Odstawienie leków, napad natrętnych myśli
: 21 listopada 2019, o 22:10
Część, od dwóch miesięcy byłam w trakcie odstawiania leków, dwa tygodnie temu wzięłam ostatnia tabletkę. Dawne natręctwa powracały do mnie powoli, ale odrzucałam je, wiedziałam, że to zagrywka nerwicy, dlatego szybko one minęły. Pojawił się inny problem, przez trzy miesiące kłóciłam się z mężem o jedną sprawę, za nic nie mogliśmy dojść do porozumienia,żaden kompromis nie wchodził w grę. Były cichy dni i były też głośne awantury... Ta sytuacja tak mnie wykańczała, że bardzo źle się do niego odnosiłam podczas kłótni, wyzywalam go od debili ( i to dlatego bo naprawde miałam go za idiotę ,bo się tak zachowywał ), przez tą sytuację miałam napady agresji, uderzyłam go w twarz, podczas największej kłótni chciałam " wykopać " go z łóżka, nie mogłam.na niego patrzeć. Boli mnie to, że nie potrafię nas sobą panować, wpadam w ten słowotok, a później przepraszam, on przeprasza mnie, ze skrajności w skrajność. I tu się zaczyna, boje się, że kiedyś nie skończy się tylko na lekkim.uderzeniu z liścia w twarz, że naprawdę mu coś zrobię. A zaczęło się od tego, że przeczytałam o.dziewczynie która dźgnęła swojego faceta, znęcała się nad nim i. jeszcze robiła z siebie ofiarę, od razu natłok mysli, utożsamianie się z nią " przecież też tak mogłam zrobić w swoim.szale ". Czy ten stan jest spowodowany odstawieniem leków? Czy zrobię kiedyś krzywdę mężowi ? :/