Strona 1 z 1

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 5 stycznia 2016, o 17:40
autor: JohnnyEDM
Wcześniej słuchając nagrania dowiedziałem się że dużo ludzi ma lęk przed homoseksualizmem i sam się tego dziwilem i sam nie byłem świadomy że się na to załapie parę miesięcy później. Sam fakt do odcielo mnie od emocji to rozumiem ale dziś na auli był gość co se ściął brodę i tak popatrzyłem na niego i pomyślałem że teraz lepiej wygląda i myśl o homo reszta to już popłynąłem , przypomniałem sobie jeszcze jak w klasie na jaja z kumplami dotykalismy się po tyłach i mówiliśmy dzisiaj no ładny dzisiaj jesteś, wcześnie się z tego śmiałem dzisiaj się przerazilem po tej sytuacji i analiza lęk itd itd. Jak z tym homoseksualizmem jest, kurde nieraz z kumplem sobie tak na jaja gadaliśmy no ale piękny dziś jest pięknie ubrany. Wcześniej bym się z tego śmiał teraz sram w pory.

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 5 stycznia 2016, o 18:07
autor: Nelia
mam mase kolegow, ktorzy sa hetero i potrafia smialo pwiedziec, ze inny facet jest przystojny czy dobrze wygląda. To normalne i nie swiadczy od razu o homoseksualizmie!
Domyslam sie, ze mowisz o tym jak byles w klasie w podstawowce/gimnazjum czyli dawnych czasach? wtedy dzieciaki maja rozne glupie pomysly, wiec nie przejmuj sie tak tym. Nie masz w ogole dystansu do swoich mysli, od razu analizujesz nad wyraz. Jak spodoba Ci się np pies sąsiadki to spanikujesz, ze jestes zoofilem? Dystans i jeszcze raz dystans.

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 5 stycznia 2016, o 18:22
autor: JohnnyEDM
To było w technikum czyli rok do 3 lat zawsze z kolegami sobie jaja robiliśmy różne między sobą że po tyłach się klapalismy ale jak impreza była to na laski i wiadome i się z tego śmialismy jak mówiłem ale dziś ładny jestes czy coś, albo koleżance wysyłałem blondynow bo mówiła że ich lubi to jej wysyłałem i tekst"patrz a ten jest ladny". Teraz nie wiem ale dzisiejszą sytuacja jakoś tak popłynąłem za tym wszystkich szczególnie że teraz zainteresowanie seksualne spadło przez zaburzenie też i samo odcięcie of emocji mi przeszkadza w normalnym raxcjonalizowaniu. ..

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 5 stycznia 2016, o 18:26
autor: Jerry
No ale co by się stało strasznego gdybyś został tym strasznym homoseksualistą?

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 5 stycznia 2016, o 19:37
autor: JohnnyEDM
Na pewno nie byłoby to fajne

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 6 stycznia 2016, o 01:38
autor: Jerry
Skoro tak twierdzisz to znaczy, że nic się nie stało z Twoim popędem : )))

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 8 stycznia 2016, o 00:46
autor: ciekawy94
To kolejny lęk, jak to w nerwicy bywa. Olać, zignorować i tyle, żyć życiem

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 8 stycznia 2016, o 21:09
autor: szpagat
Też przerabiałam ten temat. Szukałam czegoś w necie i natknęłam się na jakiś artykuł o lesbijkach, potem już poszło. Nogi zaczęły mi się trząść, serce prawie wyrwało, bo wszystko pasowało. Mój mózg tak wszystko przefiltrował, że byłam pewna, że jestem les. A to oglądam w necie tylko instagramy lasek, a to kiedyś za dzieciaka pokazywałyśmy sobie z dziewczynami pisie, że tak powiem ;) Do tego zaczęłam szukać w necie, czy może tak być, że nagle stanę się homo i natrafiałam na jakieś durne artykuły. I tak samo jak Ty zastanawiałam się kiedyś jak ludzie mogą się bać tego, że są homoseksualni tzn., chodzi mi o objaw nerwicy. Przecież to się wie albo nie! :) Najlepsze jest to, że jak zaczęłam sobie wkręcać to akurat byłam sama w domu. Zadzwoniłąm do narzeczonego, żeby szybko wracała. Przyjechał, a ja cała czerwona i zapłakana powiedziałm, że "chyba jestem lesbijką", biedak był w szoku, tym bardziej, że byłam w 6 miesiącu ciąży. Teraz jestem w 8 i ta myśl juz nie straszy. Czasem jeszcze się pojawi i próbuje mnie wkręcić, ale bardzo staram się wkładać wszystko do nerwicowego wora.

