Strona 1 z 1

Czy też macie taki problem?

: 25 września 2020, o 21:04
autor: Manet
Hej

od długiego czasu cierpię na OCD, jestem również DDA i pochodzę z rodziny która się rozpadła. na terapii poruszyłem jeden temat związany z moimi natręctwami, który bardzo mnie nurtuje i w sumie sam w sobie stał się kolejnym czynnikiem obniżającym nastrój... Mam jeden problem, który wydaje się mi być bardzo nietypowy, a mianowicie: Jako dziecko miałem potrzebe doszukiwania sie kształtu idealnego w swoich niektórych zabawkach. Nieraz też obawiałem się, że te przedmioty/ zabawki mogą ulec uszkodzeniu. Po pewnym czasie stworzyłem sobie taką "wymyśloną zabawkę", która była bezpieczna w mojej głowie. Była to figura geometryczna o idealnym kształcie, który ostatecznie był kształtem linii prostej (po drodze były jeszcze prostokąt, kwadrat i takie dziwne coś jakby w kształcie literki L). Ale to prosta była najdłużej i jakoś najbardziej dała mi się we znaki. Z czasem zacząłem się denerwować, że nie potrafię sobie takiej idealnej linii wyobrazić i że jest ona niemożliwa do zaistnienia, co wywoływało u mnie olbrzymi lęk i cierpienie. Stała się moją obsesją. Wraz z upływem czasu (i brania leków) problem ten malał, ale czasem przebijał się, i myśli o prostej pojawiały się w momencie moich różnych "filozoficznych" przemyśleń. Jakby fakt, że prosta, jest rozwiązaniem wszystkich jakichś moich problemów.. Myśli o prostej pojawiały się również gdy myślałem o czymś innym, miłym dla mnie, np o autach- myśląc o nich miałem dodatkową myśl, że jakby była prosta jeszcze w zestawieniu z nimi, to już wszystko byłoby super i nie miałbym problemów. Ale ogólnie ta prosta wzbudza we mnie niemiłe uczucia, nie wiem na ile normalne jest posiadanie takiego... hmm... "wymyślonego przyjaciela" , o ile to można nazwać przyjacielem, w wieku dorosłym?

I teraz pojawiają mi się pytania, które zaistniały pod wpływem terapii i mozolnie przepracowywanych elementów moich różnych zachowań i "jazd": po co tak naprawdę stworzyłem sobie prostą ? Czy jest ona wynikiem złych relacji rodziców? czy wymyślenie jej wynika z OCD ? Czy ktoś jeszcze miał/ ma takie problemy ? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź, bo tak prawdę powiedziawszy, czuję się zagubiony i nierozumiany nawet przez terapeutów

Re: Czy też macie taki problem?

: 4 października 2020, o 20:12
autor: mojnatlokmysli
Myślę, że w dzieciństwie ta prosta mogła albo po prostu podobać ci się wizualnie, a w późniejszym życiu być może faktycznie była dla Ciebie takim symbolem harmonii i ideału.

Re: Czy też macie taki problem?

: 4 października 2020, o 21:36
autor: Manet
hej, dzięki za odpowiedź :) na pewno częściowo tak było, zastanawia mnie natomiast to, że jak bałem się, że nie potrafię wyobrazić sobie tej prostej, to wpadałem w panikę, a nawet teraz jak myślę o prostej, to mam poczucie takiego jakiegoś zagubienia, nie wiem za bardzo co o tym myśleć, czy jest to objaw OCD?

Re: Czy też macie taki problem?

: 4 października 2020, o 22:51
autor: Manet
a może to dziwne, ale najwięcej teraz lęku wzbudza we mnie myśl, że inni ludzie też mają prostą, że to coś powszechnego i nie ma przed tym ucieczki

Re: Czy też macie taki problem?

: 6 października 2020, o 16:53
autor: mojnatlokmysli
Manet pisze:
4 października 2020, o 22:51
a może to dziwne, ale najwięcej teraz lęku wzbudza we mnie myśl, że inni ludzie też mają prostą, że to coś powszechnego i nie ma przed tym ucieczki
Jeśli prosta jest faktycznie dla ciebie tak ważna i jest właśnie takim "symbolem" harmonii i czegoś co pragniesz (być może przez to pojawia się w twojej głowie, gdy myślisz o rzeczach, które lubisz) to muszę cię zmartwić, że każdy ma taką swoją "prostą". Dla innych to będzie wyobrażanie sobie jakiegoś sukcesu itp.
Może powinieneś zacząć ryzykować np. myśleć najpierw długo o prostej, a potem nagle wyobrazić sobie najbardziej krzywą z najbardziej krzywych, by znowu pomyśleć o prostej. Zobaczysz, że nic ci się nie stanie, świat się nie zawali, możesz ewentualnie dostać ataku paniki. Ale chyba warto spróbować, żeby nie uzależniać swojego życia od prostej! Powodzenia :cm

Re: Czy też macie taki problem?

