Ewolucja lęku - nowe wyzwalacze
: 5 września 2025, o 10:36
Cześć,
Po kilka latach spokoju niestety koleżanka znowu mnie odwiedziła. Na początku dobrze sobie z tym radziłem, jednak moje liczne i dość obciążające treningi (jestem sportowcem) trochę hamowały postęp, aż któregoś razu coś mocniej strzeliło.
Z lęku uogólnionego przeszło w szczegółu i mini fobie (np. lęk przed liczbami). Teraz załapałem infekcję wirusową i zapadłem się jeszcze niżej. Pogorszył się sen, jest wzmożona potliwość i nagle mój mózg zaczął wyłapywać jakieś odstępstwa od normy (np. coś krzywo leży) i zaraz to wzbudza u mnie konkretny lęk.
Jak z tym postępować, bo takiej fazy to jeszcze nie miałem i czuję, że nie mam nad tym kontroli.
Bardzo proszę o radę.
Po kilka latach spokoju niestety koleżanka znowu mnie odwiedziła. Na początku dobrze sobie z tym radziłem, jednak moje liczne i dość obciążające treningi (jestem sportowcem) trochę hamowały postęp, aż któregoś razu coś mocniej strzeliło.
Z lęku uogólnionego przeszło w szczegółu i mini fobie (np. lęk przed liczbami). Teraz załapałem infekcję wirusową i zapadłem się jeszcze niżej. Pogorszył się sen, jest wzmożona potliwość i nagle mój mózg zaczął wyłapywać jakieś odstępstwa od normy (np. coś krzywo leży) i zaraz to wzbudza u mnie konkretny lęk.
Jak z tym postępować, bo takiej fazy to jeszcze nie miałem i czuję, że nie mam nad tym kontroli.
Bardzo proszę o radę.