Strona 1 z 1

Czy to nerwica natręctw ?

: 28 października 2024, o 23:29
autor: Revan
Witam,nigdy nie zostałem zdiagnozowany ponieważ nigdy nie byłem z tym u psychiatry lub psychologa, ale bardzo dużo czytałem tematów i wydaje mi się,że mam nerwicę natręctw i ostatnio już nie daję sobie z nią rady. Mogę podać parę przykładów z wcześniejszych lat i może mi doradzicie? Moje pierwsze wspomnienie to pamiętam,że jako dziecko bardzo bałem się kłamać i przez to na pytania rodziców odpowiadałem "Nie wiem" lub "Chyba"...Praktycznie na wszystko tak odpowiadałem,nawet na prezent który mi się bardzo podobał i pytali się mnie czy jest fajny odpowiadałem "Nie wiem" ponieważ bardzo nie chciałem kłamać. Jako 20 letni chłopak pamiętam,że bardzo często bałem się,że podczas jazdy samochodem mogłem kogoś potrącić i nie zauważyć tego... Mnóstwo miałem takich myśli,czasem wracałem się w trasę która przejechałem,żeby sprawdzic czy nic nikomu nie zrobiłem,już mnie to aż tak nie męczy ale czasem i tak wraca. Kiedyś obsesyjnie myłem ręce bo bałem się,że mogę na kogoś przenieść jakiś brud,to już mnie całkiem opuściło. Jako nastolatek gdy chodziłem do Kościoła miałem bluźniercze myśli w stosunku do Boga,Świetych itp. których bardzo nie chciałem a im bardziej ich nie chciałem tym bardziej się nasilały. Miałem też myśl typu "Musisz się teraz przyżegnać 3 razy bo inaczej Twoja babcia umrze". Tych natręctw też już nie mam. Gdy już miałem dwadzieścia parę lat to zaczęły się straszne natręctwa zazwyczaj po alkoholu...Na drugi dzień budziłem się i miałem np. trochę pocięty film i...zaczynała się jazda-Wymyslalem sobie,że jak wracałem z dyskoteki to może kopałem czyjeś samochody,że może z buta urwałem lusterko,że może kogoś pobiłem na śmierć i tego nie pamiętam,że może na dyskotece obmacałem jakąś dziewczynę wbrew jej woli...No normalnie szał,bardzo przykre...Siedziałem później w internecie i starałem się znaleźć informacje czy może ktoś jest poszukiwany i,że to będę ją. No i ogólnie w moim życiu miałem dużo mniejszych lub większych wkręt na podobnych schematach jak powyżej. Nie mam takich jak dużo ludzi tutaj opisuje,że boję się,że kogoś zabiję,że boję się,że komuś coś zrobię itp. U mnie to dotyczy bardziej przeszłości niż przyszłości. Na drugi dzień po piciu mam też chyba wrażenie,że tworzą mi się "fałszywe wspomnienia" i np. zaczynam sobie to wyobrażać,że kogoś pobiłem,albo uderzyłem z kopa w samochód albo,że np. klepnąłem jakąś dziewczynę w tyłek na dyskotece. To się wydaje tak realistyczne i tak źle się wtedy czuję a im dłużej siedzę w tych myślach to tym bardziej nie wiem które wspomnienia są prawdziwe a które nie. A z ostatnimi moimi natręctwami to już sobie w ogóle nie radzę i nie mam siły żyć...Pierwsze to po ostatniej imprezie wkręcam sobie,że jak siedziałem z kolegą to mogłem gadać coś na moją kobietę,jakieś złe rzeczy,obgadywac...Zabija mnie ta myśl,zresztą takie myśli już często miałem właśnie zawsze po imprezach,że "Może coś gadałem na rodziców ?, Może coś na moją kobietę? Moze kogoś obgadywalem ? Może coś gadałem o kolegach? Nie daje sobie z tym rady....A drugie natręctwo...Aż wstyd mi to napisać... Mam z moją kobietą wspaniałą córeczkę,jest super i bardzo je obydwie kocham.Ostatnio wyświetlil mi się jakiś artykuł o tym,że u kogoś sławnego wyszło po testach DNA,że to nie jego dziecko. Poczułem jakiś lęk i zacząłęm czytać o testach DNA i historiach,że ktoś wychowuje nie swoje dziecko ale jakoś to przeszło. Na drugi dzień było wszystko w porządku ale nagle,na zupełnie innej stronie wyskoczyło mi jak osoba dodaje posta,że to chore,że we Francji testy DNA poza zaleceniami sądowymi są nielegalne...Zacząłem traktować to jak jakiś znak,że jak to możliwe,że dzień po dniu mi coś samo wyskakuje o testach DNA,miałem myśli,że jakaś siła wyższa mi podpowiada,że powinienem je zrobić...Na trzeci dzień czułem się źle ale jakoś funkcjonowałem,czytałem coś o postaciach historycznych itp. i w połowie artykułu było o tym,że pewnych kręgach plotkowało się,że ta postać nie była ojcem swojego pierwszego dziecka...Po tym się załamałem,nie chciałem wierzyć,że to przypadek,że jak to możliwe,że nigdy nic mi nie wyskakuje o takich tematach a tu nagle 3 dni pod rząd takie coś ? Zacząłem wierzyć,że to na pewno jakiś znak,że możliwe,że moja córeczka nie jest moja. Nie daje już sobie z tym rady,to jest bardzo przykre.

Re: Czy to nerwica natręctw ?

: 30 października 2024, o 11:42
autor: Rocky19
Hej, to typowa nerwica natręctw, a te tzw znaki to nic innego jak to że teraz po prostu masz taki wkręt odnośnie testu na ojcostwo, że zwracasz na to szczególną uwagę i wszędzie to rejestrujesz, podobnie jest jak np. ktoś chce kupić jakiś model auta i teraz wszędzie widzi właśnie ten konkretny model, gdzie wcześniej nie zwracał na niego uwagi i jakby go przez to nie widywał, a zapewne widywał równie często.

Re: Czy to nerwica natręctw ?

: 7 listopada 2024, o 13:55
autor: pablo36
Witam:)
Napisałem do Ciebie na priv.