Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witamy na forum!

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

17 listopada 2018, o 19:14

piorko127 pisze:
17 listopada 2018, o 10:32
Mam na imię Tomek i proszę o poradę czy ktoś brak z was ten lek i mu pomógł. Wiem że psychoterapia jest potrzebna ale jak narazie jestem w takim stanie że ciężko mi co kolwiek zrobić.potrzebuje trochę wyciszenia i normalności żeby być w stanie cokolwiek zrobic
Rozumiemy Cię Tomek, każdy z nas pewnie przez to przechodził, ale może być tak że normalność szybko nie przyjdzie. Musisz bardzo powolutku przyzwyczajać się do tego samopoczucia na tyle na ile się da i jakoś się w nim odnaleźć. Leki - niestety w wielu przypadkach nie są zbyt skuteczne, mówię o tych antydepresyjnych, a na pewno za szybko nie pomagają. Podobno po kilku tygodniach..
Jeśli dasz radę to poczytaj trochę tu materiałów, może posłuchaj. One bardzo Ci pomogą, dają takie wsparcie, że nie tylko Ty tak cierpisz i że da się z tego wyjść. Poza tym jest dużo ćwiczeń terapeutycznych, które trochę pomagają to fatalne uczucie przeżyć.
Napisz coś więcej, żeby ludzie wiedzieli co Ci radzić ;) No i czy zrobiłeś podstawowe badania. Co konkretnie Ci dolega.
piorko127
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 3 listopada 2018, o 07:30

18 listopada 2018, o 11:08

;)
A więc tak wczoraj się tak fatalnie czułem że wysłałem tylko o samobójstwie.Nie chce tego robić bo mam rodzinę córkę 7 lat. Na codzień pracuję w korporacji ale teraz jestem na zwolnieniu bo przecielem sobie palca. Mam zaburzenia depresyjne lękowe. Mam leki przed pójściem do pracy bo się nie czuje na siłach. Odczuwam często bóle somatyczne klatce i w glowie.Rozmyslam pójście do szpitala bo sobie z tym nie daje rady. Mam wrażenie że jest coraz gorzej. Akceptuję ten stan w jakim jestem ale przez te bóle somatyczne i niekiedy deralizacje nie jestem w stanie o tym nie myśleć.staram się robić co kolejek gram w piłkę,biegam ale w głowie cały czas myślę o tym co mi jest. Lecze się już od roku czasu były dobre momenty że myślałem że już to za mną ale teraz wróciło i to jeszcze bardziej wcześniej jakoś miałem nadzieję na poprawę ale teraz jestem już tym wszystkim załamany. Wiem że leki mnie nie wylecza ale chciał bym mieć trochę takiego luzu żeby pójść na psychoterapię i żeby zmienić swoje życie.
piorko127
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 3 listopada 2018, o 07:30

18 listopada 2018, o 11:28

Czy jest tu ktoś komu pomógł lek prefaxine(welfaksyna)Wiem że liczyć tylko na leki to głupota ale potrzebuje trochę wyciszyć swoje emocje żebym mógł nad sobą popracować.
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

18 listopada 2018, o 22:24

Cześć, mam 24 lata, i jestem tu od niedawna, to mój pierwszy post ;) Zaburzenia lękowe męczyły mnie od młodych lat, jeszcze wtedy nie wiedziałem, że to one mnie blokują przed wieloma wspaniałymi rzeczami w życiu. Za siebie tak naprawdę wziąłem się od jakichś 3 miesięcy jak trafiłem na to wspaniałe forum i filmy na you tube. Pozdrawiam Wszystkich ;)
Aneta 73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 17 listopada 2018, o 10:43

19 listopada 2018, o 00:11

Hej witam serdecznie i dolanczam do grona!
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

19 listopada 2018, o 17:26

Aneta 73 pisze:
19 listopada 2018, o 00:11
Hej witam serdecznie i dolanczam do grona!

:!!!: Dolanczam :!!!:

A tak poza tyn to siemka :DD
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

20 listopada 2018, o 12:52

witorrr98 pisze:
19 listopada 2018, o 17:26
Aneta 73 pisze:
19 listopada 2018, o 00:11
Hej witam serdecznie i dolanczam do grona!

:!!!: Dolanczam :!!!:

A tak poza tyn to siemka :DD
poza tyn :!!!:
Nie stresuj dziewczyny na samym wejściu, myślę, że jest dość zestresowana skoro tu wstąpiła..
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

