Strona 1 z 2

Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:15
autor: feellonely
Cześć wam, wróciłam do punktu wyjścia z przed trzech lat. Miałam wtedy ataki myśli o tym, że jestem pedofilem i że mogę skrzywdzić siostrzenicę . Już tak nie byłam pewna tego kim jestem , więc sprawdzałam. Oglądałam jej zdjęcia na telefonie ( jedno z tego co pamiętam nawet było.na golasa z basenu :( ) chciałam sprawdzić czy coś poczuje. Jak spala pocałowałam ją w czoło w tym samym celu. Teraz do mnie to wróciło. Czuje się okropnie, bo można powiedzieć , że w jakiś sposób wykorzystałam to dziecko. Jeszcze mam wkręty że nie skończyło się na tym, że ja pocałowałam tylko np. dotknelam ja w miejsce intymne. Czy w takiej sytuacji można jakoś wytłumaczyć te kompulsje, że nic takiego nie zrobiłam ? Bo czuję się jakbym zrobiła najgorsza rzecz na świecie.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:25
autor: Nerwyzestali
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:15
Cześć wam, wróciłam do punktu wyjścia z przed trzech lat. Miałam wtedy ataki myśli o tym, że jestem pedofilem i że mogę skrzywdzić siostrzenicę . Już tak nie byłam pewna tego kim jestem , więc sprawdzałam. Oglądałam jej zdjęcia na telefonie ( jedno z tego co pamiętam nawet było.na golasa z basenu :( ) chciałam sprawdzić czy coś poczuje. Jak spala pocałowałam ją w czoło w tym samym celu. Teraz do mnie to wróciło. Czuje się okropnie, bo można powiedzieć , że w jakiś sposób wykorzystałam to dziecko. Jeszcze mam wkręty że nie skończyło się na tym, że ja pocałowałam tylko np. dotknelam ja w miejsce intymne. Czy w takiej sytuacji można jakoś wytłumaczyć te kompulsje, że nic takiego nie zrobiłam ? Bo czuję się jakbym zrobiła najgorsza rzecz na świecie.
Pedofile raczej nie czują lęku przed pedofilią. Ewentualnie obrzydzenie do siebie ale z tego co piszesz nie jesteś pedofiliem.

Niepotrzebnie to sprawdzasz, bo to tak jakbyś oglądała gołe baby żeby sprawdzić, czy jesteś lesbijką. Albo jesteś albo nie. Nie sądzę żeby pedofilie, geje, lesbijki sprawdzały swoją orientację.

Poza tym przy sprawdzaniu rzeczy, które kojarzą się w jakiś sposób z seksem prawdopodobnie poczujesz podniecenie siłą rzeczy tak samo jak na myśl o kotlecie schabowym poleci ci ślinka.

Klasyczna wkrętka. Boisz się bycia pedofiliem, więc... więc się tego boisz i masz natręty.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:30
autor: Nerwyzestali
Odpowiedz sobie świadomie na pytanie, czy jakby teraz pojawiło się przed tobą dziecko i mogłabyś bez problemu i wyjścia tego na jaw wykorzystać je seksualnie, czy byś to zrobiła? Stawiam, że odpowiedź to nie.

Ja jakbym bym był singlem i pojawiła się koło mnie goła baba to chętnie bym z nią pofiglował. Jakby pojawiło się tu dziecko, to nie. Jakby się pojawił goły facet to także nie i to jest dla mnie jasne. Odpowiedź jest oczywista.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:31
autor: feellonely
Ja gdzieś głęboko, podświadomie wiem, że nie jestem pedofilem, ale widzisz, teraz wróciła do mnie sytuacja sprzed 3 lat, no i moim zdaniem moje zachowanie było obrzydliwe, to co.opisalam. mogło się bez tego obyć, wtedy chciałam się uspokoić, teraz mam powód do wyrzutów sumienia.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:32
autor: Nerwyzestali
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:31
Ja gdzieś głęboko, podświadomie wiem, że nie jestem pedofilem, ale widzisz, teraz wróciła do mnie sytuacja sprzed 3 lat, no i moim zdaniem moje zachowanie było obrzydliwe, to co.opisalam. mogło się bez tego obyć, wtedy chciałam się uspokoić, teraz mam powód do wyrzutów sumienia.
Było, minęło. Co jak co ale nie zrobiłaś tego żeby zaspokoić żądze ale żeby sprawdzić swoje natręty.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:35
autor: feellonely
Jakby pojawiło się przede mną gołe dziecko to bym spieprzala. To jest tak, że nie raz idzie dziecko bez pampersa i ja czuję taki niepokój, ale kompulsywnie podglądam, nawet nie bardzo mam nad tym kontrolę. Ale tamto zachowanie mnie męczy. No bo źle zrobiłam, że patrzylam.na.te zdjęcia, no i to było takie " zamierzone ". W sensie męczy mnie to , że ogladalam jej zdjęcia, czy tam pocałowałam ją, żeby sprawdzić moje obawy. Nie powinnam tak zrobić, bo tak jakbym " ja wykorzystała " w pewien sposób.Nie chodzi mi w sposób seksualny, tylko taki przedmiotowy

