Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam wszystkich

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

9 kwietnia 2018, o 11:58

Hej wszystkim. Jestem tu nowa 🙂 a więc tak odkąd pamiętam mam nerwice natręctw, ciągle sprawdzam czy drzwi zamknięte,Czy gaz zakręcony,Czy wszystko wyłączone z kontaktu. Miałam tak od małego,ojciec zostawił nas gdy miałam 6 lat na nieciekawym osiedlu więc straciłam poczucie bezpieczeństwa.Bardzo przezylam rozwód rodziców,ojciec tak naprawdę mało do nas przyjezdzal bardzo to przezywalam, jezdzilam czasami do niego na weekendy a gdy odwozil mnie do domu chciało mi się płakać bo chciałam żeby wrócił nigdy też nie powiedzial ze nas kocha. Moja mama wpadła w depresje bardzo kochała tatę,leczyla sie również, bardzo było mi jej szkoda bo widziałam w jakim stanie byla. Mama mimo że miała depresję i ma nadal ale już mniejsza to zawsze się nami dobrze opiekowała,dawała nam wszystko co tylko chcieliśmy. Teraz to ja próbuje jej pomagać Jak tylko mogę. Mam brata ma 10 lat..brat ma adhd i zaburzenia mimo tego to bardzo mądry i inteligentny chłopak ,najlepszy z klasy. Ma swoje ataki gdzie nas wyzywa i bije chociaż wiem że tego nie chce tylko nie umie sobie inaczej poradzić. Teraz się uspokoił bardziej bluzni. To jest moje oczko w głowie bardzo go kocham i zawsze się o niego martwię,boję się że mu się cos stanie.Ogólnie to o wszystkich się boję trochę jestem hipochondrykiem a może nawet bardziej niż trochę...ciągle się boję chorób non stop robilabym badania. Wydawało mi się że to jest męczące ale mogłam normalnie funkcjonować. Niestety 8 miesięcy temu pojawiły się natretne mysli..pamietam siedziałam w pracy i ogarnął mnie nagle taki przerazliwy lęk cała się trzeslam w środku, wydawało mi się ze jestem chora ciągle musiałam powtarzać " jesteś zdrowa " i to chwilę trwało. .To wszystko było drazniace ale niestety teraz doszły właśnie od 8 miesięcy zlozeczenia i one najbardziej mnie bolą są sprzeczne Ze mną wiele razy płacze bo one są straszne życzenie komuś choroby mimo że nie chce i to do przypadkowych ludzi których nawet nie znam nie czuje nienawisci do nich ani złości to tak przychodzi nagle tylko tyle tego się słyszy bardzo się tego boję od wczoraj doszło nawet śmierci bratu (przyszla taka mysl nagle,gdy cos robilam)bratu którego kocham ponad życie i życie bym za niego oddała boję się że mu się cos stanie, tak bardzo się boję tych myśli nie chce ich,Nie chce życzyć ludzia źle to nie są moje myśli lubię ludzi i chciałabym żeby każdy był zdrowy i szczęśliwy a tu takie coś to mnie przeraża.. proszę powiedzcie że wszystko będzie dobrze że nic się nie stanie ze to tylko natretne wstretne myśli tak bardzo ich nienawidze pojawiaja się nagle.Nikomu o tym nie mówię moj chłopak tego nie zrozumie moja mama ma nerwice tak jak pisalam wyzej nie chce jej martwić jestem sama z tym wszystkim próbuje tego nie pokazywać. Ja nie jestem taka, jestem wrażliwa zawsze o wszystkich sie martwie a tu takie myśli ech czasami ustępują chwilę mam przerwę gdzie przez chwile mogę być szczesliwa tak bylo jeszcze rok temu ale potem wracają i to samo lęk strach...zastanawiam się dlaczego te myśli nie mogą byc fajne? Mam nadzieję ze przez te myśli nikomu nic się nie stanie ja ich nie chce nie zgadzam się z nimi i nigdy się z nimi nie zgodzę.
Awatar użytkownika
Jagodzia_13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 21 marca 2018, o 01:19

9 kwietnia 2018, o 14:27

Witaj na forum :)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

9 kwietnia 2018, o 14:48

Hey :)
Masz takie mysli, bo Twój mozg jest przeciazony i niestety generwuje duzo zlych emocji.
Tak jak wspomnialas jestes wrażliwa osobą, bardzo kochajaca swoja rodzine, a jednak przezylas pewne rzeczy, które spowodowaly ze troche przegrzaly Ci sie kable.
Poza tym wspomnialas, ze mama ma nerwice, tuyaj tez genetyka dosc mocno dziala. U mnie bylo to samo tez w rodzinie mialam lękowca.
Wszystko z czasem sie ulozy
Czytaj forum na pewno Ci pomoże.
Poza tym pamietaj ze to sa tylko mysli a mysli nie definiuja Ciebie jako czlowiaka a czyny :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

9 kwietnia 2018, o 15:09

witaj w naszym kręgu....co do myśli to ja apamietałam świete słowa z nagrań chlopaków aby nie nadowac tym myslom wartości, i to naprawde działa....dasz rady tylko nie wytwarzaj sobie sama presji bo to tez jest zgubne powodzenia
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

9 kwietnia 2018, o 22:11

Dziękuję za odzew 😊 ja poprostu boję się że myślą coś wywołałam a ja poprostu tego nie chce...nie zgadzam się na takie myśli i ich nie akceptuje i ciągle im zaprzeczam,ciągle tylko proszę Boga o błogosławieństwo czy dla brata czy dla innych bo to nie są moje myśli tylko tej wstretnej nerwicy ktora mną strasznie manipuluje...niestety. mój błąd właśnie że ja te myśli analizuje CHODŹ wiem że nie powinnam bo jak je analizuje przypominaja się i są silniejsze i mój dzień polega na ciągłym zaprzeczaniu...takie błędne koło. A nerwica jest podstępna..uslyszy coś i od razu mi coś wkreca no i od nowa straszy. Jeszcze nie potrafię do końca sobie z nimi radzić. Ostatnie trzy dni bardzo źle się czułam dziś ciut lepiej. Naczytalam się o szatanie i czasami mi się cos przejezyczy..chociaz chodzi mi o co innego i znowu proszę o błogosławieństwo itd. To jest trochę męczące tak cały dzień się tym zajmować bo głowa w pewnym momencie fiksuje. Czytałam dużo na waszym forum jeszcze się uczę niedawno go odkrylam. Może macie jakieś rady ?? Krótkie ale tresciwe?? I proszę was powiedzcie mi bo przecież myśli mam nieświadome ani nie dobrowolne są one z nerwicy więc żadna z nich się niespelni ? No myśl to tylko myśl a ja się nad nimi nie rozkoszuje tylko się ich boje wiesz wszystko będzie ok ??
ODPOWIEDZ