moja fobia społeczna itp.
: 4 stycznia 2017, o 19:56
Mam fobię społeczną od wielu lat.
U mnie sprawa wygląda tak że osobę którą najbardziej na świecie nienawidzę muszę oglądać w lustrze.
Nie mam problemów z wyjściem do ludzi których znam, ale mam problem z tym że później po spotkaniu analizuje swoje słowa które tam mówiłam ...
Mam wyrzuty sumienia że powiedziałam może coś nie tak i moje miejsce jest w 4 ścianach mojego pokoju.
Nie jednokrotnie przejechałam się na ludziach i teraz ważę słowa, z jednej strony chcę wyjść z drugiej uważam że jestem dla innych balastem i gadam od rzeczy.
Jak mam iść i być sztywna, nie rozmawiać to wole siedzieć faktycznie w domu, a jak coś mówię to potem żałuje.
Nie jestem w stanie uczestniczyć w imprezach okolicznościowych tj. wesela, komunie, oraz wszelkie imprezy rodzinne.
Wtedy bardzo się stresuje, czekam tylko na koniec tej farsy.
Nie umiem się bawić niestety i mam się za jakąś lewą.....
U mnie sprawa wygląda tak że osobę którą najbardziej na świecie nienawidzę muszę oglądać w lustrze.
Nie mam problemów z wyjściem do ludzi których znam, ale mam problem z tym że później po spotkaniu analizuje swoje słowa które tam mówiłam ...
Mam wyrzuty sumienia że powiedziałam może coś nie tak i moje miejsce jest w 4 ścianach mojego pokoju.
Nie jednokrotnie przejechałam się na ludziach i teraz ważę słowa, z jednej strony chcę wyjść z drugiej uważam że jestem dla innych balastem i gadam od rzeczy.
Jak mam iść i być sztywna, nie rozmawiać to wole siedzieć faktycznie w domu, a jak coś mówię to potem żałuje.
Nie jestem w stanie uczestniczyć w imprezach okolicznościowych tj. wesela, komunie, oraz wszelkie imprezy rodzinne.
Wtedy bardzo się stresuje, czekam tylko na koniec tej farsy.
Nie umiem się bawić niestety i mam się za jakąś lewą.....