Strona 1 z 1

Wychodzę?

: 21 czerwca 2024, o 17:37
autor: Sadwolf
Cześć, wieki mnie tu nie było

Obejrzałem mnóstwo filmików dotyczących odburzania, wróciłem do leków, zakończyłem psychoterapię (pani psycholog sama powiedziała, że już wystarczy), przeczytałem "Pokonać OCD...".

I muszę stwierdzić, że jest ze mną lepiej :D Co prawda natrętne myśli o krzywdzeniu kogoś nadal są, ale nie poświęcam im zbyt wiele uwagi. Uczę się coraz bardziej je akceptować, jako mentalną czkawkę wywołaną niestabilnością biochemiczną w mózgu.

Teraz gdy pojawia się natrętna myśl to... Ziewam! Co jest moim zdaniem dziwne, ale szczerze jestem już tak znudzony tymi myślami, że chyba pozostaje mi tylko ziewać :DD

Wiem, że nie należy chwalić dni przed zachodem słońca. Ale czuję się zdecydowanie lepiej. Wiem, że potwór OCD czasami może wrócić.

Wierzę, że to ostatnia prosta do odburzania. Jestem szczęśliwy, rozwijam się i wróciły mi pasje. Trzymajcie za mnie kciuki kochani 🫶

Re: Wychodzę?

: 21 czerwca 2024, o 17:38
autor: moho
No i czemu nie odpisałeś Szymek?