Strona 1 z 1

Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 7 października 2019, o 16:01
autor: megi1708
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 7 października 2019, o 16:04
autor: Juliaaa78569
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 7 października 2019, o 16:11
autor: megi1708
Juliaaa78569 pisze:
7 października 2019, o 16:04
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)
Ale jak to olac? Jak to uczucie nie daje mi normalnie funkcjonować? Jak ta fala podniecenia przychodzi to dostaje lęku

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 7 października 2019, o 16:58
autor: Juliaaa78569
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:11
Juliaaa78569 pisze:
7 października 2019, o 16:04
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Tak, to tylko i aż nerwica :) trzeba to zaakceptować i przyzwolic i olać po prostu oraz robić swoje :)
Ale jak to olac? Jak to uczucie nie daje mi normalnie funkcjonować? Jak ta fala podniecenia przychodzi to dostaje lęku
Właśnie na tym polega nerwica, że trudno to olać. Po prostu zaakceptuj że tak teraz masz i że to wynika z nerwicy. Słuchałas wgl nagrań Divovica?

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 27 grudnia 2019, o 14:03
autor: Edyta 86
Hej przeszło Ci to ?

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 9 stycznia 2020, o 21:08
autor: Edyta 86
megi1708 pisze:
7 października 2019, o 16:01
Witam :(( . Od paru dni czuje podniecenie w okolicach intymnych. Nie mam mysli żadnych o tematyce seksualnych ani żadnych innych natretow. Nie mam ani ochoty na seks. To napięcie mnie dobija :buu: , nie pomaga ani współżycie z mężem ani nawet masturbacja. Nie śpię od paru dni ani nie mam apetytu. Czy ktos tak z was mial? Czy to kolejna zagrywka nerwicy i napięcie skumulowalo sie w tych okolicach?
Czy Ci to przeszło?

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 5 kwietnia 2020, o 19:30
autor: Zaburzona_
Ja również tak miałam, było to okropne uczucie. Próbowałam zająć się czymkolwiek, jednak cały czas się na tym skupiałam
i zaczęłam czytać i czytać. I to było błędem, ponieważ nakręcałam się bardziej. Miałam już dość przejmowaniem się, dlaczego
tak jest więc to zaakceptowałam, jeśli musi tak być to trudno. Wszystko od razu przeszło po kilku dniach, dlatego nie nakręcajcie się
po prostu zaakceptujcie to i samo przejdzie :)

Re: Pomocy! Czy to nowa zagrywka nerwicy?

: 5 kwietnia 2020, o 19:33
autor: mrunban
Zaburzona_ pisze:
5 kwietnia 2020, o 19:30
Ja również tak miałam, było to okropne uczucie. Próbowałam zająć się czymkolwiek, jednak cały czas się na tym skupiałam
i zaczęłam czytać i czytać. I to było błędem, ponieważ nakręcałam się bardziej. Miałam już dość przejmowaniem się, dlaczego
tak jest więc to zaakceptowałam, jeśli musi tak być to trudno. Wszystko od razu przeszło po kilku dniach, dlatego nie nakręcajcie się
po prostu zaakceptujcie to i samo przejdzie :)
Czyli akceptacja? :D Uffff, zrobione, przeszło :D
Nabijam się, ale gratuluję szybkiego załapania. :P