Strona 1 z 1

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 16 marca 2015, o 22:39
autor: On93
Witam ! Postanowilem założyć owy temat gdyżj jestem ciekaw jakie Wy macie swoje najwieksze nerwicowe ''Ale'' !

Jak wiadomo owe ''Ale'' jest chyba największa paskudą natrętów i problemem, uporania się z nimi. Zawsze mówimy sobie, że to jest iluzja, że to tylko myśli, ALE, ALE ALE zawsze jest to ale :D. U mnie np największym ale jest to, że '' ale przecież od myśli do czynu nie jest daleka droga, wystarczy jeden ruch nożem i nie ma mnie''. To mnie najbardziej przeraza, ta granica która wydaję się tak cieńka, że bardzo się boje, że chwila słabości, gorszy humor, zła informacja i jeden moment i popełnie samobojstwo. To jest moim największym nerwicowym ale, które tak trudno sobie przetłumaczyć. Np ciesze sie ze w srode i czwartek mam wolne ALE przecież moge do tego nie dotrwać ?

Słucham Waszych ''Ale'' i ciekaw jestem co sądzicie o tym co napisałem wyżej :).

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 08:08
autor: Taci
On93 mam tak samo jak TY! Chore "ale" cały czas się boję, że w każdym momencie to zrobię. Już dostałam obsesji na punkcie samobójstwa, wszędzie widzę niebezpieczeństwo. Jest to cholernie ciężkie, bo zawsze mówię, że chce żyć to pojawia się ale i np. sobie wmawiam, że chce lub na pewno to są myśli typowo samobójcze a nie nerwica itd...

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 08:21
autor: Maadziak
Ale co jeśli to prawda, jeśli moja wyobraźnia to rzeczywistość.. Ale tam na prawdę coś siedzi w ciemności,.. Ale wydaje mi się że coś się na mnie gapiii. Ale i tak mi Nie pójdzie... Ale mam nikłe szanse :?
to moje ale ;)

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 08:26
autor: monika98
Może to nie "ale" najdłużej i najbardziej męczyła mnie obawa, że "to" nigdy nie minie, że już zawsze będę się tak czuła.... Na szczęście już mi przeszło :D

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 08:44
autor: Kamień
Najbardziej męczyło od początku "ale co jeśli mi się coś stanie" xd

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 09:04
autor: Yayatoure
Dla mnie najtrudniejsze było, "ale jeśli nie minie", ale minęło :D

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 11:35
autor: Guett
Yayatoure pisze:Dla mnie najtrudniejsze było, "ale jeśli nie minie", ale minęło :D
ja tak samo :)

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 12:59
autor: On93
Widze wiekszosc z Was ma typową obawe, ze juz tak bedzie zawsze. Oczywiscie u mnie też tak jest. Najbardziej dziwnie czuje sie wtedy kiedy jestem zadowolony, szczesliwy nie wiem np z glupiej pogody, a mam te mysli, to wtedy po prostu glupieje :D

Wasze największe nerwicowe ''Ale''

: 17 marca 2015, o 14:31
autor: Fine
Ale przecież ja mam o wiele gorzej od tych, którzy to mieli i z tego wyszli ;)