Strona 1 z 1

Nerwica. proszę o pomoc

: 31 maja 2022, o 16:56
autor: misiek8562
Witam Was serdecznie. Bardzo proszę o pomoc,średnio sobię już z tym radzę. Otóz borykam się z jakąś nerwicą, która polega na tym, że często jadąc samochodem (pracuję jako kierowca) sprawdzam czy nikogo nie potrąciłem, często muszę przejechać dwa razy tą samą trasę albo się wracać po parę kilometrów w celu sprawdzenia czy nikomu nie zrobiłem krzywdy. Często po skończonej trasie obchodzę auto parę razy czy nie mam żadnych śladów wypadku czy potrącenia.

Kolejnym problemem są kable przy moim komputerze, muszą być równo idealnie ułożone, a jeśli nie to mam lęk że dojdzie do zwarcia i spali się mieszkanie.

Nie mam pojęcia skąd to wynika, wcześniej miałem ataki natrętnych myśli o przeróżnym podłożu, ale po odstawieniu kofeiny nerwica myśli się w miarę unormowała,  lecz własnię  borykam się z problemami jak wyżej.

Również miałem jakieś lęki na temat ciągłego pośpiechu, wszędzie mi sie spieszyło nie potrafiłem się wyluzować, ale to już mi przeszło o dziwo odkąd zakończyłem zimne prysznice - prawdopodobnie to powodowały jakieś hormony stresu, nie wiem
Bardzo proszę o pomoc, jest to uciążliwe.

Re: Nerwica. proszę o pomoc

: 7 czerwca 2022, o 14:37
autor: Fobius
Traktuj to jak każdy natręt. Nie reaguj na to i spróbuj powstrzymywać te czynności. Polecam Ci posłuchać filmiki chłopaków.

Re: Nerwica. proszę o pomoc

: 18 czerwca 2022, o 14:28
autor: Coucb
Cześć, dużo ważnych wątków zostało tu poruszonych, ważne aby mieć z kim pogadać w tych gorszych chwilach. Jeśli masz potrzebę porozmawiania z kimś zapraszam na anonimowy czat Coucb.pl można tez do nas zadzwonić pod numer 58 500 88 85 jesteśmy dostępni od poniedziałku do niedzieli w godzinach od 12 do 20

Re: Nerwica. proszę o pomoc

: 28 czerwca 2022, o 19:47
autor: Nadia10
Jak wyżej. Natrętus clasicus. Kopa mu w du... ę

Re: Nerwica. proszę o pomoc

: 28 czerwca 2022, o 19:53
autor: Nadia10
Ja mam też jazdę z prądem ale mój mąż jest IT i z racji tego ma dużą wiedzę ws prądu itp więc mi racjonalizuje cierpliwie co i jak😀❤️
Co do akcji wypadki itp też podobne historyjki przerabiałam i w pewnym momencie stwierdziłam że nie mam na wszystko wpływu i nie moją rolą jest ratowanie świata. Jeśli mogę pomóc to to robię jeśli nie zostawiam sprawę Bogu. Moja rada zaprzestań sprawdzania, jeżdżenia i szukania. Jeśli zauważysz to zareagujesz jak będziesz umieć. Mi się polepszyło po takiej taktyce. Generalnie tu się ujawnia problem m. in. z nadodpowiedzialnością.