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:37
autor: feellonely
Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 20:32
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:31
Ja gdzieś głęboko, podświadomie wiem, że nie jestem pedofilem, ale widzisz, teraz wróciła do mnie sytuacja sprzed 3 lat, no i moim zdaniem moje zachowanie było obrzydliwe, to co.opisalam. mogło się bez tego obyć, wtedy chciałam się uspokoić, teraz mam powód do wyrzutów sumienia.
Było, minęło. Co jak co ale nie zrobiłaś tego żeby zaspokoić żądze ale żeby sprawdzić swoje natręty.
I właśnie! O to jest pytanie czy takie sprawdzanie do tego stopnia jest normalne jeśli chodzi o nerwice. Kurde teraz się będę zastanawiać czy nie sprawdziłam, żeby uspokoić swoje żądze :( :(

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 20:45
autor: Nerwyzestali
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:37
Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 20:32
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:31
Ja gdzieś głęboko, podświadomie wiem, że nie jestem pedofilem, ale widzisz, teraz wróciła do mnie sytuacja sprzed 3 lat, no i moim zdaniem moje zachowanie było obrzydliwe, to co.opisalam. mogło się bez tego obyć, wtedy chciałam się uspokoić, teraz mam powód do wyrzutów sumienia.
Było, minęło. Co jak co ale nie zrobiłaś tego żeby zaspokoić żądze ale żeby sprawdzić swoje natręty.
I właśnie! O to jest pytanie czy takie sprawdzanie do tego stopnia jest normalne jeśli chodzi o nerwice. Kurde teraz się będę zastanawiać czy nie sprawdziłam, żeby uspokoić swoje żądze :( :(
Przed chwilą mi napisałaś, że uciekałabyś przed dzieckiem, więc zaspokajanie żądz odpada.

Jeżeli chodzi o zaburzenie, to takie sprawdzanie jest "normalne".

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:02
autor: Dayan
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:37
Nerwyzestali pisze:
24 lutego 2020, o 20:32
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 20:31
Ja gdzieś głęboko, podświadomie wiem, że nie jestem pedofilem, ale widzisz, teraz wróciła do mnie sytuacja sprzed 3 lat, no i moim zdaniem moje zachowanie było obrzydliwe, to co.opisalam. mogło się bez tego obyć, wtedy chciałam się uspokoić, teraz mam powód do wyrzutów sumienia.
Było, minęło. Co jak co ale nie zrobiłaś tego żeby zaspokoić żądze ale żeby sprawdzić swoje natręty.
I właśnie! O to jest pytanie czy takie sprawdzanie do tego stopnia jest normalne jeśli chodzi o nerwice. Kurde teraz się będę zastanawiać czy nie sprawdziłam, żeby uspokoić swoje żądze :( :(
Idź na dobrą terapię poznawczą i to jak najszybciej bo szkoda kolejnych miesięcy na to. Niemożliwe jest aby jednocześnie sprawdzać czy jest się pedofilem i zaspokajać żądze a Ty wyraźnie to sprawdzałaś.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:11
autor: feellonely
Niby to jest normalne takie sprawdzanie w nerwicy. Kiedyś też miałam sytuację z kotem i szłam z nożem w kierunku ojca jak spal, też żeby się sprawdzic. Ale nie ruszyło mnie to tak jak z dzieckiem. I właśnie nie spotkałam się jeszcze, żeby ktoś sprawdzał tak jak ja w myślach o pedofilii, czytałam o sytuacjach, że osoby sprawdzały czy są w stanie zrobić komuś krzywdę, np udusic, zabić. Pisze tu, bo szukam potwierdzenia, żeby się uspokoić :(

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:14
autor: Nerwyzestali
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 21:11
Niby to jest normalne takie sprawdzanie w nerwicy. Kiedyś też miałam sytuację z kotem i szłam z nożem w kierunku ojca jak spal, też żeby się sprawdzic. Ale nie ruszyło mnie to tak jak z dzieckiem. I właśnie nie spotkałam się jeszcze, żeby ktoś sprawdzał tak jak ja w myślach o pedofilii, czytałam o sytuacjach, że osoby sprawdzały czy są w stanie zrobić komuś krzywdę, np udusic, zabić. Pisze tu, bo szukam potwierdzenia, żeby się uspokoić :(
Nie sprawdzały pedofilii, bo bali się czegoś innego i tamto sprawdzali.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:20
autor: feellonely
Były tu osoby z tą samą przypadłością i chyba z tego co pisały, nie miały tego sprawdzania, dlatego czuje sie nienormalnie. :D

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:20
autor: Nerwyzestali
Sprawdzały co innego, bo czego innego się bały, a tak właściwie, to kojarze też kogoś kto sprawdzał pedofilię.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 21:41
autor: feellonely
Mi chodzi o to, że źle się czuje z tym, mam wyrzuty, że do mojego potwierdzenia obaw, wykorzystałam dziecko.

Re: Natrętne myśli o pedofilii i kompulsje

: 24 lutego 2020, o 22:06
autor: Nerwyzestali
feellonely pisze:
24 lutego 2020, o 21:41
Mi chodzi o to, że źle się czuje z tym, mam wyrzuty, że do mojego potwierdzenia obaw, wykorzystałam dziecko.
Dobra znowu nie przesadzaj, bo nie wykorzystałaś dziecka w żaden sposób. Teraz opowiadasz kompletne bzdury już. Sprawdziłaś jak byle kto w nerwicy.