Nerwica natręctw - nasze historie
: 16 lutego 2015, o 10:24
Witam
Ja mam coś takiego że boje sie dotknąć wszystkiego, poniewaz boje sie że sie pobrudze, bede mial cos na rekach, pobrudze inne przedmioty itd. Bardzo boje sie korzystać z toalety, boje się że sie tam czyms pobrudze, że bede mial coś na sobie. Zawsze po skorzystaniu z toalety, musze sie dokładnie umyć co zajmuje mi ok 30 minut do godziny. Jest to już bardzo męczące, a ciężko mi to przerwać ponieważ bede czuł wtedy bardzo duży niepokoj, lęk, strach, bede sie czul wtedy bardzo dziwnie i caly czas w glowie takie myśli. A po wydaleniu zawsze sie musze wykąpać i jest to już bardzo męczące. Często i dlugo musze myć ręce. Chciałbym korzystać normalnie z toalety, umyć rece 2 minuty i wrocic do rzeczy ktore mnie interesuja a nie moge, nie moge sie skupic na niczym. Boje sie dotkąć wszystkiego poniewaz rowniez mysle ze to spowoduje ze bede musial skorzystac z toalety.
Boje sie juz nawet wychodzic z domu bo sie boje ze sie pobrudze, boje sie przejsc obok koszy, samochodow, slupow, scian bo mysle ze sie pobrudze i nie bede mogl tego z siebie zmyc, boje sie przejsc obok innych ludzi, boje sie dotykac cos po innych ludziach. W domu rowniez boje sie wszystkiego dotykać, wszystkiego sie boje, wszystko mnie denerwuje. Gdy wyjde z domu i za jakis czas wroce, zawsze musze sie dokladnie umyc, ten sam rytuał co po korzystaniu z toalety, chciałbym już to przerwać ale nie umiem, nie wiem jak. Boje sie rowniez korzystac z wlasnego komputera bo boje sie ze pobrudze go itd. nie moge sie na niczym skupic, caly czas dziwne mysli. Rowniez duzo czynnosci musze powtarzać, przeliczać itd.
Boje sie bardzo rowniez liczb, najbardziej liczby 13. Mysle ze gdy popatrze gdzies i bedzie napisana liczba 13 to bede mial pecha, rowniez gdy zrobie cos 13 razy to pojawiaja sie mysli ze cos sie stanie ze bede mial pecha i ze rowniez bede brudny przez to itd. Boje sie popatrzec na zegar, bo nie chce zobaczyc tej liczby ani rowniez liczb ktore sie sumuja w liczbe 13. Mam wtedy ataki paniki, napiecia, strachu, a ja nie umiem tego przerwać, nie umiem z tym wszystkim sobie radzić.
Do lekarzy trzeba bardzo dlugo czekać co mnie denerwuje a ja potrzebuje już pomocy bo już nie daje rady z tym wszystkim.
To wszystko trwa już ponad 2 lata, nie umiem już normalnie żyć. Prosze bardzo o pomoc, nie wiem jak sobie z tym wszystkim radzić, jak to przerwać w koncu. Chętnie porozmawiam rownież z osobami podobnymi do mnie. Pozdrawiam
Ja mam coś takiego że boje sie dotknąć wszystkiego, poniewaz boje sie że sie pobrudze, bede mial cos na rekach, pobrudze inne przedmioty itd. Bardzo boje sie korzystać z toalety, boje się że sie tam czyms pobrudze, że bede mial coś na sobie. Zawsze po skorzystaniu z toalety, musze sie dokładnie umyć co zajmuje mi ok 30 minut do godziny. Jest to już bardzo męczące, a ciężko mi to przerwać ponieważ bede czuł wtedy bardzo duży niepokoj, lęk, strach, bede sie czul wtedy bardzo dziwnie i caly czas w glowie takie myśli. A po wydaleniu zawsze sie musze wykąpać i jest to już bardzo męczące. Często i dlugo musze myć ręce. Chciałbym korzystać normalnie z toalety, umyć rece 2 minuty i wrocic do rzeczy ktore mnie interesuja a nie moge, nie moge sie skupic na niczym. Boje sie dotkąć wszystkiego poniewaz rowniez mysle ze to spowoduje ze bede musial skorzystac z toalety.
Boje sie juz nawet wychodzic z domu bo sie boje ze sie pobrudze, boje sie przejsc obok koszy, samochodow, slupow, scian bo mysle ze sie pobrudze i nie bede mogl tego z siebie zmyc, boje sie przejsc obok innych ludzi, boje sie dotykac cos po innych ludziach. W domu rowniez boje sie wszystkiego dotykać, wszystkiego sie boje, wszystko mnie denerwuje. Gdy wyjde z domu i za jakis czas wroce, zawsze musze sie dokladnie umyc, ten sam rytuał co po korzystaniu z toalety, chciałbym już to przerwać ale nie umiem, nie wiem jak. Boje sie rowniez korzystac z wlasnego komputera bo boje sie ze pobrudze go itd. nie moge sie na niczym skupic, caly czas dziwne mysli. Rowniez duzo czynnosci musze powtarzać, przeliczać itd.
Boje sie bardzo rowniez liczb, najbardziej liczby 13. Mysle ze gdy popatrze gdzies i bedzie napisana liczba 13 to bede mial pecha, rowniez gdy zrobie cos 13 razy to pojawiaja sie mysli ze cos sie stanie ze bede mial pecha i ze rowniez bede brudny przez to itd. Boje sie popatrzec na zegar, bo nie chce zobaczyc tej liczby ani rowniez liczb ktore sie sumuja w liczbe 13. Mam wtedy ataki paniki, napiecia, strachu, a ja nie umiem tego przerwać, nie umiem z tym wszystkim sobie radzić.
Do lekarzy trzeba bardzo dlugo czekać co mnie denerwuje a ja potrzebuje już pomocy bo już nie daje rady z tym wszystkim.
To wszystko trwa już ponad 2 lata, nie umiem już normalnie żyć. Prosze bardzo o pomoc, nie wiem jak sobie z tym wszystkim radzić, jak to przerwać w koncu. Chętnie porozmawiam rownież z osobami podobnymi do mnie. Pozdrawiam