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 10 stycznia 2016, o 15:36
autor: nierealna
a ja jestem mistrzynią w tych myślach, dlatego nawet ten dvovic jest o mnie ;P
miałam masakryczne natrętne homo, potem bi myśli. Najgorsze było w tym wszystkim to, że raz - nie miałam orgazmu przy moim mężczyźnie, a hm... orgazm i masturbacja przy np. dwóch laskach nie sprawiała mi żadnej trudności :D.
Na milion sposobów ogarniałam te myśli, poźniej doszłam do momentu, że mówiłam sobie nie, nie jestem bi - LĘK , jednak jestem bi - JESZCZE GoRSZY. Ale przeszło, tzn. czasem jeszcze się taka myśl pojawi, taka sama jak np. to, że nie kocham swojego narzeczonego, ale wiem, że go kocham, a fakt podniecania się na widok gołych lasek - przy filmach :D to wina dużej masturbacji w młodszym wieku :)

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 19 stycznia 2016, o 15:42
autor: Jerry
Kurczę, cały czas największym problemem jest to, że robicie sobie z tego powodu ogromne ciśnienia :) Tak jakby to był rak. Ja bym się przeraził informacją, że mam nowotwór złośliwy albo stwardnienie rozsiane, ale kurna - zmiana pociągu seksualnego to nie jest jakiś dramat. Poza tym to raczej nie dzieje się tak nagle. Owszem, ludzie czasem odkrywają że pociąga ich seks z osobami tej samej płci, ale nie czytałem rzetelnych informacji o nagłych zmianach. To jest coś, co najczęściej siedzi w ukryciu i czego ludzie starają się nie eksplorować, a nie nagłe ciach - i teraz lubię tylko lesbijki albo gejów :)

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 19 stycznia 2016, o 20:21
autor: szpagat
Widzisz Jerry dla każdego jego lek nerwicowy jest najstraszniejszy. Np gdybym ja dowiedziała sie, ze mam raka albo SM to bym sie nie przeraziła tylko robiła wszytko w kierunku wyzdrowienia co w mojej mocy. W ogóle taka myśl mnie nie przeraża. Bo taka kolej rzeczy, ludzie żyją, chorują, umierają. Ale juz fakt, ze nagle staje sie les i całe moje życie, które jest bardzo udane musze zmienić jest dla mnie nie do przyjęcia. Po prostu nie wyobrażam sobie tego, ze rano wstaje i patrząc na mojego narzeczonego nie czuje pociągu czy tez chce odchodzić do innej kobiety. Tak sami jeśli chodzi o mysli mordercze. Wszyscy, którzy o tym piszą są dla mnie prwniakami i wiem, ze to sie nigdy nie stanie i nie wiem dlaczego Oni sie boja, ze coś komuś zrobią. A juz sama myśl, ze moge przestać kochać narzeczonego od tak, po prostu, bez przesłanek ku temu jest dla mnie przerażająca, albo fakt, ze kiedys odejdę do innego faceta brrrr! Z drugiej str wiem, ze pewnie połowa forumowiczów zastanawia sie jak można nie wiedzieć czy sie kogoś kocha czy nie. Tak juz chyba jest z nerwica.

-- 19 stycznia 2016, o 21:21 --
Widzisz Jerry dla każdego jego lek nerwicowy jest najstraszniejszy. Np gdybym ja dowiedziała sie, ze mam raka albo SM to bym sie nie przeraziła tylko robiła wszytko w kierunku wyzdrowienia co w mojej mocy. W ogóle taka myśl mnie nie przeraża. Bo taka kolej rzeczy, ludzie żyją, chorują, umierają. Ale juz fakt, ze nagle staje sie les i całe moje życie, które jest bardzo udane musze zmienić jest dla mnie nie do przyjęcia. Po prostu nie wyobrażam sobie tego, ze rano wstaje i patrząc na mojego narzeczonego nie czuje pociągu czy tez chce odchodzić do innej kobiety. Tak sami jeśli chodzi o mysli mordercze. Wszyscy, którzy o tym piszą są dla mnie prwniakami i wiem, ze to sie nigdy nie stanie i nie wiem dlaczego Oni sie boja, ze coś komuś zrobią. A juz sama myśl, ze moge przestać kochać narzeczonego od tak, po prostu, bez przesłanek ku temu jest dla mnie przerażająca, albo fakt, ze kiedys odejdę do innego faceta brrrr! Z drugiej str wiem, ze pewnie połowa forumowiczów zastanawia sie jak można nie wiedzieć czy sie kogoś kocha czy nie. Tak juz chyba jest z nerwica.

