Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam Was ,potrzebuję wsparcia psychicznego.

Juz 3 tygodnie było lepiej, prawie że bez lęku, teraz znów wróciło. Zaczęło się od wybudzenia 2 nocy pod rząd ze skurczami dodatkowymi serca, nie wiem może miałam jakies koszmary bo ogólnie mam tak strasznie porąbane i okropne sny ze często wybudzam się przez to w nocy. Ale wtedy jakoś nie pamiętam żebym miała jakies koszmary i własnie dlatego tak mnie to przejęło ze te skurcze potrafią pojawić się bez przyczyny lękowej, cały dzień się tego bałam aż w końcu wrócił mi lęk , palpitacje , oraz palpitacje połączone własnie z potykaniem serca co chwilę. Do tego mam okres i co miesiąc zauwazyłam że podczas niego jest gorzej, mam silniejse lęki i objawy. Czy to jest jeszcze nerwica, zaburzenia hormonlne czy może braki witamin i minerałow ?

Możesz sobie profilaktycznie zrobić badania,czy ewentualnie nie masz niedoborów w organizmie.Zwróć szczególną
uwagę na magnez i witaminę d3.Jeżeli wszystko będzie ok tzn,że raczej to tylko nerwica i twoje nakręcanie się;)

Podobno poziom magnezu we krwi nie jest wiarygodny, w krwi może być w normie a tak naprawdę brakuje go na poziomie komórek. Być może to magnez, biorę go niby ale może za mało albo w te suplementy które mam są nieodpowiednie...

Może spróbuj pozyskiwać magnez z naturalnych źródeł takich jak np banany,orzechy,kasza gryczana,wody
mineralne itp..tutaj przyswajalność będzie na pewno większa.

Zrób sobie badania na TSH (są na NFZ) i może faktycznie magnez, potas, co tam jeszcze lekarz zaleci.
Ale ja myślę że to nerwica tylko.
Taki problemy z sercem miałam latami, i to faktycznie była po prostu reakcja organizmu na stres i lęki.
Jeśli chodzi o walerianę to polecam, ja też czasem pije:)
Poza zwykła walerianą w tej samej cenie można jeszcze kupić krople walerianowe na serce, to pomaga.
Sprawdziłam na sobie.

Szczerze mówiąc ja nie do końca wierzę w te nowinki o dużej róznicy pierwiastków we krwi a komórkach.
Moim zdaniem to taka rozdmuchana opinia handlarzy witaminami poza apteką.
Ja przynajmniej musze przyznać że jak sobie kupie komplks witamin raz na pare mieś to czuję
róznicę, a jesli mam jakies drgania mięsni, oka bo piłam za dużo kawy herbaty to dosyć szybko
mi pomaga Asparginian Extra.
Witamin np. a allegro bałabym sie kupować bo tak naprawdę nie wiadomo do końca co w nich jest.

marianna pisze:Zrób sobie badania na TSH (są na NFZ) i może faktycznie magnez, potas, co tam jeszcze lekarz zaleci.
Ale ja myślę że to nerwica tylko.
Taki problemy z sercem miałam latami, i to faktycznie była po prostu reakcja organizmu na stres i lęki.
Jeśli chodzi o walerianę to polecam, ja też czasem pije:)
Poza zwykła walerianą w tej samej cenie można jeszcze kupić krople walerianowe na serce, to pomaga.
Sprawdziłam na sobie.

Szczerze mówiąc ja nie do końca wierzę w te nowinki o dużej róznicy pierwiastków we krwi a komórkach.
Moim zdaniem to taka rozdmuchana opinia handlarzy witaminami poza apteką.
Ja przynajmniej musze przyznać że jak sobie kupie komplks witamin raz na pare mieś to czuję
róznicę, a jesli mam jakies drgania mięsni, oka bo piłam za dużo kawy herbaty to dosyć szybko
mi pomaga Asparginian Extra.
Witamin np. a allegro bałabym sie kupować bo tak naprawdę nie wiadomo do końca co w nich jest.

I co ci pomogło aby wyciszyć te objawy sercowe? ta waleriana właśnie ? Ja biorę walerianę, melise i chmiel w tabletkach ale nie regularnie , a miałaś też skurcze dodatkowe ?

Przed chwilą dostałam ataku histerii, płaczu i wrzasku - mam okres teraz i to od PMS, ale żeby aż tak?? Hormony TSH badałam i są w normie, może hormony płciowe zbadać, estrogen?

-- 26 października 2016, o 16:46 --

Dominik.O pisze:Może spróbuj pozyskiwać magnez z naturalnych źródeł takich jak np banany,orzechy,kasza gryczana,wody
mineralne itp..tutaj przyswajalność będzie na pewno większa.

Banany i jem i rzeczywiście trochę pomagają, też dobrze robią płatki owsiane co zauważyłam. Ehh muszę podwoić swoje wysiłki w walce, jeść wszystko regularnie i wogóle sumiennie stosować sie do wszystkich rad i nie odpuszczać nawet na 1 dzień.

