Strona 1 z 1

oziębłość płciowa

: 17 kwietnia 2017, o 22:50
autor: sebastian86
jak z tym sie uporac? czy terapia u seksuologa to najlepsza metoda?czy raczej afrodyzjaki ? ostatnio znow sie przekonalem ze jestem oziebly,zero satysfakcji z pocalunkow i dotyku...i tak jest z kazdą kobieta...o seksie mysle bardzo malo a jesli juz to w kategoriach problemu.nie czuje fizycznej potrzeby seksualnej.boje sie ze tak mi zostanie.i jestem pewny ze to nie jest kwestia lekarstw ktore biore.

Re: oziębłość płciowa

: 19 kwietnia 2017, o 14:47
autor: Wilku
Czy zawsze tak było, czy stopniowo? Może wynika to po prostu z Twoich stanów emocjonalnych - smutku, depresji, nerwicy?

Re: oziębłość płciowa

: 19 kwietnia 2017, o 22:38
autor: Victor
Terapia jeśli chcesz rozwiązać problem od podstaw. Bo wydaje mi się, że samo to, iz mówisz, ze o seksie myślisz w kategoriach problemu wiele mówi. Mógłbyś to rozszerzyć?
Do tego być może Ty jesteś często skupiony na negatywnych aspektach swojego życia, w tym na objawach, samopoczuciu, wewnętrznych problemach, ze nie starcza już Ci energii na czysta przyjemność i libido?

Re: oziębłość płciowa

: 19 kwietnia 2017, o 23:49
autor: sebastian86
no zaczelo sie psuc jakos majac 22 lata. z roku na rok bylo gorzej i gorzej.teraz nawet sam sobie nie moge zrobic dobrze. mysle o seksie w kategoriach problemu bo powinienem miec fantazje jakies chociaz , powinienem miec jakas reakcje np na filmy erotyczne.bardzo chcialbym chciec wspołzyc.fakt ze mecze sie z myslami o przeszlosci i obawa o przyszlosc, ale mimo wszystko jakies reakcje powinny byc.martwie sie ze wypalilem sie tak bardzo ze nawet sfera intymna poszla jak bezpiecznik w instalacji...

Re: oziębłość płciowa

: 22 kwietnia 2017, o 08:15
autor: Wilku
A robiłeś sobie jakieś wyniki krwi czy badania hormonalne?

Re: oziębłość płciowa

: 22 kwietnia 2017, o 08:18
autor: Kretu
Ale od czego zaczeło się tak psuć Seba? Był jakiś moment kluczowy?

Re: oziębłość płciowa

: 22 kwietnia 2017, o 14:03
autor: sebastian86
badania krwi w normie,testosteron dosc wysoki.
no wlasnie nie wiem co bylo kluczowym momentem.ktoregos razu jak mialem te 22 lata zorientowalem sie ze jest maly problem z samozaspokajaniem sie.jakas zaszla zmiana w odbieraniu bodzcow.

Re: oziębłość płciowa

: 23 kwietnia 2017, o 22:21
autor: Wilku
Oprócz testosteronu są jeszcze inne hormony. Czy badałeś tarczycę?

Re: oziębłość płciowa

: 24 kwietnia 2017, o 12:24
autor: sebastian86
tak badalem, w normie.inne wyniki badan tez.moze to po prostu anhedonia rozwala tak libido mi?

Re: oziębłość płciowa

: 15 października 2017, o 11:26
autor: Mariusz87sk
Ja tez własnie zaczalem borykac sie z pewnym problemem od jakiegos czasu...zaczne od tego ze od 5tyg niebiore sulpirydu w dawce 50mg ktory bralem prawie rok zostal mi tylko moklar w dawce 150mg, generalnie mam problem z libido nieczuje podniecenia w kontaktach z zona i niewiem czym to jest spowodowane a kiedy bralem oba leki to bylo wszystko ok. Od momentu odstawienia sulpirydu wrocily stany lekowe i dd ale po jakims czasie wszystko przeszlo tylko pojawil sie tu problem. Ma ktos z Was jakis pomysl na ta sytuacje?