Moja FS ;)
: 5 października 2019, o 17:30
Hej!
Dawno mnie tu nie było.. Przebywałam tu gdy miałam depresję i DD. Na szczęście wyzdrowiałam z tych dolegliwości. Została mi niestety fobia społeczna. Jest mi mega ciężko z tym żyć. Każdy dzień jest podporządkowany fobii. Czuję się jak w więzieniu. Co prawda wychodzę z domu, normalnie robię zakupy, zawożę dzieci do placówek. Problem jest w tym, że unikam sytuacji społecznych. Ograniczam je do minimum ( oprócz kontaktu z rodziną i najbliższymi znajomymi) Nienawidzę spotykać znajomych gdy gdzieś jestem. Przeważnie udaję, że ich nie widzę, albo rzucę "cześć", uśmiechnę się i uciekam, żeby nikt nie zagadał do mnie. Jak już ktoś zagada to boję się, że zobaczy że się denerwuję. Zaczynam wtedy drżeć. Ciężko mi wtedy patrzeć komuś w oczy. Unikam skupisk ludzi, żeby kogoś nie spotkać. Do galerii jeżdzę do innego miasta.
Niebawem muszę iść do pracy bo dzieci podrosły.. a ja czuję, że nie dam rady. Zbyt dużo nerwów mnie to będzie kosztować. Czasami śmiać mi się chcę z tych schiz... a czasami płaczę w poduszkę z bezsilności... Kilkanaście lat z tym gównem daje w kość. Mam dość... W dodatku ograniczam mojego męża, który jest bardzo otwartą osobą..
Jak żyć ja się pytam?
Dawno mnie tu nie było.. Przebywałam tu gdy miałam depresję i DD. Na szczęście wyzdrowiałam z tych dolegliwości. Została mi niestety fobia społeczna. Jest mi mega ciężko z tym żyć. Każdy dzień jest podporządkowany fobii. Czuję się jak w więzieniu. Co prawda wychodzę z domu, normalnie robię zakupy, zawożę dzieci do placówek. Problem jest w tym, że unikam sytuacji społecznych. Ograniczam je do minimum ( oprócz kontaktu z rodziną i najbliższymi znajomymi) Nienawidzę spotykać znajomych gdy gdzieś jestem. Przeważnie udaję, że ich nie widzę, albo rzucę "cześć", uśmiechnę się i uciekam, żeby nikt nie zagadał do mnie. Jak już ktoś zagada to boję się, że zobaczy że się denerwuję. Zaczynam wtedy drżeć. Ciężko mi wtedy patrzeć komuś w oczy. Unikam skupisk ludzi, żeby kogoś nie spotkać. Do galerii jeżdzę do innego miasta.
Jak żyć ja się pytam?