Pamietam że waleriana na serce mi pomogła wyciszyć organizm, serce ale objawy które piszesz wracały i przejmowałam się nimi
a im bardziej sie przejmowałam tym bardzej ciagle byłam w stanie napięcia więc serce podskakiwało, waliło itd.
Także temat serca pomogła mi wyleczyć znajomość objawów i zrozumienie że wiele osób tak ma.
Trafiłam kiedys też na art. kardiologa napisany dla nerwicowców specjalnie żeby im uswiadomić że te wszystkie te objawy czyli
-walenie
-podskakiwanie
-zwalnianie
-wyczuwanie pulsu i uderzen serca
są to odczucia sometyczne, często subiektywne a nie jakieś realne poważne objawy.
Poza tym że serce to najwiekszy i najmocniejszy miesien w organiźmie i takie objawy to za mało żeby mu zaszkodzić
i że to osoby z nerwicą serca powinny wiedzieć.

Mamy tu wątek o nerwicy serca i encyklopedie objawów nerwicy
(link jest w moim podpisie) gdzie co druga osoba wymienia objawy które opisujesz.
Oczywiście warto iść do lekarza, przebadac się - dla własnego spokoju, ale kiedy badania są prawidłowe
to po prostu trzeba sie nauczyć innego podejścia do objawów:)
Reasumując mimo że objawy ze strony serca nie sa miłe to nic Ci sie od nich nie stanie.
Ja je pierwszy raz miałam lata temu, z okresami pogorszenia bo miałam stresy i jak widzisz żyje.
EKG robiłam mieisac temu kontrolnie po wielu latach i jest ok:)
Ps: z sercem miałam wszystko, i skurcze i podskakiwanie i jeszcze pare innych atrakcji;)

marianna pisze:Pamietam że waleriana na serce mi pomogła wyciszyć organizm, serce ale objawy które piszesz wracały i przejmowałam się nimi
a im bardziej sie przejmowałam tym bardzej ciagle byłam w stanie napięcia więc serce podskakiwało, waliło itd.
Także temat serca pomogła mi wyleczyć znajomość objawów i zrozumienie że wiele osób tak ma.
Trafiłam kiedys też na art. kardiologa napisany dla nerwicowców specjalnie żeby im uswiadomić że te wszystkie te objawy czyli
-walenie
-podskakiwanie
-zwalnianie
-wyczuwanie pulsu i uderzen serca
są to odczucia sometyczne, często subiektywne a nie jakieś realne poważne objawy.
Poza tym że serce to najwiekszy i najmocniejszy miesien w organiźmie i takie objawy to za mało żeby mu zaszkodzić
i że to osoby z nerwicą serca powinny wiedzieć.

Mamy tu wątek o nerwicy serca i encyklopedie objawów nerwicy
(link jest w moim podpisie) gdzie co druga osoba wymienia objawy które opisujesz.
Oczywiście warto iść do lekarza, przebadac się - dla własnego spokoju, ale kiedy badania są prawidłowe
to po prostu trzeba sie nauczyć innego podejścia do objawów:)
Reasumując mimo że objawy ze strony serca nie sa miłe to nic Ci sie od nich nie stanie.
Ja je pierwszy raz miałam lata temu, z okresami pogorszenia bo miałam stresy i jak widzisz żyje.
EKG robiłam mieisac temu kontrolnie po wielu latach i jest ok:)
Ps: z sercem miałam wszystko, i skurcze i podskakiwanie i jeszcze pare innych atrakcji;)

A miałaś tak że podczas lęku i szybkiego bicia serca występowały skurcze dodatkowe/potykanie się serca co chwilę - co kilkanascie sekund ? Bo tego najbardziej się boję, kiedyś miałam to przez prawie cały dzień, wkońcu serce mi tak jakby zatrzepotało - kilka razy uderzeń pod rzad i wpadłam w panike, i wtedy zadzwoniłam po pogotowie. Stwierdzili tachykardię niewiadomego pochodzenia i atak paniki. Dali lek na usopokojenie, kroplówke z elekrolitow i wypuscili do domu.

Ja tak miałem ale krótki okres czasu, uczucie przeskakiwania serca i przez chwile ciężko było oddech złapać ale to chyba przez zdenerwowanie, każdy człowiek nawet zdrowy może doznać takich skoków serca jest to normalne od czasu do czasu. Zrób sobie ekg, echo serca jeżeli zdarza Ci się to często, powiedz lekarzowi przed lub po ekg gdy będzie patrzył na wynik że zmagasz się z nerwicą, lęk może spowodować anomalie w takim badaniu przynajmniej u mnie tak było. Dostałem nawet lek na serce w małej dawce ale nie brałem, gdy wyleczyłem się z nerwicy to wszystko przeszło. Mój wujek miał takie badania krwi gdy zmagał się z nerwicą że pielegniarka złapała się za głowe, i jak tam wrócił powtórzyć badania to pielegniarka mówi do drugiej "To ten pan jeszcze żyje?" gdy odpoczął, nerwica zaczęła mu przechodzić to nagle wszystkie badania ok.