Troche za długo to trwa
: 3 stycznia 2016, o 23:22
Juz od ponad dwóch lat tkwie w tym stanie i już jakiś czas temu powróciły stare leki, myśli które mnie dręczyly ale teraz to zaczęło męczyć nie straszyć.
Na początku myśli o krzywdzeniu bliskich mi osób, nastręctwa seksualne, o chorobach psychicznych, depresja i tak w kółko. Jak jedno przestaje dręczyc to zaczyna drugie jak samo napędzająca się machina. Nastręctwa potrafią mi towarzyszyć od momentu wstania z łóżka aż do powrotu do niego późnym wieczorem. Nie można zaznać spokoju nawet na 5 minut. Domyślam się że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Zawsze ten poprzedni rodzaj natrect jest lepszy od aktualnego. Mam super pracę, studiuję, mam rewelacyjna dziewczyna a jednak nie potrafię się z tego cieszyć. Czuję że z dnia na dzień bardziej się pograzam tak jakby w letargu. Wszystko do okoła jest nie ważne, a nastręctwa bardzo mocno uprzykrzaja mi życie. Mam dopiero 22 lata a czuję się jak wrak człowieka. Mało jest dni kiedy się czuje w miarę, za to jest bardzo dużo szarych ponurych dni, gdzie już brakuje sił.
Jakie macie rady by chociaż w jakimś stopniu sobie pomóc?
Na początku myśli o krzywdzeniu bliskich mi osób, nastręctwa seksualne, o chorobach psychicznych, depresja i tak w kółko. Jak jedno przestaje dręczyc to zaczyna drugie jak samo napędzająca się machina. Nastręctwa potrafią mi towarzyszyć od momentu wstania z łóżka aż do powrotu do niego późnym wieczorem. Nie można zaznać spokoju nawet na 5 minut. Domyślam się że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Zawsze ten poprzedni rodzaj natrect jest lepszy od aktualnego. Mam super pracę, studiuję, mam rewelacyjna dziewczyna a jednak nie potrafię się z tego cieszyć. Czuję że z dnia na dzień bardziej się pograzam tak jakby w letargu. Wszystko do okoła jest nie ważne, a nastręctwa bardzo mocno uprzykrzaja mi życie. Mam dopiero 22 lata a czuję się jak wrak człowieka. Mało jest dni kiedy się czuje w miarę, za to jest bardzo dużo szarych ponurych dni, gdzie już brakuje sił.
Jakie macie rady by chociaż w jakimś stopniu sobie pomóc?