Strona 1 z 1
Już tego nie ogarniam
: 10 września 2016, o 14:04
autor: Ania16
Hej. Już nie ogarniam tego swojego spania. Kto czytał moje wcześniejsze posty lub rozmawiał ze mną na czacie, ten będzie wiedział na czym polega mój problem. Szkoda tylko, że ja już tego nie rozumiem. Bałam się jechać na wakacje bo pewnie nie będę spać więc po co się męczyć. Podjęłam wyzwanie i pojechałam. Wzięłam ze sobą hydroksyzyne (10mg) choć i tak watpilam, że pomoże mi w zasypianiu tam. Moje wakacje trwały 6 dni, spalam każdej nocy. Były małe fazki z zasypianiem, moje zdenerwowanie osiągało apogeum ale dałam radę. Hydre wzięłam tylko dwa razy. Byłam w szoku, że mogłam spac w zupełnie obcym miejscu z czterema osobami w pokoju. Po powrocie też spałam normalnie parę nocy, hydry nie brałam. Pewnej nocy męczyłam się do 1:40 aż zasnelam. Zaczęło się to samo, Hydra co noc. Potem tylko od czasu do czasu brałam. Minionej nocy zastanawiałam się czy wziąć połówkę, trochę już przysypiałam ale nagle się zerwalam i wzięłam. Zasnelam dopiero ok 2:45. Znowu się boję, znowu to samo. Jak Wy to rozumiecie? Z góry dzięki za odpowiedź

Już tego nie ogarniam
: 10 września 2016, o 15:37
autor: myszusia
Kojarzę Aniu Twój problem. Moim zdaniem to Twoja bezsenność wynika z wielkiego nakręcania się,ale doskonale Cie rozumiem,bo sama w tamtym roku przez to przechodziłam. Właśnie moim problemem tez bylo nakręcanie sie jesli jednej nocy nie spalam bylo ok a kolejnej juz się nakręcalam. A później miałam lek przed samopoczuciem bo jednak sen jest dość istotny. Stosowalam różne techniki,które pomagaly mniej lub bardziej,ale kiedy tak naprawde odpuscilam i zaczelam to akceptować bylo lepiej. Nawet za przykład brałam sobie lekarzy,ze przecież czasem tez śpią po pare godz a funkcjonują itd.w nowych miejscach tez miałam problemy ze spaniem nawet sie bałam co to będzie jak przeprowadze się do Niemiec a mieszkam tu juz 5mc i kazda noc przespana. Takze faktycznie jak się nastawimy tak mamy. Musisz sobie Kochana to sama poukładać w glowie bo my możemy Ci dać milion porad ,ale tylko Ty musisz sama to wykonać.
Już tego nie ogarniam
: 10 września 2016, o 15:52
autor: Ania16
Fakt, potrafię się nieźle nakręcić ale minionej nocy byłam spokojna tylko w ogóle nie mogłam się jakoś dobrze ułożyć w łóżku, było mi niewygodnie i jakoś tak nie mogłam zasnąć. Dopiero po tej nocy zaczęłam się znowu nakręcac że to może jednak początki choroby :/. Fajnie, że mogę liczyć na takie komentarze jak Twój bo wtedy nie czuje się w tym samotnie.
Już tego nie ogarniam
: 10 września 2016, o 15:58
autor: myszusia
To się nie nakręcaj,bo to nic nie da

a jak się nie możesz ułożyć to wstań na chwile napij się wody ,popraw poduszkę ,pomyśl o czymś miłym i po prostu spij

na yt jest dużo fajnych nagrań do poduszki przy,których można naprawde się zrelaksować i zasnąć

Już tego nie ogarniam
: 10 września 2016, o 17:18
autor: Ania16
Ech, gdyby to było takie proste. Próbowałam różnych relaksacji ale jakoś nie bardzo mi to podeszło.