Strona 1 z 1

pomóżcie, straszny nawrót

: 20 sierpnia 2018, o 15:23
autor: ciąglewalcze
Witam,
Moim problemem są stany odrealnienia w których mój chłopak wydaje mi się obcy. Zazwyczaj wtedy kontakt z nim nie sprawia mi przyjemności. Ale czasami w tych stanach mam tak ze chce się do niego np. przytulic mimo tej obcości. I ogólnie miałam wyrzuty sumienia o to ze jak kontaktuje sie z nim wtedy jak jest mi obcy to to jest jak zdrada, bo ja sie czuje jakbym była z kimś innym. Ale uświadomiłam sobie, że przecież to nie moja wina te mysli, i one mi nie sprawiają przyjemnosci. Ale czasami jednak mimo temu chce sie z nim kontaktować przytulac itd.
To dlatego ze ciągle mimo tego zaburzenia ja podświadomie go kocham, a nie daltego że ciągnie mnie do kontatku z obcym mi człowiekiem??

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 20 sierpnia 2018, o 17:16
autor: ciąglewalcze
nie pomoże nikt ? :(

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 20 sierpnia 2018, o 19:00
autor: katarzynka
Pomoże, pomoże ;-)

Tylko Ty sama doskonale wiesz w czym rzecz Kochana i nie bardzo wiem, co Ci napisać, bo Ameryki nie odkryję ;-)

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 20 sierpnia 2018, o 19:50
autor: tapurka
To normalne podczas dd że osoby bliskie wydają nam się obe. Gdybyś bez stanu dd pomyślała że nie kochasz chłopaka to by coś mogło być na rzeczy, a w dd umysł tak nas zwodzi i oszukuje że nie ma co mu wierzyć.

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 20 sierpnia 2018, o 20:21
autor: ciąglewalcze
katarzynka pisze:
20 sierpnia 2018, o 19:00
Pomoże, pomoże ;-)

Tylko Ty sama doskonale wiesz w czym rzecz Kochana i nie bardzo wiem, co Ci napisać, bo Ameryki nie odkryję ;-)
Wiem w czym rzecz i nie boje sie samej obcości.

Tylko tego że w tej obcości, mam tak że mnie do niego ciągnie a przecież nie powinno bo jest mi obcy i przez większość czasu mnie odpycha

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 09:51
autor: nigra88
ciąglewalcze pisze:
20 sierpnia 2018, o 20:21
katarzynka pisze:
20 sierpnia 2018, o 19:00
Pomoże, pomoże ;-)

Tylko Ty sama doskonale wiesz w czym rzecz Kochana i nie bardzo wiem, co Ci napisać, bo Ameryki nie odkryję ;-)
Wiem w czym rzecz i nie boje sie samej obcości.

Tylko tego że w tej obcości, mam tak że mnie do niego ciągnie a przecież nie powinno bo jest mi obcy i przez większość czasu mnie odpycha
No ale dd działa na poziomie emocji a nie logiki.
Logicznie wiesz, że to Teoj chłopak i go kochasz tylko stan dd powoduje odcięcie od emocji i to całe zamieszanie.

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 12:39
autor: ciąglewalcze
nigra88 pisze:
21 sierpnia 2018, o 09:51
ciąglewalcze pisze:
20 sierpnia 2018, o 20:21
katarzynka pisze:
20 sierpnia 2018, o 19:00
Pomoże, pomoże ;-)

Tylko Ty sama doskonale wiesz w czym rzecz Kochana i nie bardzo wiem, co Ci napisać, bo Ameryki nie odkryję ;-)
Wiem w czym rzecz i nie boje sie samej obcości.

Tylko tego że w tej obcości, mam tak że mnie do niego ciągnie a przecież nie powinno bo jest mi obcy i przez większość czasu mnie odpycha
No ale dd działa na poziomie emocji a nie logiki.
Logicznie wiesz, że to Teoj chłopak i go kochasz tylko stan dd powoduje odcięcie od emocji i to całe zamieszanie.
A czemu czasami mimo tej obcości chcę sie do niego przytulić a czasami nie chce (cały czas jestem w tej obcości)

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 15:39
autor: ciąglewalcze
Czyli to że w tej obcości chce się przutulać do mojego chłopaka to dlatego bo podświadomie go kocham a nie dlatego ze ciągnie mnie do kogoś innego?

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 21:21
autor: nigra88
ciąglewalcze pisze:
21 sierpnia 2018, o 15:39
Czyli to że w tej obcości chce się przutulać do mojego chłopaka to dlatego bo podświadomie go kocham a nie dlatego ze ciągnie mnie do kogoś innego?
Nie podświadomie nawet tylko właśnie całkiem świadomie ;)
Logicznie i rozumowo wiesz, że tak jest, wiadomo- logika nie daje motyli w brzuchu tak jak emocje, które są jakby „zamrożone” podczas dd i dlatego jest to takie dziwne uczucie. To, że czasem chcesz się przytulić a czasem nie tez wynika z zaburzonych emocji i dd. Ja podczas dd jestem jak drewno- nie wiem po co się w ogóle przytulać. Tzn czasem mam ochotę ale tego nie czuję, nie wiem jakby po co a wrecz denerwuje mnie kiedy ktoś jest blisko albo próbuje mnie przytulić. Czasem dlatego, ze tego nie czuję a czasem zwyczajnie jestem zła na to, ze nie czuje i dlatego nie chce się przytulić ;) Pokrętna logika nerwicowa:D
kiedy dd schodzi to wszystko wydaje się normalne.

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 21:40
autor: ciąglewalcze
nigra88 pisze:
21 sierpnia 2018, o 21:21
ciąglewalcze pisze:
21 sierpnia 2018, o 15:39
Czyli to że w tej obcości chce się przutulać do mojego chłopaka to dlatego bo podświadomie go kocham a nie dlatego ze ciągnie mnie do kogoś innego?
Nie podświadomie nawet tylko właśnie całkiem świadomie ;)
Logicznie i rozumowo wiesz, że tak jest, wiadomo- logika nie daje motyli w brzuchu tak jak emocje, które są jakby „zamrożone” podczas dd i dlatego jest to takie dziwne uczucie. To, że czasem chcesz się przytulić a czasem nie tez wynika z zaburzonych emocji i dd. Ja podczas dd jestem jak drewno- nie wiem po co się w ogóle przytulać. Tzn czasem mam ochotę ale tego nie czuję, nie wiem jakby po co a wrecz denerwuje mnie kiedy ktoś jest blisko albo próbuje mnie przytulić. Czasem dlatego, ze tego nie czuję a czasem zwyczajnie jestem zła na to, ze nie czuje i dlatego nie chce się przytulić ;) Pokrętna logika nerwicowa:D
kiedy dd schodzi to wszystko wydaje się normalne.
Ja się właśnie przestraszyłam bo zazwyczaj mam tak że jak jest ta obcość to automatycznie nie ma uczuć. I to było dla mnie zrozumiałe, że skoro wydaje mi sie taki obcy no to nic nie czuje no bo jak do takiego obcego. A tu sie pojawiły te uczucia mimo tej obcości i sie przestraszyłam ze to tak jakbym coś czuła do obcego człowieka.

Re: pomóżcie, straszny nawrót

: 21 sierpnia 2018, o 21:48
autor: katarzynka
Widzisz, to jest cały czas jedem i ten sam chłopak. Obcy jest tylko w Twojej zaburzonej w głowie, a w rzeczywistości ta sama osoba. Tylko nerwica Ci daje podwójne odczuwanie tej samej osoby.