DZIWNE OBJAWY - NERWICY ???
: 8 czerwca 2010, o 13:08
Witam
Czytam tak i czytam o tych wszystkich problemach ludzi i na razie tylko domyślam sie że dotyczy to mnie. Jeszcze nie byłam u lekarza, opórcz lekarki rodzinnej która kazała mi iśc do psychologa.
Moje objawy wyglądają mniej więcej tak:
Od lat 16 może 17 zaczełam mieć dziwne stany. Zaczełam miec problemy w rozmowach z ludźmi bo kiesy z kims chciałam porozmawiać to zaczynała mi drgać głowa. trząść się dosyć znaczaco co powodowało okropne uczucie wstydu. Do tego często bez powodu zaczynały mi drżeć ręce szczególnie kiedy byłam właśnie w towarzystwie ludzi. dodam że głównie źle się czułam jak byli to ludzie których mało znałam. Z przyjaciółkami czułam się wmiarę ale jak tylko ktoś nowy się dołączał to ja od razu byłam niemową z drgającą głową i rękoma. Tak trwało to ze dwa lata. potem zaczełam miec problemy w samej wymowie kiedy z kimś rozmawiałam zaczynałam się jąkać ale też tylkoz obcymi, zaczynało mi się robić gorąco a uszy miałam purpurowe. Poczytałam o tym zrozumiałam że może to być lęk społeczny.
Ale od jakiś 5 miesięcy to wszystko strasznie mi się nasiliło
Okropnie! W sumie siedzę w domu bo jak pomyślę o rozmowie z kimś to dostaje ciarek na samą myśl. Zaczełam nieodbierać telefonów bo się też boję. Nawet wyjście do sklepu to strach bo tam będa ludzie.
Wszystko się pogorszyło odkąd zaczełam dostawać dziwnych objawów oprócz tego drgania głowy i rak to dostałam w momencie rozmów czy w momentach kiedy coś załatwić musiałam z kimś, jak zakupy czy poczta dostałam duszności i ścisku w klatce piersiowej i poczucia słabnięcia całkowitego. Dostaje zamroczenia wtedy w głowie i myśli. Co prawda jak wyjde z takiej sytuacji to to przechodzi a jak tu czytam to może dotyczyć nerwicy. Czy tak?? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć?
Aha Jedyny objaw który mi sie pojawia poza tymi sytuacjami to duszności.
Prosze o komentarze...
Czytam tak i czytam o tych wszystkich problemach ludzi i na razie tylko domyślam sie że dotyczy to mnie. Jeszcze nie byłam u lekarza, opórcz lekarki rodzinnej która kazała mi iśc do psychologa.
Moje objawy wyglądają mniej więcej tak:
Od lat 16 może 17 zaczełam mieć dziwne stany. Zaczełam miec problemy w rozmowach z ludźmi bo kiesy z kims chciałam porozmawiać to zaczynała mi drgać głowa. trząść się dosyć znaczaco co powodowało okropne uczucie wstydu. Do tego często bez powodu zaczynały mi drżeć ręce szczególnie kiedy byłam właśnie w towarzystwie ludzi. dodam że głównie źle się czułam jak byli to ludzie których mało znałam. Z przyjaciółkami czułam się wmiarę ale jak tylko ktoś nowy się dołączał to ja od razu byłam niemową z drgającą głową i rękoma. Tak trwało to ze dwa lata. potem zaczełam miec problemy w samej wymowie kiedy z kimś rozmawiałam zaczynałam się jąkać ale też tylkoz obcymi, zaczynało mi się robić gorąco a uszy miałam purpurowe. Poczytałam o tym zrozumiałam że może to być lęk społeczny.
Ale od jakiś 5 miesięcy to wszystko strasznie mi się nasiliło

Wszystko się pogorszyło odkąd zaczełam dostawać dziwnych objawów oprócz tego drgania głowy i rak to dostałam w momencie rozmów czy w momentach kiedy coś załatwić musiałam z kimś, jak zakupy czy poczta dostałam duszności i ścisku w klatce piersiowej i poczucia słabnięcia całkowitego. Dostaje zamroczenia wtedy w głowie i myśli. Co prawda jak wyjde z takiej sytuacji to to przechodzi a jak tu czytam to może dotyczyć nerwicy. Czy tak?? Jest ktoś w stanie mi powiedzieć?
Aha Jedyny objaw który mi sie pojawia poza tymi sytuacjami to duszności.
Prosze o komentarze...