Strona 1 z 1

Jak poradzić sobie z paniką w tłumie?

: 15 września 2016, o 14:27
autor: Nikki
Jeżeli był już taki temat to przepraszam,ale nie znalazłam go. Codzienne podróże metrem,pociągiem,a nawet spacer zatłoczoną ulicą to dla mnie koszmar. Bardzo boję się tłumów,wpadam w panikę. Racjonalnie myśląc wiem,że nic mi się nie może stać,a mimo to okropnie się boję. Jak sobie pomóc?

Jak poradzić sobie z paniką w tłumie?

: 15 września 2016, o 14:41
autor: bart26
Moze zwiazane jest to poprostu ze WSTYDEM . Wczoraj czytalem fajny rozdzial i tam bylo napisane ze czlowiek czesto jak nie zawsze nie moze byc soba bo poprostu bo sie wstydzi . Jezeli usuniesz wstyd z swojej glowy stajesz sie wolna od oceny no bo zakladam ze lek w tlumie metrze itd wynika z oceny . Chyba ze sie myle . Moze napisz cos wiecej . Napewno patrzysz na ten problem bardzo jednokierunkowo czyli jest lek i chcesz sie go pozbyc ale jak ? A to trzeba przyjzec sie temu czego ty sie lekasz bo moze to byc terrorysta bo ogladasz za duzo tv na przyklad .

-- 15 września 2016, o 13:41 --
Moze to tez byc sam lek przed lekiem . Moze kiedys doznalas jakiejs traumy w tlumie . I gdybdochodzi do sytuacji gdzie znajdujesz sie w tlumie automatycznie czujesz emocje leku i sie nakrecasz to jest nawyk wyuczony .

Jak poradzić sobie z paniką w tłumie?

: 15 września 2016, o 15:06
autor: Nikki
Chyba masz rację,że to lęk przed oceną. Ogólnie nie lubię jak ktoś się na mnie patrzy. Nie boję się niczego konkretnego jak np.terrorystów :P dlatego trudniej mi to zidentyfikować

Jak poradzić sobie z paniką w tłumie?

: 15 września 2016, o 15:23
autor: bart26
Tak myslalem ze chodzi ci o ocene . Tez mam z tym problem moze nie jak kiedys ze czulem sie niekomfortowo w autobusie w metrze w duzym sklepie itd . Ale od kad zaglebiam sie w siebie widze ze ja poprostu sie WSTYDZE . teraz jest juz inaczej np jak czuje jakis dyskomfort w tlumie to robie wszystko zeby byc innym od innych np zaczynam sobie spiewac po cichaczu albo tancze sobie albo normalnie patrze komus w oczu i usmiecham sie . Czasem a moze nawet czesto wygladam jak debil ale jaka satysfakcja gdy np ide sobie ulica z sluchawkami na uszach i zamiast wyobrazenia strachu i leku checi schowania sie lub dojscia jak najszybciej do celu np wyobrqzam sobie jak frune pomiedzy tymi ludzmi zdarza mi sie zagestykulowac . Ja wiem ze to moze smieszne ale mam to gdzies to sa moje wlasne doswiadczenia mi pomagaja bo jestem pewniejszy siebie .

Chodzi o to zeby robic na przekor temu lekowi nie ufac mu a uswiadqmiac sobie ze bycie soba jest wazniejsze niz to co pomysli na moj temat ktos tam BOGDAN Z BOGDANCA .

jeszcze dochodzi kwestia tego skad takie przeswiadczenie ze ktos mnie ocenia po zachowaniu wygladzie sytuacji w 3 sekundy . Czy ty oceniasz kazdego napotkqnego ludzia . ?

Najfajniejsza na swiwiecie jest dziwnosc orginalnosc . A tacy ludzie nie czuja wstydu bo nie nauczyli sie goo szczesciarze ;)