Strona 1 z 1

Natrętne myśli, natręctwa

: 21 listopada 2019, o 18:09
autor: lidia34
Głupio mi pisać o tym, ale od roku mam problem związany z tym że nadchodzą mnie myśli że zbrudzę coś głównie chodzi o środki do mycia typu mydła szampony (ale też różne inne przedmioty np plecaki, i potem ich już nie ruszam) że nasikam tam lub gorzej i później rozmyślam czy to zrobiłam czy nie często kupuje nowy płyn a tamten wylewam, nie wytrę rąk ręcznikiem w toalecie bo myślę że tam jest pełno bakterii ( kiedyś się naczytałam). Załamana jestem nie chce mi się żyć, jak bym mogła to bym spała cały czas. Podejrzewam że mam depresję od tego. Zażywałam anafranil od marca do sierpnia pomógł mi trochę zaczęłam normalnie funkcjonować choć zdarzały się gorsze dni, lekarz powiedział że mogę odstawić. Nie wiem czy wracać do tego leku ( nadmierne pocenie się). Dodam, że różne natrectwa już miałam w życiu mycie rąk, sprawdzanie czy dobrze przepisałam coś, myśli że zrobię coś głupiego przy ludziach, napady paniki. Możliwe, że jest to związane ze mam strasznie zanieczyszczony organizm ale nie mam sił z tym walczyć. Przepraszam za tak chaotyczny tekst, nie wiem chyba chciałam się wygadać I może macie jakieś rady dla mnie.

Re: Natrętne myśli, natręctwa

: 22 listopada 2019, o 09:46
autor: Nerwowy
Czyli bierzesz tylko leki i nic z tym nie robisz?

Terapia? Zdobywanie wiedzy o zaburzeniu lękowym? Próby zrozumienia myśli i tego jak się tworzą? Książki? Filmy na YT? Setki artykułów w necie?

Bez tych elementów to tabsy możesz łykać całe życie, pytanie tylko po co? Musisz zdobyć wiedzę o zaburzeniu lękowym i je zrozumieć. To podstawa.

Re: Natrętne myśli, natręctwa

: 22 listopada 2019, o 10:22
autor: Tove
Miałam podobne natręctwa na punkcie czystości. Doprowadzało mnie to do szału. Ukrywałam to przed rodzina w domu, ale świętowałam strasznie. Potrafiłam prac ubrania po kilka razy, bo ubzdurałam sobie ze czymś je ubrudzilam. I nie miało znaczenia ze chodziło o jedna bluzkę na suszarce, do pralki szło z powrotem wszystko 😂😂 po skorzystaniu z toalety był szał, bo musiałam się jakoś ubrać zabim umylam ręce, a przecież były one jeszcze nie zdezynfekowane i musiałam dotknąć ubrań. I tak się przebierałam po 10 razy dziennie po każdej wizycie w łazience 😂😂😂No cyrk to był straszny. Ale powoli zaczęłam się przełamywać, ze inni ludzie normalnie korzystają z łazienki i nie dezynfekuja się od stop do głów. Podobnych natręctw miałam więcej. To tylko taki przykład. Jak napisał kolega wyżej musisz zacząć od wiedzy teoretycznej czym jest nerwica

Re: Natrętne myśli, natręctwa

: 22 listopada 2019, o 19:27
autor: lidia34
Dziękuję za rady, tak muszę zacząć coś działać w tym kierunku, zastanawiam się czy brać ten lek na początek żeby trochę się ogarnąć na nim, choć nwm czy to dobre rozwiązanie ( skutki uboczne).