Strona 1 z 1
Strach i moje odczucia
: 6 października 2021, o 20:05
autor: kattismoon
Jestem studentką. Właśnie zaczęłam pierwszy rok .Kończąc liceum zdawałam sobie sprawę z tego jakie wielkie zmiany zajdą w moim życiu jednak nadal czuje strach ponieważ mówiąc szczerze nie lubię zmian .Gdy zaczyna się nowy etap to ja się denerwuje .Przede wszystkim dla mnie trudnością jest nawiązywanie kontaktów z rówieśnikami. Jestem nieśmiała i choć się staram to ciężko mi znaleźć temat do rozmowy i zapada cisza .Nawet tu na studiach mam kłopot . Mowie sobie ,,no dalej " i nic z tego nie wychodzi .Jest jeszcze lek o to czy sobie poradzę. W końcu na studiach jest inaczej niż w liceum .Nie chciałabym odpaść bo coś mi nie wyszło tak jak chciałam. Dziele się tu tym bo łatwiej mi pisać niż mówić. Mam też zespół Aspergera .Nie akceptuje tego ze go mam .Chciałabym być normalna choć nie dokonca wiem co to znaczy .Asperger jest dla mnie niezrozumiały i nie mówię nikomu bo wiem jak ktoś reaguje na coś takiego .Miałam przypadek kiedy pani była nie zadowolona ze o tym wspomniałam. Pisze o tym tu bo mam zaufanie do forum i jest tu dużo życzliwych osób. To na tyle
Re: Strach i moje odczucia
: 7 października 2021, o 09:40
autor: Fobius
Witaj!
Cały sęk w tym, żeby zacząć akceptować swoje stany, chodź zdaje sobie sprawę, jakie to trudne. Lęk dużo dezorganizuje. Ja też nie lubie zmian, nie umiem za bardzo nawiązywać nowych kontaktów. Staraj się po prostu nie zwracać uwagę na lęk. Uspokajać swój stan emocjonalny, mieć do siebie wyrozumiałość.
Re: Strach i moje odczucia
: 9 października 2021, o 09:15
autor: Katja
Może zamiast mówić sobie "no dalej", lepiej byłoby powiedzieć sobie "jest ok" i poczuć się dobrze sama ze sobą, taką jaką jesteś i dopiero z poziomu akceptacji siebie dokładnie z tym co masz, nie w żadnej zmienionej wersji, działać w relacjach z innymi, przełamywać się, ale nie na zasadzie "muszę, bo inaczej jestem do dupy", tylko" chcę spróbować, bo dlaczego nie"
Gdy wychodzi się do świata z poziomu nieakceptacji siebie i usilnych prób udowodnienia sobie, że nie jestem chodzącą katastrofą to jedyne co znajdziemy, to potwierdzenie tego wszystkiego co uważamy na swój temat.
Re: Strach i moje odczucia
: 10 października 2021, o 12:17
autor: grzeslaw
Myślę, że ten stres przed nowym etapem życia, studiami jest normalny i nie jesteś w tym osamotniona, chociaż pewnie przeżywasz to intensywniej.
Cisza, milczenie w spotkaniu i w rozmowie też według mnie jest czasami potrzebna

W sprawie braku akceptacji innych tego jaka jesteś to cóż, zawsze znajdzie się coś, czego inni nie będą w Tobie akceptować. Jakbyś nie miała Aspergera, to byłoby to po prostu coś innego, co nie pasuje do czyjegoś schematu. Takie mam doświadczenie. Warto zgodzić się na to, że nie zadowolisz wszystkich wokół i zaakceptować siebie.
Powodzenia w dalszej konfrontacji z lękiem w nowym środowisku, może być z tego dużo dobrego
