Strona 1 z 1

Pytanie

: 1 października 2016, o 16:01
autor: Rozi30
Kochani;

Mam jeszcze do Was pytanie ?
Jak to możliwe ze jednego dnia czujemy sie świetnie , mam nawet epizod kilku godzin gdzie zapominam , ze ta kurewna nerwica istnieje .
Potem przychodzi kolejny dzień i co?? Wielkie g . , napięcie , ciągły lek , a o wczorajszym dniu można tylko zapomnieć .
Chciałam jeszcze zapytać czy to normalne w tej chorobie , ze nie mozemy sobie znaleźć miejsca ? Ze godziny w leku tak strasznie sie dłużą ?? Ze czujemy sie jakby tykala w nas bomba zegarowa ?
Bede wdzięczna za odopowoedz.
Magda

Pytanie

: 1 października 2016, o 16:51
autor: Dominik.O
Magda,to,co czujesz jest nie tylko możliwe,ale i typowe dla nerwicy.Niech Ci te godziny normalności dadzą
nadzieję,że przyjdzie taki czas,że będziesz się coraz częściej tak czuła.Teraz staraj się zaakceptować te
wahania samopoczucia,potraktuj to jako kolejny objaw choroby.
Pomyśl o czymś,co pomogłoby Ci rozładować wewnętrzne napięcie.Niektórym pomaga tutaj jakiś lekki sport
lub relaksacja mięśniowa.

Pytanie

: 1 października 2016, o 17:07
autor: Rozi30
Dzięki Domi ;
Te godziny spokoju to faktycznie była rozkosz.
Moze uaktywnia sie stres bo w środę mAm pierwsze zajęcia i strasznie sie boje.
Studiuje medycynę i tak strasznie sie boje ze zawale.
Jestem na trzecim roku, kocham to ale paraliżuje mnie ta choroba. Tymbarskiej ze tydzień temu straciłam ta przytomność. Jak wytrzymać na zajęciach kiedy somatyka tak mocno daje w kość . Nie chciałabym zeby ta cholerna choroba zabrała mi to co kocham najbardziej :-(((

Pytanie

: 1 października 2016, o 17:14
autor: Dominik.O
Nie nakładaj na siebie za dużej presji,niczego nie zawalisz,najwyżej opuścisz kilka zajęć,
Po tym,co przeszłaś,będziesz potrzebowała trochę czasu,żeby się ustabilizować,bądź na to przygotowana.
Nic złego się nie stanie,fizycznie jesteś zdrowa:)

Pytanie

: 1 października 2016, o 17:19
autor: Rozi30
Mam nadzieje ze validol mi pomoże , bo po tych mocniejszych lekach jestem zamulona i chce mi sie spać.
Zazdroszczę tak ze szczerego serca wszystkim którym udało sie z tego wyjsć i pokonali chorobę.

Pytanie

: 1 października 2016, o 17:50
autor: BruceWayne
To nie choroba tylko zaburzenie emocjonalne ;-)

I te wahania są jak najbardziej normalne. Kryzysy to część procesu.
http://szaffer.pl/wyzdrowiec/ostateczne-wyzdrowienie/

Pytanie

: 2 października 2016, o 20:32
autor: Rozi30
Bruce dzięki , juz biorę sie za czytanie bloga

-- 2 października 2016, o 20:32 --
bardzo dobry Ten Twoj blog ;-)