Choruje 20 lat. Moja historia
: 25 listopada 2016, o 17:29
Witam, bogu dziękuje że trafilam na wasze fora bo teraz widzę małe światełko dla siebie. Nazywam się Iwona i na nerwicę lękowa z napadami paniki oraz na agorafobie choruje 20 lat. Wszystko zaczęło się z związku ciężkim dzieciństwem ojczym wiecznie awanturowal się w domu, groził, zastraszał, psychicznie znęcał się nademnia i matką która jest lekliwa i nie umiała się mu przeciwstawić. Dzieciństwo było ciągłym lekiem o życie o matkę , czy stary jej nie zabije tak jak to wykrzykiwał itp . Nie miałam żadnego poczucia bezpieczeństwa i chyba też miłości , uwagi. Później nerwica szybko dala o sobie znać lęk przed wyjściem z domu, nawet za drzwi, ataki paniki. Leczona szpitalnie byłam już w wieku 13 lat. Raz i drugi, psychlodzy, grupy nerwic. Każdy wydawał opinie nerwica nerwica nerwica i zapisywał tabletki. W tamtych latach nikt i to nawet do dziś nie powiedział mi jak z tym walczyć co robić, jakieś rady , wskazuwki nic. Dopiero sama po latach może z cztery piec lat temu natknęłam się na pewna książkę w której wszystko co mi dolega zostało opisane a teraz wasze forum i wypowiedzi na YouTube to daje mi nadzieje. Chociaż po tylu latach jestem tą nerwica zmęczona , mam dość ciągłego strachu itp, wiecie ze ja przez cale moje życie nie byłam nigdzie za granicą ? Dlatego że mam lęki i boje się ze może mi się tam cos stać, zwariuje , o szaleje. Pozatym powiem wam ze mój psychiatra od lat powiedział ze z tego do końca Nie wyjde, i psycholog również, co o tym sądzicie ? Mam dopiero 35 lata i chciałabym kiedyś pojechać gdzies.
-- 25 listopada 2016, o 18:29 --
Opisalam moja historie bardzo połowicznie i w skrócie . nie potrafię się opisać a z polskiego też szło mi słabo.
-- 25 listopada 2016, o 18:29 --
Opisalam moja historie bardzo połowicznie i w skrócie . nie potrafię się opisać a z polskiego też szło mi słabo.