Strona 1 z 1
Sposoby na przetrwanie największego napięcia
: 25 października 2017, o 01:28
autor: tomek_tomek
Właśnie tak sobie myślę, bo mam ocd i jak czegoś nie zrobię, pojawia się lęk, odrealnienie, flustracja i tak dalej. I teraz PYTANIE jakie są sposoby na przetrwanie tego największego lęku? Zajęcia myśli o tym czego bie zrobiłem w ocd?
A druga sprawa, to czy mało osób ma ocd, bo dużo ma po prostu nn

Re: Sposoby na przetrwanie największego napięcia
: 25 października 2017, o 19:08
autor: eyeswithoutaface
A OCD to nie to samo co nerwica natrectw?

Kwestia nazewnictwa, obecnie teoretycznie nie ma takiej jednostki chorobowej jak 'nerwica', ale jednak wszyscy potocznie używają tego sformułowania
A co do lęku po niewykonaniu kompulsji, musisz po prostu zrozumieć że nie Uciekniesz przed nim. On się musi pojawić bo to jest dla Twojego umysłu nowa, nieznana sytuacja - jak to, Tomek się nie poddal? Nie wykonał kompulsji?
Więc przyjmij ten lęk. I już. Mozesz oczywiście zająć się czymś innym, spróbować skierować myśli na inne tory, ale jak przeżyjesz świadomie ten lęk, to on szybko puści i za każdym razem kiedy zaryzyukesz będzie coraz mniejszy. A w końcu zniknie

Pozdrawiam
Re: Sposoby na przetrwanie największego napięcia
: 3 listopada 2017, o 20:21
autor: wiktor008
A co jesli juz jestesmy na etapie w ktorym kompulsje leca mimowolnie bez zastanawiania sie nad nimi..? I dopiero sobie przypominamy ze to przeciez odchyl od normy gdy jestesmy w polowie drugiej kompulsji albo kolejnej z rzedu i wtedy znowu jest.. "przeciez nie musze tego robic.., Po co ja to robie.., to tylko lek.." Ale i tak dalej kompulsja sie powtarza.. Ech.. Mi udalo sie jak dotad metodycznie poskracac kompulsje do kompletnego minimum ale i tak juz sobie "zyja wlasnym zyciem". Dobrze ze na ogol tylko w domu choc i w miejscach publicznych mi sie zdarza jak supermarket. Np po kilka razy dotykac ten sam przedmiot i chwytac go oraz odstawiac kilka razy.. Sam juz nawet nie wiem wynikiem jakiego leku jest ta kompulsja.. wlasciwie? lek przed czym..? Po prostu jest i tyle. Ciezko mi sobie uswiadomic ze to niepotrzebna strata czasu i wystarczylo podniesc te rzecz tylko raz i raz ja odlozyc jesli jej nie chcialem kupic. Tez tak masz Tomek?