Strona 1 z 1

Jeden zły ruch i wszystko się wali. Strach cokolwiek robić. Koronawirus nierealne wyobrażenia.

: 14 lipca 2023, o 09:55
autor: Karolina3093
Jest u mnie jedna rzecz która się za mną ciągnie. Ogólnie nie boję się covid wiele rzeczy już przełamałam pod tym względem. Ale jest coś co mnie rujnuje. A mianowicie myśl że na rzeczach z Chin może on być. Jakby za piękne mi się wydaje to że on nie przetrwa na przedmiotach. Ale to w miarę oswilam (w końcu tyle wszystkiego z Chin i każdy swobodnie korzysta). Gorsze jest to że będąc u psychologa ponad rok temu terapeutka dzień po wizycie na której bardzo kaszlała poinformowała mnie ze testy wykazały że ma covid a ja z nią rozmawiałam przez godzinę bez maski oczywiście bo u mnie jest to bardziej związane z dotykiem przedmiotami niż drogą kropelkową. Oczywiście nie zaraziłam się bo niedawno przeszłam tego wirusa ale boję się wszystkich przedmiotów ubrań w których byłam i miałam styczności w dniu terapii. Panicznie się boję. Wszystko co mogłam zdezynfekowalam ale pasów bezpieczeństwa w aucie już nie bo się zwijają w głąb. Dlatego jeżdżę bez pasów nad czym ubolewam. Niektóre rzeczy nie były dezynfekowane i np spadł mi ciuch na zakurzony dół szafy którego się boję bo nie był zdezynfekowany i boję się że ten kurz z zarazkami przeniósł się na wyższe części szafy bo ubranie które spadło unioslo kurz w górę zapewne. Ja oczywiście musiałam się wykąpać i zanim to zrobiłam byłam w panice. Nie wiem dlaczego tak na tej psycholog się uwiesilam. Ze ona mogła mieć inną odmiane wirusa jakąś złą którą się zarażę.... I najgorsze że nie potrafię uwierzyć że covid na przedmiocie długo nie wytrzyma a już na pewno nie prawie dwa lata niezależnie jaki to rodzaj wirusa