Brak lęku, macie tak?
: 8 stycznia 2021, o 14:27
Witam, czy wy też tak czasem miewacie, że całe dnie, tygodnie, miesiące, obawiacie się czegoś, a potem nagle tak jakby przestawało wam zależeć na uniknięciu tego? Najlepiej będzie mi to wytłumaczyć na przykładzie:
Powiedzmy, że dana osoba ma myśli mordercze. Ma natręctwa, że chce zabić swoją matkę. Pewnego dnia nie czuje w związku z tymi myślami tego lęku co zawsze, co więcej nawet dochodzi do „wniosku”, że w jakiś sposób zabicie matki byłoby dla niego korzystne, że warto to zrobić. Czuje się wręcz gotowa ta osoba zabić swoją matkę.
Powtarzam więc pytanie zadane na początku: macie tak czasami?
Powiedzmy, że dana osoba ma myśli mordercze. Ma natręctwa, że chce zabić swoją matkę. Pewnego dnia nie czuje w związku z tymi myślami tego lęku co zawsze, co więcej nawet dochodzi do „wniosku”, że w jakiś sposób zabicie matki byłoby dla niego korzystne, że warto to zrobić. Czuje się wręcz gotowa ta osoba zabić swoją matkę.
Powtarzam więc pytanie zadane na początku: macie tak czasami?