Witajcie!
Moje zaburzenie zaczęło się trzy lata temu.Wpłynęło ma to wiele stresujacych sytuacji w moim życiu, które uderzyły seryjnie jedno po drugim.Kiedy wszystko źłe już przeminęło w moim życiu to dostałam zaburzenia nerwicowego. Ataki lęku wolno płynącego, skoki ciśnienia, dreszcze,szybkie bicie serca, koszmary dawały mi w kość aż doszło do tego że nie mogłam z łóżka wstać. Oczywiście był SOR wszystkie badania jakie są możliwe i okazało się że jest wszystko dobrze to tylko nadciśnienie i nerwica. Była wizyta u psychiatry dostałam leki po których ogarnęła mnie ogromne lęki. Terapi mi nie proponowano! Leki wrzuciłam i poszłam do neurologa. Dostałam leki na uspokojenie i doszłam do siebie. Zero leków sielanka przez 8miesiecy odstawilam leki i wszystko bylo dobrze przez 1,5roku zero lęków. Zaczęłam odburzać się świadomie bez leków. Od pół roku zdarzają się lekkie lęki które przepuszczam świadomie i to działa cuda.Byłam nawet u psychologa który stwierdził że się odburzam i nie potrzebna mi terapia ponieważ idzie mi świetnie.
Przez ostatnie dwa miesiące miałam ogromny stres (pobyt brata w szpitalu)teraz wszystko jest już dobrze. Nawet odwiedziałam brata często w szpitalu nie uciekałam przed problemem tylko rozwiazywałam go jak mogłam.
Dziś czuję lęk wolno płynący i myśli że nie dam sobie rady dalej. Nie wiem czemu mam dziś takie myśli.Boję się że bez leków nie dam rady funkcjonować. Nie wiem czy zamartwianie się nie mam juz w krwi. Chyba mam doła
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witajcie kochani!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 września 2018, o 18:15
Kasiu szlo Ci dobrze i tego sie trzymac Chwilowe podkniecia sie zdarzaja Zrzuc to na wiosenne przesilenie Przyjdzie cieplo słonecznie bedzie lepiej
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 grudnia 2018, o 15:17
Dziękuję za dobre słowo Wczoraj wyglądało to tak pełen luz po ogromnym stresie który ostatnio miałam aż tu nagle nie pokój spocone dłonie ucisk na pęcherz. Moja reakcja nie panikuje ani sie nie nakręcam i przeszło po 2min . Kiedys bym biegala w panice po domu a teraz wiem z czym mam doczynienia. Dziś jest dobrze stabilnie będę dalej pracować nad sobą
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 września 2018, o 18:15
No wiec wlasnie starac sie nie nakrecic co czasami jest trudne Walczymy