Strona 1 z 5

Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 02:25
autor: Issabel
Mam 27 lat i jestem dziewicą nigdy nie miałam chłopaka i nigdy nie współżyłam. Nie znoszę siebie i swojego ciała, wiem że żaden mężczyzna chyba by mnie nie chciał jaka jestem. Zdarza się, że mam ochotę na bliskość i nie wiem co wtedy robić, zdarzało aż tak że chciało mi płakać. Czuję, że nie zasluguje na stosunek i że nie mam prawa mieć takiej potrzeby. Pewnie to wstyd , że jestem jeszcze dziewicą...

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 07:52
autor: twist_dance
Issabel pisze:
5 sierpnia 2017, o 02:25
Mam 27 lat i jestem dziewicą nigdy nie miałam chłopaka i nigdy nie współżyłam. Nie znoszę siebie i swojego ciała, wiem że żaden mężczyzna chyba by mnie nie chciał jaka jestem. Zdarza się, że mam ochotę na bliskość i nie wiem co wtedy robić, zdarzało aż tak że chciało mi płakać. Czuję, że nie zasluguje na stosunek i że nie mam prawa mieć takiej potrzeby. Pewnie to wstyd , że jestem jeszcze dziewicą...
Kochana, to żaden wstyd.
Nie to, czy jesteś dziewicą definiuje Cię jako człowieka.

Czy wydarzyło się coś traumatycznego w Twoim życiu, że tak podchodzisz do tematu/ postrzegasz siebie?

Po za tym.. na stosunek nie musisz zasługiwać, to bardzo błędne myślenie. Seks, to coś, co ma występować naturalnie, między dwojgiem ludzi, a nie system nagród czy kar. Musisz powoli uczyć się kochać siebie, bo tylko poprzez miłość do własnej osoby zbudujesz swoje poczucie wartości. Nie da Ci tego żaden facet, żaden seks, żadna rzecz materialna. Najpierw musisz pokochać SIEBIE.

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 08:21
autor: Dominik.O
To nie jest wstyd,że jesteś dziewicą,ale twój atut.Jesteś młoda i na nic jeszcze w Twoim życiu nie jest za późno.Nie katuj się niepotrzebnie i pamiętaj,że masz pełne prawo mieć pragnienia,potrzeby i masz prawo je realizować.

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 10:54
autor: eyeswithoutaface
Masz bardzo niskie poczucie własnej wartości. I nad tym trzeba popracować, kochana, chodzisz na jakąś terapię? Co robisz, zeby sobie pomóc?
Nie możesz degradować swoich potrzeb, masz prawo do dobrego seksu, masz prawo czuć się w pełni kobietą, masz prawo do przyjemności, masz prawo do zainteresowania ze strony mężczyzn, masz prawo do miłości!
A to, że jesteś dziewicą w żadnej konfiguracji nie łaczy się ze słowem "wstyd" :) Na pewno niejeden facet będzie potrafił to docenić.

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 11:28
autor: Iwona29
Ciesz sie ze nie popelnilas bledu i nie oddalas sie jakiemus chlystkowi.Wezmie i pojdzie w cholere.Masz cos wartosciowego i tego sie trzymaj myslami :friend:
Popracuj nad zmiana myslenia o sobie samej i do przodu 😊

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 12:36
autor: katarzynka
Wstyd? Żaden wstyd! Kochana to piękne I wartościowe, coś co będziesz mogla oddać komuś kto Ciebie pokocha I kogo Ty pokochasz prawdziwym uczuciem. Twoje ciało jest tylko Twoją własnością, masz prawo decydować komu je oddasz. Masz prawo do stosunku z kimś kogo Ty pragniesz, a nie kto chce Twojego ciała. Popracuj nad poczuciem własnej wartości :friend:

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 20:11
autor: Issabel
Nie znoszę siebie. Jestem potworem, jestem sama i nikt mnie nie chce, to moja wszystko wina dlatego to tak wygląda . Nie mam prawa do stosunku, nie chcę mieć tej potrzeby. Nikt nigdy nawet nie będzie chciał być ze mną nie mam też przyjaciół

Re: Jestem dziewicą...

: 5 sierpnia 2017, o 20:22
autor: schanis22
Issabel pisze:
5 sierpnia 2017, o 20:11
Nie znoszę siebie. Jestem potworem, jestem sama i nikt mnie nie chce, to moja wszystko wina dlatego to tak wygląda . Nie mam prawa do stosunku, nie chcę mieć tej potrzeby. Nikt nigdy nawet nie będzie chciał być ze mną nie mam też przyjaciół
Tutaj możesz znalezć wspaniałych przyjaciół tylko się otwórz na innych , daj sobie szanse i nam . Zapraszamy na czata po 10 postach .

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 22:13
autor: Issabel
Nie wiem co robić...

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 22:22
autor: katarzynka
Nie myślałaś nigdy nad pracą z terapeutą?

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 23:07
autor: Issabel
Czemu?

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 23:11
autor: helpmi
Issabel pisze:
5 sierpnia 2017, o 20:11
Nie znoszę siebie. Jestem potworem, jestem sama i nikt mnie nie chce, to moja wszystko wina dlatego to tak wygląda . Nie mam prawa do stosunku, nie chcę mieć tej potrzeby. Nikt nigdy nawet nie będzie chciał być ze mną nie mam też przyjaciół
Temu :) Bo masz o sobie okropnie zdanie i do tego czujesz się winna i że nie masz prawa do potrzeb. Potrzebna jest psychoterapia.

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 23:15
autor: Alpina86
Każdy człowiek zasługuje na szczęście, miłość. Ale życie nie jest latwe czasami szczęście mamy pod nosem tylko patrzmy nie przez te okulary co trzeba. My tu w większości mamy problem z samoocena. Jedno jest pewne ciężka praca z myślami pomaga w lepszym zrozumieniu siebie. Najgorsze co możemy zrobić to krzywdzić siebie. Pamiętaj jesteś ważna, jesteś potrzeba.

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 23:19
autor: Issabel
Nie wiem dla kogo mogę być ważna czy potrzebna, nie czuję abym była.

Re: Jestem dziewicą...

: 7 sierpnia 2017, o 23:24
autor: Alpina86
Tym bardziej potrzebujesz pomocy .Masz myśli depresyjne. Nie należy tak łatwo rezygnować. Dużo osob tu przechodzi lub przechodzilo ciężkie chwile lub dalej walczy. Każdy ma swój bagaż. Zapraszam do poczytania jest tu bardzo dużo informacji. Ludzie sa mili i życzliwi nikt nikogo nie ocenia. Chetnie odpowiemy na twoje pytania.