Natrętne myśli, natręctwa
: 21 listopada 2019, o 18:09
Głupio mi pisać o tym, ale od roku mam problem związany z tym że nadchodzą mnie myśli że zbrudzę coś głównie chodzi o środki do mycia typu mydła szampony (ale też różne inne przedmioty np plecaki, i potem ich już nie ruszam) że nasikam tam lub gorzej i później rozmyślam czy to zrobiłam czy nie często kupuje nowy płyn a tamten wylewam, nie wytrę rąk ręcznikiem w toalecie bo myślę że tam jest pełno bakterii ( kiedyś się naczytałam). Załamana jestem nie chce mi się żyć, jak bym mogła to bym spała cały czas. Podejrzewam że mam depresję od tego. Zażywałam anafranil od marca do sierpnia pomógł mi trochę zaczęłam normalnie funkcjonować choć zdarzały się gorsze dni, lekarz powiedział że mogę odstawić. Nie wiem czy wracać do tego leku ( nadmierne pocenie się). Dodam, że różne natrectwa już miałam w życiu mycie rąk, sprawdzanie czy dobrze przepisałam coś, myśli że zrobię coś głupiego przy ludziach, napady paniki. Możliwe, że jest to związane ze mam strasznie zanieczyszczony organizm ale nie mam sił z tym walczyć. Przepraszam za tak chaotyczny tekst, nie wiem chyba chciałam się wygadać I może macie jakieś rady dla mnie.