: 7 października 2020, o 12:48
autor: Manet
Hej dzięki za odpowiedź, bardziej lęk skupia się na tym czy inni ludzie mają dosłownie prostą, w formie "obsesji" o kształtach geometrycznych. Myślę, że to najtrafniej zostało przez Ciebie określone jako podobanie się wizualne, które przerodziło się w obsesję.
Postaram się zrobić jak mi radzisz z myśleniem o prostej a potem o krzywej.

Re: Czy też macie taki problem?

: 7 października 2020, o 15:26
autor: Jaskok
Nie wiem czy wierzysz w Boga i czy chodzisz do spowiedzi ale jeśli tak, to czy myslales kiedys aby oddac ta mysl Bogu w spowiedzi lub modlitwie. Nie jest to grzech ta prosta ale utrudnia Ci funkcjonowanie i jest forma otumanienia. Na spowiedzi możesz powiedzieć ze taka myśl cie dręczy lub w modlitwie czy spowiedzi w ten sposób " Panie Jezu, nie umiem poradzić sobie z moja myślą o prostej, przez ta myśl cierpie i nie chce jej - proszę zajmij się tym prosze weź ja ode mnie " nie ma szans aby myśl nie znikła, nawet jeśli nie od razu to z czasem naprwno. Może być taka sytuacja ze myśl będzie jako skutek wielu lat ale nie będzie Cię już dręczyć. Dla mnie to jest najskuteczniejsza pomoc.

Re: Czy też macie taki problem?

: 7 października 2020, o 17:47
autor: mojnatlokmysli
Jaskok pisze:
7 października 2020, o 15:26
Nie wiem czy wierzysz w Boga i czy chodzisz do spowiedzi ale jeśli tak, to czy myslales kiedys aby oddac ta mysl Bogu w spowiedzi lub modlitwie. Nie jest to grzech ta prosta ale utrudnia Ci funkcjonowanie i jest forma otumanienia. Na spowiedzi możesz powiedzieć ze taka myśl cie dręczy lub w modlitwie czy spowiedzi w ten sposób " Panie Jezu, nie umiem poradzić sobie z moja myślą o prostej, przez ta myśl cierpie i nie chce jej - proszę zajmij się tym prosze weź ja ode mnie " nie ma szans aby myśl nie znikła, nawet jeśli nie od razu to z czasem naprwno. Może być taka sytuacja ze myśl będzie jako skutek wielu lat ale nie będzie Cię już dręczyć. Dla mnie to jest najskuteczniejsza pomoc.
Z perspektywy osoby wierzącej uznaję radę kolegi za całkiem spoko tylko z kolei jak się będzie nadawało tej myśli aż taką wartość emocjonalną to nigdy nie zniknie. Dodam jeszcze, żeby ze zwykłego modlenia się nie popaść w obsesyjne modlenie się (formę kompulsji - miałam ją)

Re: Czy też macie taki problem?

: 8 października 2020, o 19:32
autor: Manet
Ciężko mi nawet stwierdzić, czy jestem wierzący, chciałbym, ale mam wiele wątpliwości. Ale staram się nie powierzać moich zaburzeniowych problemów Bogu tylko rozwiązywać je w inny sposób, szukając, czytając i pytając :) ale dziękuję bardzo za tak szczerą radę

Re: Czy też macie taki problem?

: 9 października 2020, o 11:05
autor: andrew
wedlug mnie po prostu ci sie mozg na tym skupił i próbowałes osbesyjnie wyobazać sobie prostą, czyli kompulsja

Re: Czy też macie taki problem?

: 10 października 2020, o 10:17
autor: Manet
No wlasnie niby tak to wyglada ale ja mam pewne watpliwości, czy to na pewno OCD ponieważ nigdzie nie moge znaleźć opisu podobnego przypadku :/

Re: Czy też macie taki problem?

: 11 października 2020, o 23:01
autor: Manet
a czy Wy kiedyś spotkaliście się z kimś kto miałby taką obsesję o linii prostej ?