Strona 1 z 1
Od kilku dni wysiadam
: 15 czerwca 2020, o 17:42
autor: młoda95959595
Witam wszystkich, postanowiłam napisać na forum ponieważ tutaj zostanę najlepiej zrozumiana i zapewne otrzymam najlepsze odpowiedzi dotyczące mojego problemu. Od chyba 4 dni dosłownie nie potrafię wyrzucić z głowy pewnej myśli. Wszystko zaczęło się od przypomnienia przeze mnie pewnej sytuacji z przeszłości. 5 lat temu pocałowałam się namiętnie z pewną osobą. Po latach dotarło do mnie, że na to jest paragraf w kodeksie karnym (podchodzi to pod "inną czynność seksualną). 2 razy odnalazłam tą osobę i dosłownie zamęczyłam pytaniami o wiek. Wiem, że zgodnie z polskim prawem takie czynności oraz samo współżycie seksualne z osobą poniżej 15 roku życia jest przestępstwem. Mam niezbity dowód, że ta osoba miała ukończone 16 lat, więc wiem, że jestem niewinna i w żaden sposób prawa nie złamałam. Nie da się tylko przetłumaczyć tego mojej głowie, która wymyśla absurdalne scenariusze na temat tego, że kiedy powiem to pewnej osobie, to ona pójdzie, zgłosi to na policję i mnie zamkną. Wiem jakie to jest absurdalne i zarazem śmieszne ale nie umiem uwolnić się od tego.

Jest trochę lepiej niż kilka dni temu, bo na początku lęk był straszny. Do tego ogromne napięcie w środku. Teraz też jest ale mniejszy. Nawet na głos, kiedy jestem sama, mówię do siebie i racjonalizuję sobie, że jest to niemożliwe ponieważ nie złamałam w żaden sposób prawa. Jestem niewinna, nic mi nie grozi. Ogółem mam zdiagnozowaną nerwicę natręctw, mam kontakt ze swoją psychoterapeutką. Czy te myśli przejdą? Dziękuję za chociaż samo przeczytanie.
Re: Od kilku dni wysiadam
: 15 czerwca 2020, o 19:05
autor: 12Darek90
Mysle ze to mechanizm nerwicy natręctw. Niewazne jaka tresc liczy sie to ze jak o czyms nie pomyslisz lub czegos nie zrobisz to pojawia sie lęk. Po prostu nerwica uczepila sie tej mysli u Ciebie. Kiedy u mnie pojawila sie nerwica natrectw to nie moglem skonczyc o czyms myslec. Caly czas to walkowalem i nie moglem postawic kropki. Potem np jak odmowilem jakas modlitwe to musialem ja powtorzyc bo przychodzila mysl ze odmowilem zle. Albo musialem ogladac sie za siebie czy nikt nie stoi. Jak sie nie obejrzalem to pojawil sie lęk. Nie drąż tego tematu. Odpuść sobie. A jak przyjda mysli to sprobuj odwrucic uwage. A najlepszym sposobem zeby odwrocic uwage to poczytac materialy na forum. Pozdrawiam.
Re: Od kilku dni wysiadam
: 15 czerwca 2020, o 22:36
autor: Dayan
Nie racjonalizuj tego już pod kątem czy to złe czy nie, ale że te myśli to wynik zaburzenia, plus akceptacja i koniec analiz i sprawdzania, rozmów o tym itp. To w dużym skrócie, ale bez tego zawsze myśli tego rodzaju czy inne będą mogły Ci robić z mózgu trawę.
Re: Od kilku dni wysiadam
: 15 czerwca 2020, o 23:25
autor: Agata25
Dokładnie ktoś wyżej napisał, że racjonalizacja jest ok, ale w tym wypadku ty wręcz próbujesz się upewnić,czy aby na pewno nic złego się nie stało etc . Hmmm ważne jest w tym wszystkim obserwować swoje zachowania. Wtedy mocno wbijamy klina w nerwice . Ogólnie zajmowanie się sprawami życiowymi. Te pierdy nerwicowe ucinamy.
Re: Od kilku dni wysiadam
: 16 czerwca 2020, o 01:26
autor: Victor
Wałkując je w taki sposób w jaki to robisz dobrze byłoby zapytać siebie, czemu miałyby te myśli teraz przestać przychodzić? Przecież w taki sposób napędzasz lękowe koło, czy w ogóle dostrzegasz u siebie mechanizmy zaburzenia? Rozumiesz je?
Re: Od kilku dni wysiadam
: 16 czerwca 2020, o 10:48
autor: młoda95959595
Może nie do końca jasno się wyraziłam. Pocałunek, do którego wtedy doszło, był całkowicie zgodny z prawem (osoba miała ukończone 16 lat), a myśl natrętna, która siedzi w mojej głowie wręcz "wmawia" mi, że jeżeli ktoś się o tym dowie (nawet tu na forum jak napisałam) to pójdę do więzienia. Zdaję sobie sprawę z jej absurdalności ponieważ w żaden sposób nie złamałam prawa ale ona nie chce odejść.
Re: Od kilku dni wysiadam
: 16 czerwca 2020, o 11:12
autor: martinsonetto
młoda95959595 pisze: ↑16 czerwca 2020, o 10:48
Może nie do końca jasno się wyraziłam. Pocałunek, do którego wtedy doszło, był całkowicie zgodny z prawem (osoba miała ukończone 16 lat), a myśl natrętna, która siedzi w mojej głowie wręcz "wmawia" mi, że jeżeli ktoś się o tym dowie (nawet tu na forum jak napisałam) to pójdę do więzienia. Zdaję sobie sprawę z jej absurdalności ponieważ w żaden sposób nie złamałam prawa ale ona nie chce odejść.
Myśli natrętne tak działają, dlatego warto zrozumieć istotę lęku. Masz takie nagranie o tym tytule nawet divovica
Re: Od kilku dni wysiadam
: 21 czerwca 2020, o 11:55
autor: lukasz1992308
Książkowy przykład natrętnej myśli. Wiesz że to jest absurdalne, że nie złamałaś prawa. Wszystko jets w porządku. BO JEST!

Ta myśl uczepiła się Ciebie, bo takie ma zadanie. Jedyne co możesz zrobić to powiedzieć jej 'zapraszam, chodź, czekam, dawaj, postrasz mnie jeszcze, mam to w dupie!' Wyjdź jej na przeciw, postaw się jej, niech sobie jest i Cię straszy a Ty i tak wiesz że jesteś czysta

Miej WYWALONE w tą myśl. Wiem że to jest trudne, ale to działa. Musisz ćwiczyć. Ta myśl to taki upierdliwy komarek , którego rozgnieciesz odpowiednim podejściem

I z każdym następnym komarkiem tak musisz postępować i mieć świadomość że komarki wracają. Ale Ty wiesz jak się je neutralizuje

Więc niech sobie wracają.