Strona 1 z 1
Mój wygląd mnie samą podnieca, kręcę samą siebie
: 9 lutego 2025, o 00:28
autor: Ayla
Gdy patrzę się sobie w dekolt, albo w lustro na moje tyły, lub jak robię seksowne miny do zdjęć, to czuję, że kręcę samą siebie. Gdybym mogła, to często przy masturbacji oglądała bym siebie samą w lustrze podczas tego. Niestety nie mogę, bo mam wrażenie bycia obserwowaną w domu. Ale gdy jeszcze byłam zdrowa, to uwielbiałam patrzeć na to, jak się dotykam itp. Kręci mnie dotykanie samej siebie. Super byłoby obserwowanie swojej rozkoszy.
Nigdy nie spotkałam nikogo, kto też by tak miał. Czasem się zastanawiam, czy to jest ok

Re: Mój wygląd mnie samą podnieca, kręcę samą siebie
: 9 lutego 2025, o 14:44
autor: Plathon
No ja tak miałem mam. Tyle, że jak byłem mały to w lustrze widziałem tylko swoją twarz i jej grymas wtedy. Ciekawość swoich reakcji wydaje mi się ok.


Re: Mój wygląd mnie samą podnieca, kręcę samą siebie
: 10 lutego 2025, o 16:14
autor: Ayla
Plathon pisze: ↑9 lutego 2025, o 14:44
No ja tak miałem mam. Tyle, że jak byłem mały to w lustrze widziałem tylko swoją twarz i jej grymas wtedy. Ciekawość swoich reakcji wydaje mi się ok.

Ale to nie jest sama ciekawość swoich reakcji przy jednoczesnym podnieceniu. Np moje cycki działają na mnie tak, że gdy jestem podniecona, to od razu mam ochotę je polizać, podotykać, i mnie kręci to, że to robię, że nakręcam się sama sobą, że sama sobie to robię. To trochę tak, jakby mnie sklonować, i robiła bym to z tym klonem mnie. Albo jakbym miała reakcję na siebie taką, jak inny facet, gdyby się na mnie napalił.
Re: Mój wygląd mnie samą podnieca, kręcę samą siebie
: 11 lutego 2025, o 13:38
autor: Plathon
Dostrzegam co chcesz wyrazić i podkreślić. Jest to zaburzenie w sferze seksualności określane jako Parafilia, autofetyszyzm. Można by o tym podyskutować, ale właściwym miejscem było by pw.

Re: Mój wygląd mnie samą podnieca, kręcę samą siebie
: 11 lutego 2025, o 14:55
autor: Ayla
Plathon pisze: ↑11 lutego 2025, o 13:38
Dostrzegam co chcesz wyrazić i podkreślić. Jest to zaburzenie w sferze seksualności określane jako Parafilia, autofetyszyzm. Można by o tym podyskutować, ale właściwym miejscem było by pw.
Dobrze, zaraz do Ciebie napiszę
