Strona 1 z 1

Nerwica a zaburzenia dysocjacyjne

: 21 sierpnia 2016, o 21:48
autor: Pawcio25234
Czesc , psychiatra na kartce ktora zanioslem do psychologa napisal objaw:Zaburzenia dysocjacyjne , a mowil mi ze to co mam to stany nerwicowe , mowilem mu o odrealnieniu , natretnych myslach jakie mi towarzyszal.Teraz czytam na internecie ze zaburzenia dysocjacyjne podlegaja tez rozdwojeniu jazni , nie mam takiego czegos , ale skoro on tak napisal ze mam zaburzenia dysocjacyjne to moge to miec? Bardzo sie boje o to.

Nerwica a zaburzenia dysocjacyjne

: 21 sierpnia 2016, o 22:16
autor: Astronom
Wikipedia -"Dysocjacja (łac. dissociatio, rozdzielenie) – według amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń DSM-IV, „rozłączenie funkcji, które normalnie są zintegrowane, czyli świadomości, pamięci, tożsamości czy percepcji.
Dysocjacja powoduje odłączenie podmiotu od siebie (zmiany w pojęciu tożsamości, np. depersonalizacja, osobowość wieloraka – gdy jedna bądź kilka tożsamości zaczyna żyć niezależnym życiem), od otoczenia (zmiany w pojmowaniu świata zewnętrznego, np. derealizacja, halucynacje) lub brak integracji pomiędzy różnymi procesami umysłowymi lub różny stopień amnezji (całkowitej lub częściowej)[2]. Dysocjacja to jeden z najsilniejszych mechanizmów obronnych znanych w psychologii."

Dysocjacja to niekoniecznie rozdwojenie jaźni. Są różne zaburzenia dysocjacyjne, a rozdwojenie jaźni jest formą bardzo poważną. Ale tak jak na wikipedii, zmiany mogą obejmować postrzeganie siebie, czyli depersonalizacja i zmiana postrzegania świata, czyli derealizacja.

Nerwica a zaburzenia dysocjacyjne

: 21 sierpnia 2016, o 22:20
autor: Pawcio25234
Gdybym mial to rozdwojenie jazni to ktos by to zauwazyl? Czy jest tak jak w dd ze osoby z otoczenia nie widza zadnych zmian , bo po mnie np nikt nie widzi , ojciec mowi ze jakbym mu nie powiedzial o moich objawach to by nawet nie pomyslal ze cos takiego moge miec , znajomi tez nic nie mowia , jak przyjacielowi powiedzialem to tez sie zdziwil ze mam takie cos jak dd.