Strona 1 z 1
Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 09:45
autor: AgnieszkaM
Cześć!
Szło już całkiem nieźle w życiu dopóki nie postanowiłam popytać chata gpt o to czy kompulsje mentalne mogą stać się realne.

Wtedy pojawiło się tam stwierdzenie, że jeżeli ocd występuje z zaburzeniem impulsywności to różnie to bywa. To nakręciło spiralę lęku, że może ja to mam. I teraz wszystkie moje wyobrażenia kompulsywne, które mnie przerażały zrobię w realu, bo się nie pohamuje. Mam nerwicę ocd seksualne, dużo dziwnych myśli, kompulsji mentalnych itp. niby hamuje się już 5 lat, ale jednak teraz nie ufam, że to tylko ocd o nic się w realu nie stanie.
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 10:20
autor: Takasobieja
Chat GPT miesza ze sobą różne informacje, które znajdzie w czeluściach internetu, cos weźmie z jednej strony, coś z innej, coś doda od siebie - nie ma sensu brać tego na poważnie. Oczywiście, żeby nie było, sama też się boję, że zrobiłabym coś, bo nie mogłabym się powstrzymać. Ale to kolejna nerwicowa wkrętka. Zapomnij o tym czacie GPG

Fajnie, że u ciebie już lepiej!
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 11:39
autor: AgnieszkaM
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 10:20
Chat GPT miesza ze sobą różne informacje, które znajdzie w czeluściach internetu, cos weźmie z jednej strony, coś z innej, coś doda od siebie - nie ma sensu brać tego na poważnie. Oczywiście, żeby nie było, sama też się boję, że zrobiłabym coś, bo nie mogłabym się powstrzymać. Ale to kolejna nerwicowa wkrętka. Zapomnij o tym czacie GPG

Fajnie, że u ciebie już lepiej!
A jak u Ciebie? Jak sobie radzisz?
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 15:19
autor: Takasobieja
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 16:59
autor: AgnieszkaM
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 15:19
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Chyba też spróbuje się czymś zająć, bo nerwica wciąga mnie w analizę jak w bagno. Boje się wszystkiego. Myśli/pomysły przychodzą tak straszne i odczucia, że naprawde jestem czegos ciekawa, chce sprawdzić itp. sa tak silne, ze np. dzis cały dzień nie jestem w stanie jeść.
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 21:24
autor: Dream44
AgnieszkaM pisze: ↑11 grudnia 2025, o 16:59
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 15:19
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Chyba też spróbuje się czymś zająć, bo nerwica wciąga mnie w analizę jak w bagno. Boje się wszystkiego. Myśli/pomysły przychodzą tak straszne i odczucia, że naprawde jestem czegos ciekawa, chce sprawdzić itp. sa tak silne, ze np. dzis cały dzień nie jestem w stanie jeść.
A masz myśli egzystencjalne?
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 21:24
autor: Dream44
AgnieszkaM pisze: ↑11 grudnia 2025, o 16:59
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 15:19
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Chyba też spróbuje się czymś zająć, bo nerwica wciąga mnie w analizę jak w bagno. Boje się wszystkiego. Myśli/pomysły przychodzą tak straszne i odczucia, że naprawde jestem czegos ciekawa, chce sprawdzić itp. sa tak silne, ze np. dzis cały dzień nie jestem w stanie jeść.
A masz myśli egzystencjalne?
Re: Kompulsje mentalne
: 11 grudnia 2025, o 21:24
autor: Dream44
AgnieszkaM pisze: ↑11 grudnia 2025, o 16:59
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 15:19
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Chyba też spróbuje się czymś zająć, bo nerwica wciąga mnie w analizę jak w bagno. Boje się wszystkiego. Myśli/pomysły przychodzą tak straszne i odczucia, że naprawde jestem czegos ciekawa, chce sprawdzić itp. sa tak silne, ze np. dzis cały dzień nie jestem w stanie jeść.
A masz myśli egzystencjalne?
Re: Kompulsje mentalne
: 12 grudnia 2025, o 08:02
autor: AgnieszkaM
Dream44 pisze: ↑11 grudnia 2025, o 21:24
AgnieszkaM pisze: ↑11 grudnia 2025, o 16:59
Takasobieja pisze: ↑11 grudnia 2025, o 15:19
Nie najgorzej, a na pewno zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Zastanawiam się tylko, czy te wątpliwości kiedykolwiek odpuszczą. Bo na razie mój mózg i tak domaga się analiz: czy mogłabym, czy chciałabym, czy byłabym zdolna, bla bla bla... A wszystko tyczy się tych myśli z przeszłości, bo nie mam żadnych lękow związanych z teraźniejszością.
Mam nadzieję, że czas też zrobi swoje i powoli będzie coraz lepiej. Dwa miesiące temu postanowiłam sobie, że nie czytam już więcej na temat nerwicy, OCD i tym podobnych tematów. Trzymam się tego i dzięki temu nie mam pożywki dla nowych lęków. Czasem nawet niektóre tematy na forum powodowały, że doszukiwałam się u siebie tego samego i nastrój od razu leciał w dół.
Dużo mi też daje zajęcie się innymi rzeczami i to, że sporo się ostatnio dzieje - wyjazdy, imprezy rodzinne, dodatkowa praca. To pozwala odpocząć głowie od tych analiz i nabrać trochę dystansu.
Chyba też spróbuje się czymś zająć, bo nerwica wciąga mnie w analizę jak w bagno. Boje się wszystkiego. Myśli/pomysły przychodzą tak straszne i odczucia, że naprawde jestem czegos ciekawa, chce sprawdzić itp. sa tak silne, ze np. dzis cały dzień nie jestem w stanie jeść.
A masz myśli egzystencjalne?
Nie mam teraz, bo to nie jest mój konik, ale miałam takie myśli tez