"Omamy wzrokowe" ?
: 16 marca 2015, o 09:41
witam serdecznie
Jestem nowy na forum, także jakby było coś nie tak z tematem, to proszę o przeniesienie, tudzież delikatna sugestie, gdzie powinien być umieszczony
Przechodząc do sedna sprawy, to od jakiś 3 miesięcy ma dziwne "omamy" wzrokowe, bo w sumie nie wiem jak to określić. Chodzi o to, że jak czasem spoglądam na jakieś kształty (mozaika na ścianie, układ klepek na podłodze, jakieś plamy na kartce papieru, itp), to wzory układają mi sie w twarze, bądź postacie i nie sa to jakieś znajome rzeczy, tylko coś ot tak, co mi przyjdzie do głowy. JAkbym szukał inspiracji to narysowania czegoś i ja znalazł
Można to zbliżyć do stanu leżenia na łące i spoglądania na niebo i doszukiwania się jakiś konkretnych kształtów w obłokach. Ciężko mi to wyjaśnić
nie zdarza się to codziennie, ale zauważyłem, że czym bardziej zacząłem sie nad tym zastanawiać, to zdarza mi się dostrzegać te "objawy" częściej. Może nie codziennie, ale kilka razy w tygodniu.
W sumie, gdybym umiał rysować, czy też malować, to miałbym sporo inspiracji z otoczenia
No i moje pytanie do Was, czy mam to bagatelizować, czy może reagować inaczej ?

Jestem nowy na forum, także jakby było coś nie tak z tematem, to proszę o przeniesienie, tudzież delikatna sugestie, gdzie powinien być umieszczony

Przechodząc do sedna sprawy, to od jakiś 3 miesięcy ma dziwne "omamy" wzrokowe, bo w sumie nie wiem jak to określić. Chodzi o to, że jak czasem spoglądam na jakieś kształty (mozaika na ścianie, układ klepek na podłodze, jakieś plamy na kartce papieru, itp), to wzory układają mi sie w twarze, bądź postacie i nie sa to jakieś znajome rzeczy, tylko coś ot tak, co mi przyjdzie do głowy. JAkbym szukał inspiracji to narysowania czegoś i ja znalazł


W sumie, gdybym umiał rysować, czy też malować, to miałbym sporo inspiracji z otoczenia

No i moje pytanie do Was, czy mam to bagatelizować, czy może reagować inaczej ?