20 listopada 2018, o 13:11

piorko127 pisze:
18 listopada 2018, o 11:08
;)
A więc tak wczoraj się tak fatalnie czułem że wysłałem tylko o samobójstwie.Nie chce tego robić bo mam rodzinę córkę 7 lat. Na codzień pracuję w korporacji ale teraz jestem na zwolnieniu bo przecielem sobie palca. Mam zaburzenia depresyjne lękowe. Mam leki przed pójściem do pracy bo się nie czuje na siłach. Odczuwam często bóle somatyczne klatce i w glowie.Rozmyslam pójście do szpitala bo sobie z tym nie daje rady. Mam wrażenie że jest coraz gorzej. Akceptuję ten stan w jakim jestem ale przez te bóle somatyczne i niekiedy deralizacje nie jestem w stanie o tym nie myśleć.staram się robić co kolejek gram w piłkę,biegam ale w głowie cały czas myślę o tym co mi jest. Lecze się już od roku czasu były dobre momenty że myślałem że już to za mną ale teraz wróciło i to jeszcze bardziej wcześniej jakoś miałem nadzieję na poprawę ale teraz jestem już tym wszystkim załamany. Wiem że leki mnie nie wylecza ale chciał bym mieć trochę takiego luzu żeby pójść na psychoterapię i żeby zmienić swoje życie.
Psychoterapie są super na skype. Nie są może tanie, ale warto, bo 1 - nie musisz wychodzić z domu, mniej lęków, łatwiej zacząć, 2 - nie tracisz czasu, 3 - więcej specjalistów i lepszych niż np u mnie w małej mieścinie ;)
Leki doraźne - jak już nie będziesz wytrzymywał wypisze Ci psychiatra, a antydepresyjne są bardzo uzależnione od konkretnej osoby, działają trochę jak wiatr zawieje, choć wiele osób sobie chwali. Możesz założyć nowy temat i w tytule napisać "czy ktoś brał...", bo tu chyba jakoś słabo ktoś zagląda. Poza tym czytaj też prywatne wiadomości (po prawej u góry). No i niestety każdy z nas chce od tego diabelstwa odpocząć, choć na jeden dzień, ale niestety rzadko się da. Jednak powolutku na pewno będziesz wiedział co i jak.
kołcz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 10 listopada 2018, o 20:17

21 listopada 2018, o 13:56

Cześć,

chciałem się tylko przywitać.

Kiedyś depresja, potem względny spokój, teraz nerwica.

Za mną: rok leczenia lekami który nie dał żadnych efektów. Parę terapii grupowych z których rezygnowałem bo nie widziałem sensu. Parę terapii indywidualnych które czasami pomagały a czasami nie.
Przede mną: intensywna terapia grupowa w której widzę aktualnie sens.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 listopada 2018, o 14:35

Witam wszystkich nowych użytkowników, miło, że jesteście :-)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

21 listopada 2018, o 16:48

Piorko powiem Ci szczerze ze też mam tak jak Ty .Prowadzę małą działalność i lęki jak ja sobie poradzę w firmie, kiedy ciężko jest się na czymś skupić kiedy w bani cię rozpierdala i wszystko się miesza. Najmniejsza rzecz sprawia ci bardzo wielki problem. Jeszcze DD i DP i w dodatku myśli takie ostro dołujące i weź akceptuj te stany jak czujesz że nie wytrzymasz tego wszystkiego, ale cóż trzeba walczyć z tym dziadostwem ech :evil:
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

22 listopada 2018, o 01:56

Tak naprawdę chyba akceptacja jest w takich najostrzejszych stanach niemożliwa - ja tak uważam, to znaczy ja nie wiem jak to się robi. Stawiaj raczej na gotowość przeżywania tego, a jeśli nie jesteś gotów to sobie odpuść trochę, daj odpocząć bardzo zmęczonemu układowi nerwowemu. Mi pomogły właśnie wyrozumiałość, pozwalanie sobie na słabości i odpuszczanie, kiedy nie dawałam rady, oczywiście rozłożone w czasie niestety. Takie ciśnięcie na siłę, udawana akceptacja czegoś czego nie da się przyjąć, mi nie pomagały. Dopiero po jakimś czasie mogłam sie tym zająć, jak troszkę mi odpuściło.
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

22 listopada 2018, o 11:51

Lus dziś mam gorszy dzień z objawami. Miałaś może tak że czujesz jakby mózg był nie dotleniony, tak jakby momentami miała byś stracić świadomość plątanina i kręcioły w głowie jakbym miał zaraz zemdleć , cholerny mnie lęk wtedy dopada. I już odrazu myśl ze to może coś od serca albo coś z mózgiem. Badania na serce miałem robione rok temu i wszystko ok ale muszę jeszcze zrobić rezonans głowy dla świętego spokoju. I w oczach tak dziwnie jakby ciemno mi się robiło, ale nigdy nie zemdlałem. I weź tu akceptuj te straszliwe objawy jak ja już strasznie się trzęsę i mam wrażenie że zaraz zemdleje. Jeden dzień lepiej na drugi dzień tragedia . Wcześniej borykałem się z tymi objawami ale teraz od jakiś trzech tygodni są mocniejsze i jest gorzej.
Awatar użytkownika
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

22 listopada 2018, o 11:53

Mario788 pisze:
22 listopada 2018, o 11:51
Lus dziś mam gorszy dzień z objawami. Miałaś może tak że czujesz jakby mózg był nie dotleniony, tak jakby momentami miała byś stracić świadomość plątanina i kręcioły w głowie jakbym miał zaraz zemdleć , cholerny mnie lęk wtedy dopada. I już odrazu myśl ze to może coś od serca albo coś z mózgiem. Badania na serce miałem robione rok temu i wszystko ok ale muszę jeszcze zrobić rezonans głowy dla świętego spokoju. I w oczach tak dziwnie jakby ciemno mi się robiło, ale nigdy nie zemdlałem. I weź tu akceptuj te straszliwe objawy jak ja już strasznie się trzęsę i mam wrażenie że zaraz zemdleje. Jeden dzień lepiej na drugi dzień tragedia . Wcześniej borykałem się z tymi objawami ale teraz od jakiś trzech tygodni są mocniejsze i jest gorzej.
Znama to uczucie. Somaty cielesne to też mój największy problem i powodują za każdym razem lęk.
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

22 listopada 2018, o 12:50

Daj spokój tragedia myślałem ze zemdleje ku...wa co za choroba .Już chciałem zamykać sklep i uciekać do szpitala na SOR. Ale jest już troch lepiej .
ODPOWIEDZ