowym jestem po rozmowie z psychiatra i psychologiem, zmagam się z moimi problemami od lipca br. Przyjmuje lek elicea i w chwili obecnej czuje się o niebo lepiej nauczyłam się radzić z lekiem stresem głupimi myślami jednak czasami nerwica daje się we znaki. Przechodziłam już przez totalnie dziwne myśli od leku że zrobię komuś krzywdę po lęk że zwariowałam ale wiem że to tylko głupie myśli i olewam je i nie nadaje im znaczenia więc Juz mi nie towarzyszą to tak w skrócie o mnie a teraz przechodzę do sedna a mianowicie :

Kiedyś z 2 miesiące temu miałam sen że byłam na imprezie firmowej i ktoś mnie czymś odurzył i coś między mną a kolega z pracy doszło. Oczywiście nigdy w życiu do czegoś takiego nie doszło ale obudziłam się zlana potem serce waliło jak szalone zaczęłam panicznie się baw i nadawać temu realności zaczęłam analizować czy aby napewno to nie sen czy moze faktycznie to się wydarzyło to jest chore wiem o tym i nienwiem skąd mi się to wzięło miałam cały dzień z głowy. Mam dwie córki jedna z nich ma roczek bardzo staraliśmy się z partnerem o nią a mi przez te głupie myśli pojawiły się wątpliwości czy to napewno nasze wspólne dziecko 🤦‍♀️chociaż córka to jego lustrzane odbicie wszyscy się kochamy itp powiedzcie czy ja jestem jakaś chora czy ktoś miał coś podobnego?? Dziś nagle wróciła do mnie ta myśl i znowu nie chce odpuścić rano lek strach żeby nie myśleć o tym czy to napewno nerwica czy moze jestem faktycznie na co innego chora?? Proszę odpowiedzcie
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

16 października 2021, o 13:17

Tez często tak miałam. Ze coś mi się śniło a później wkrecalam sobie ze to naprawdę się stało. Miałam takie watpliwosci nie tylko co do snów ale tez do rzeczy codziennych. To był koszmar, wmawianie sobie ze się coś zrobiło a jednocześnie zaprzeczanie temu. To wszystko jest nerwicowe i po pewnym czasie mija
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Nerwiczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 16 października 2021, o 12:52

16 października 2021, o 18:37

@Tove bardzo dziękuję za odpowiedź
Awatar użytkownika
grzeslaw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 11:27

17 października 2021, o 14:00

Wygląda jak typowy natręt nerwicowy, który musi uderzać w najważniejsze wartości człowieka (np. rodzinę). Nie warto wchodzić w taką analizę z lękiem i lepiej zaufać sobie. Nawet trochę się zdziwiłem, czytając o Twoich postępach, że dałaś się wkręcić :D
Powodzenia i trzymaj się !
ODPOWIEDZ