Strona 1 z 1

Trwanie nerwicy

: 28 listopada 2016, o 22:46
autor: Pawcio25234
Czesc , od poczatku wakacji jestem "zaburzony" , od konca wakacji ta cale zaburzenie doslownie popierdzielilem , do dzisiejszego dnia nie zwracam na to uwage , odrealnienie mam juz o wiele mniejsze niz mialem , lecz niestety jest jak rozmawiam z kims zwieksza sie (chociaz i tak o wiele lepiej jest niz bylo) , mniej juz martwie sie o rozne choroby , lecz czasem mam strach przed schizofrenia lub rozdwojeniem jazni , jak mnie bolalo wczoraj serce troche to juz balem sie ze z sercem cos mam ... Nie zwracam uwagi na nerwice , zyje normalnie , szkola , treningi , wyjscie ze znajomymi , niestety mam duzo mysli egzystencjalnych miedzy innymi takimi jak to ze po co sie zyje , czy naprawde sie zyje i dziwi mnie czemu inni sie nad tym tak nie zastanawiaja jak ja skoro to jest pytanie chyba dla kazdego wazne :D niestety mam dalej tez dziwne poczucie czasu , dni tak dziwnie leca.Tutaj pytanie , czy to poprostu musi troche potrwac az przejdzie calkowicie? Czy gdy to olałem to juz powinno byc ok a dziwnym trafem nie jest , pisze temat bo nie mysle na codzien o nerwicy ale no widze ze jednak wszystko nie jest w porzadku.Pozdrawiam :D

Trwanie nerwicy

: 29 listopada 2016, o 08:00
autor: rafal3net
te mysli to calkiem normalne w nerwicy niestety, czasem o smierci, sensie zycia, potrafia troche przerazic nawet.
najlepiej nie zaglebiac sie w nie zabardzo, bo np wieczorem przed snem jak cie najda i nie masz innego zajecia to mozesz poplynac w ta strone za daleko i sie nakrecic.
warto zaakceptowac to ze sie pojawiaja, np to ze i tak kazdy z nas umrze, a takze to ze na niektore pytania nie ma odpowiedzi. nie zaglebiac sie za bardzo.
jak ci przejdzie to pozostanie ci ich bardzo malo albo wcale i nie bedziiesz sie tym martwil tylko odbieral normalnie