Lęk wolnopłynący
: 1 grudnia 2016, o 10:55
Witam
Tak jak w temacie czy mógłby cos podpowiedzieć doradzić jak sobie radzi. Lekiem wolnoplynacym??
W sumie cały dzien cos robię praca, zajmowanie sie szkrabem mowię sobie to od nerwicy idziemy dalej ale jakoś tego nie czuje.... Tzn cos cały czas mnie trzyma w takim napięciu i powoduje ten ucisk oraz palenie w klatce.
Mowię sobie Krzychu to normalne przy nerwicy ale przy leku wolnoplynacym nie mam praktycznie wogole wytchnienia i jak tu sie zregenerować..
Guru moze cos poradzicie??
Tak jak w temacie czy mógłby cos podpowiedzieć doradzić jak sobie radzi. Lekiem wolnoplynacym??
W sumie cały dzien cos robię praca, zajmowanie sie szkrabem mowię sobie to od nerwicy idziemy dalej ale jakoś tego nie czuje.... Tzn cos cały czas mnie trzyma w takim napięciu i powoduje ten ucisk oraz palenie w klatce.
Mowię sobie Krzychu to normalne przy nerwicy ale przy leku wolnoplynacym nie mam praktycznie wogole wytchnienia i jak tu sie zregenerować..
Guru moze cos poradzicie??