Nie mogę sobie z tym poradzić
: 28 lipca 2018, o 15:11
Cześć Wam, widziałem już tu tematy z podobnym problemem, więc piszę to z nadzieją, że ktoś może mógłby się czymś ze mną podzielić jeśli z tego wyszedł.
Otóż, dokucza mi nerwica natręct dotycząca orentacji seksualnej.
Jestem facetem hetero, natrętne myśli o byciu homo już nie ryją mi głowy i rzadziej się pojawiają. Za to chodzi o to że najbardziej męczy mnie obsesja że inni będą mnie odbierać jako geja.
Kiedyś prowadziłem mocno "imprezowy tryb życia", byłem i jestem dalej bardzo nieśmiały jeśli chodzi o dziewczyny. Zaczęło się to z 3 lata temu. Jedna dziewczyna dawała mi jasne znaki zainteresowania a ja nic nie okazywałem, bo po prostu bałem się cokolwiek zrobić, mimo ze mi sie podobala, czułem się jakiś gorszy jakbym nie zasługiwał żeby jej to odwzajemnić.
Czas minął w ten sposób, ona straciła zainteresowanie, a o mnie puściła plotke że jestem homo i rzucała mi jakieś dwuznaczne teksty. zdenerwowałem się na to, ale nie przejmowałem się jakoś bardzo. Kiedyś siedzielismy z kumplami, ja byłem pod wplywem amfetaminy/mefedronu i alkoholu. Jeden do drugiego rzucił w żartach "ty pedale" czy cos takiego. Mi nagle w ułamku sekundy pojawiła się jakaś paniczna myśl o tym jak tamta dziewczyna mnie tak oceniła i powiedziała to np swoim kolezankom i nagle poczułem jakis atak paniki i zaczela mi mrowiec cala twarz. Chyba wtedy zrobiłem sie nie wiem, czerwony? bo moi kumple to zauważyli i tak to się zaczęło... potem jeszcze troche imprezowałem i mocno mi sie to nasiliło, jednak z biegiem czasu sobie z tym poradziłem w jakimś stopniu. Ciezko mi bylo patrzec na kumpli bo wkreca mi sie ze moze mam jakis gejowski wzrok, cały czas kontrola tego jak sie zachowuje. Zrobila mi sie przez to duza fobia spoleczna boje sie isc do ludzi przez to ze ktos np gdzies rzuci slowo pedał, gej i ja sie zrobie czerwony i dostane ataku paniki, wszyscy to zauwazą i tak będą mnie uwazac. To jest dla mnie po prostu masakra zycie z tym. Jak ktos sie schyla przy mnie np po piwo to ja sie odsuwam, ludzie dziwnie na mnie patrza, czuje sie spięty i mam taki filtr w bani ze wszyscy co na mnie patrzą uważają mnie za homo... paranoja. Miał ktoś może podobnie? Jest jakieś rozwiązanie?
Dzieki za odp
Otóż, dokucza mi nerwica natręct dotycząca orentacji seksualnej.
Jestem facetem hetero, natrętne myśli o byciu homo już nie ryją mi głowy i rzadziej się pojawiają. Za to chodzi o to że najbardziej męczy mnie obsesja że inni będą mnie odbierać jako geja.
Kiedyś prowadziłem mocno "imprezowy tryb życia", byłem i jestem dalej bardzo nieśmiały jeśli chodzi o dziewczyny. Zaczęło się to z 3 lata temu. Jedna dziewczyna dawała mi jasne znaki zainteresowania a ja nic nie okazywałem, bo po prostu bałem się cokolwiek zrobić, mimo ze mi sie podobala, czułem się jakiś gorszy jakbym nie zasługiwał żeby jej to odwzajemnić.
Czas minął w ten sposób, ona straciła zainteresowanie, a o mnie puściła plotke że jestem homo i rzucała mi jakieś dwuznaczne teksty. zdenerwowałem się na to, ale nie przejmowałem się jakoś bardzo. Kiedyś siedzielismy z kumplami, ja byłem pod wplywem amfetaminy/mefedronu i alkoholu. Jeden do drugiego rzucił w żartach "ty pedale" czy cos takiego. Mi nagle w ułamku sekundy pojawiła się jakaś paniczna myśl o tym jak tamta dziewczyna mnie tak oceniła i powiedziała to np swoim kolezankom i nagle poczułem jakis atak paniki i zaczela mi mrowiec cala twarz. Chyba wtedy zrobiłem sie nie wiem, czerwony? bo moi kumple to zauważyli i tak to się zaczęło... potem jeszcze troche imprezowałem i mocno mi sie to nasiliło, jednak z biegiem czasu sobie z tym poradziłem w jakimś stopniu. Ciezko mi bylo patrzec na kumpli bo wkreca mi sie ze moze mam jakis gejowski wzrok, cały czas kontrola tego jak sie zachowuje. Zrobila mi sie przez to duza fobia spoleczna boje sie isc do ludzi przez to ze ktos np gdzies rzuci slowo pedał, gej i ja sie zrobie czerwony i dostane ataku paniki, wszyscy to zauwazą i tak będą mnie uwazac. To jest dla mnie po prostu masakra zycie z tym. Jak ktos sie schyla przy mnie np po piwo to ja sie odsuwam, ludzie dziwnie na mnie patrza, czuje sie spięty i mam taki filtr w bani ze wszyscy co na mnie patrzą uważają mnie za homo... paranoja. Miał ktoś może podobnie? Jest jakieś rozwiązanie?
Dzieki za odp