Mam do was pytanie:)
: 20 lipca 2016, o 17:04
Siemka
Sluchajcie, mam dzisiaj cholernie duży kryzys, i znowu pojawia sie multum mysli typu: musze zmienic prace, moze musze wrocic do niemiec, zmienic hobby bo przez obecne mam nerwice i jest tego multum, a najbardziej doskwiera mi w czasie kryzysow mysl o migrenie, ze lada chwila pojawi sie aura, poprostu mnie to paralizuje:/ nie moge sobie z tym poradzic, ci ktorzy mnie tytaj znaja zaraz mnie kopna w zad, ale ta mysl o migrenie jest silniejsza ode mnie:/
No dobra bo odbiegam od tematu:) czy wy tez tak macie ze w czasie kryzysow macies taki natłok mysli zeby cos zmienic a zyciu? Dodam ze gdy mam dobre dni (ktorych jest coraz wiecej) takich mysli praktycznie nie ma) czy to normalne ?
Sluchajcie, mam dzisiaj cholernie duży kryzys, i znowu pojawia sie multum mysli typu: musze zmienic prace, moze musze wrocic do niemiec, zmienic hobby bo przez obecne mam nerwice i jest tego multum, a najbardziej doskwiera mi w czasie kryzysow mysl o migrenie, ze lada chwila pojawi sie aura, poprostu mnie to paralizuje:/ nie moge sobie z tym poradzic, ci ktorzy mnie tytaj znaja zaraz mnie kopna w zad, ale ta mysl o migrenie jest silniejsza ode mnie:/
No dobra bo odbiegam od tematu:) czy wy tez tak macie ze w czasie kryzysow macies taki natłok mysli zeby cos zmienic a zyciu? Dodam ze gdy mam dobre dni (ktorych jest coraz wiecej) takich mysli praktycznie nie ma) czy to normalne ?