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 21 stycznia 2016, o 14:54
autor: Jerry
Rozumiem, ale właśnie chodzi o to, żeby przestać robić sobie z tego powodu ciśnienia. Ja np. miałem natręty samobójcze albo o zabijaniu własnych dzieci i kiedy już wiedziałem czym to jest to zacząłem je ośmieszać, zmniejszać ciśnienie. W momencie kiedy wiesz, że to nerwica to musisz robić nie to co ona chce, ale to co Ty (prawdziwa Ty) chcesz. Najgorsze jest to zawierzenie myślom i cały ciąg myślowy jaki po nich następuje - podobają mi się kobiety?! O nie! Teraz odejdę od swojego faceta, porzucę swoje dotychczasowe życie! Nie! Nie chcę tego! To nie jestem ja!
Rozwiązanie? Przychodzi myśl, że jesteś les/gejem/zebrą/zegarem? OK. Jestem. Teraz będę miała fajny seks z kobietą, facetem, inną zebrą, etc. Będzie fajnie. Nie boję się tego.
Mnie takie podejście pomogło np. z samobójami. W głowie zalew szamba - wieszam się! Co myślę? Że biorę sznurek, ale że jestem samobójcą-fajtłapą to zamiast porządnej linki biorę sznurek papierowy do wiązania zakupów i on mi się zrywa, a ja wstaję z ziemi poobijany i zapłakany. Myśl jest na tyle sugestywna, że zaczynam się z tego śmiać. Myśli samobójcze są coraz słabsze, w końcu odchodzą.
Teraz, jak jestem bardzo zmęczony albo zestresowany to potrafi coś mi się przyplątać, np. ostatnio byłem bardzo chory, długo miałem gorączkę, z 10 dni siedziałem w domu, zaczęły mi się jakieś dolegliwości nerwicowe odzywać. Przyszły myśli, że jestem tym już wykończony, że mam dość, że może lepiej ze sobą skończyć. Jakbym się zachował na początku swojej przygody z nerwicą? O nie... Nie mogę! Tylko nie to! Ja nie chcę!
Jak się zachowuję teraz? OK, zaraz wyskoczę przez okno, ale to kurna będzie bolało... Słaby pomysł, muszę wymyślić coś lepszego... a może jednak skoczyć? Nie połamię się bo mam gumowe kości! I podchodzę sobie do okna i myślę jak to będzie boleć, nawet z tymi gumowymi kośćmi. I działa :)

Homoseksualizm- co i jak dokładnie- lęk przed tym

: 28 czerwca 2016, o 13:49
autor: bart26
Sluchaj przedewszysykim trzeba pojac emocjonalnie co to jest odburzenie z jakimi zmianami z jakimi nawykami musimy sobie poradzic aby wpoic nowe . Ja osobiscie uwazam ze ze nerwica to jest tylko stan umyslu . Wystarczy go zmienic albo az zmienic . Wiadome odburzenie polega na innym podejsciu do zycia do stresow do nerwicy do objawowo do lęku samego w sobie jezeli masz przepracowane schematy przeszedles ciezko droge do odburzenia to nie mozna w nia znowu wejsc bo sie nie da . Jezeli natomiast wejdziesz to znaczy ze jednak nie odburzyles sie tak jak my tu tluczemy na forum . Nie wiem dlaczego wiekszosc ludzi uwarza ze Nerwica to jak by jakas infekcja i ze jak uspokoimy sie to ona sobie pojdzie sio i nie wroci . Kompletnie bledne przekonanie . Wlasnie wroci i wracac bedzie bo taka osoba nie jest swiadoma ze wiele czynnikow ma wplyw na ponowny nawrot . Mysli , podejscie do sytuacji objawu problemu , wi3lka swiadomosc i pewnosc co sie dzieje i czy cos grozi takiej osobie . Jezeli dajmy na to twierdzisz ze sie odburzyles a bo objawy znikly i wogole zyjesz swoim zyciem ale za 5 lat umiera ci bliska osoba twoj uklad nerwowy jest na wyczerpaniu bo wcale nie jest dziwnym zeby sie taka sytuacja stresowac i ty polecisz wkrecisz sie bo cie serce kuje bo drzza miesnie albo masz mysli natretne ze kogos chcesz zabic lub nawet siebie to ty nie odburzyles sie bo gdybys to zrobil swiadomie to z automatu bys wiedzial ze to nerwica a jak juz raz ja przepracowales tak jak trzeba to nie zrobi na tobie wrazenia 3 dni z kujacym serduszkiem bo ty wesz skad to i co z tym zrobic jak pod3jsc do tego . Dlatego nie traktujcie tego jak choroby infekcji tylko jak sposob myslenia . Mozna nie moec nerwicy a miec mysli natretne lub derealke . Albo osoba bez aktywnej nerwicy czyli tegonl lekowego podejscia nie zrobi z tego huraganu . Mysli ja pomeca kilka dni i wroci wszystko na swoje miejsce przepracuje to a czlowiek z nerwica ona wrecx bedzie sral ze strachu ze on wogole ma takie mysli to jest nerwica . Derealke tez mozna dostac wszedzie i to notmalny stan ktory przechodzi po jakims czasie nie mwoie tu oiesiscu czy nawet kilku dniach ale godzina dwie wystarcxy troche snuu i zniknie chyba ze nakrecisz sie i zrobisz z tego schizofrenie to juz nerwica .