Przewlekły ból pleców
: 22 listopada 2024, o 19:26
Witam,
od kilku miesięcy borykam się z uciążliwym bólem pleców, który jest nawet w spoczynku i promieniuje do żeber, lekko do brzucha. Jestem po całej diagnostyce rmi, tomograf z kontrastami j. brzusznej, poszczególnych odcinków kręgosłupa. Zdiagnozowano mi w szeregu badań stan zapalny żołądka który leczę od stycznia. Neurolog stwierdził że zmiany w kręgosłupie nie mogą powodować tak uciążliwych dolegliwości, to samo stwierdził gastrolog że od żołądka nie ma takich zaburzeń w obrębie pleców. Z ciekawości skorzystałem z usługi psychiatry w celu weryfikacji i może dopasowania leków przeciwbólowych, lecz kazał od brać Dulsevie tak jak kiedyś przepisał neurolog. Może ktoś z was ma pomysł co tak wariuje w organiźmie lub przerabiał taki ból. Dziwne jest to że jednego dnia jest to bardzo łagodny ból lub znikomy a przychodzi dzień że ból powoduje uczucie nudności, okropnego wykończenia i senność , całkowitą niechęć do jakichkolwiek działań. Czy to może być spowodowane stanem nerwów, nerwicy, lub depresji?
od kilku miesięcy borykam się z uciążliwym bólem pleców, który jest nawet w spoczynku i promieniuje do żeber, lekko do brzucha. Jestem po całej diagnostyce rmi, tomograf z kontrastami j. brzusznej, poszczególnych odcinków kręgosłupa. Zdiagnozowano mi w szeregu badań stan zapalny żołądka który leczę od stycznia. Neurolog stwierdził że zmiany w kręgosłupie nie mogą powodować tak uciążliwych dolegliwości, to samo stwierdził gastrolog że od żołądka nie ma takich zaburzeń w obrębie pleców. Z ciekawości skorzystałem z usługi psychiatry w celu weryfikacji i może dopasowania leków przeciwbólowych, lecz kazał od brać Dulsevie tak jak kiedyś przepisał neurolog. Może ktoś z was ma pomysł co tak wariuje w organiźmie lub przerabiał taki ból. Dziwne jest to że jednego dnia jest to bardzo łagodny ból lub znikomy a przychodzi dzień że ból powoduje uczucie nudności, okropnego wykończenia i senność , całkowitą niechęć do jakichkolwiek działań. Czy to może być spowodowane stanem nerwów, nerwicy, lub depresji?