Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Siema, nie mam natrętów, radzę sobie z lękiem, spadł właściwie do 0. Ale jest coś co mnie nie tyle co straszy ale irytuje.

Ciągłe drżenie mięśni, często nasilające się. Mam wrażenie jakby przepływał przeze mnie ciągle prąd. Jak zasypiam czuje się jak stacja transformatorowa. Ma ktoś podobnie? Komuś to przeszło? :p Bo nie chce mi się robić jakiś głupich na badań na jakieś stwardnienie rozsiane czy inne głupoty. Obstawiam że to nerwica, tym bardziej że objaw nasila sie przy stresie.

Ja mam cos podobnego. Jakiś mięsień mi drży dosłownie przez kilka sekund i przestaje. Jak próbuje go dotknąć, żeby sprawdzić, co sie dzieje, to już po wszystkim. W ostatnim czasie lewa powieka mi się trzęsię, tak pulsuje. Nie wiem czym to jest spowodowane. Albo jakieś bóle w losowych częściach ciała, tak pod skórą.

Tylko, że u mnie takie zewnętrzne pulsowanie mięśni występuje bardzo rzadko. Chodzi mi o takie wewnętrzne niewidoczne na zewnątrz uczucie drżenia, tak jakby prąd przepływał przez ciało.

WWA to drzenie miesni to moj szczegolnie towarzyszacy objaw. Tak samo nie bylo widac tego na zewnatrz tylko odczuwane wewnatrz. Jedynie golym okiem bylo widac jak trzesly sie rece.
i tak jak Ty rowniez podejrzewalam SM i inne choroby neurologiczne a winna temu byla nerwica. Dopoki zylam tym 24/7 to drzalam jak osika, magnez wrecz zarlam a efektow zadnych nie bylo. Dopiero jak zaczelam sie "wyciszac" to mi minelo. Powraca mi to w sytuacjach stresowych i nerwowych. porzuc kontrole nad tym ,nie mysl ,bo to zaden objaw choroby tylko po prostu czysto nerwicowe. Choc wiem,ze jest to meczace,ale nie martw sie

A spoko, w sumie to ja się tym nic a nic nie przejmuje, tylko byłem ciekawy czy ktos też tak ma. Właściwie tylko to drżenie przypomina mi że mam nerwice

Ja mam to drżenie mięśni mimo tego że nie mam nerwicy.

Mam to samo. Tylko ze u mnie dreznie miesni jest widoczne z zewnatrz, i dosc mocno odczuwalne od wewnatrz. Nie wiem czy to od dd, ale te akurat objawy ciagle sa silniejsze.

To znaczy u mnie tego nie widać z zewnątrz tylko czuć w środku

Jest to odczuwalne na calym ciele, nawet jak glowe polozylem na kierownicy to mi podskakiwala... brzmi smiesznie, ale mi do smiechu nie jest. Po prostu telepie mna od srodka tak ze druga osoba moze to zobaczyc gdy sie lepiej przypatrzy.

Magnez z potasem i mniej kawey herbaty, i powinno przejść.
Ja teraz stosuję pietruszkę bo działa moczopędnie a ja mam problem z zatrzymaniem wody w organizmie.
Pomaga bardzo ale niestety to wypłukuje troche mikroelementy i dziś np. obudziło mnie drżenie mięsni w łydce.
Kiedyś też bym sobie diagnozowała sm czy inne atrakcje.

Nie pije ani kawy ani herbaty. Problem w tym, że to nie jest jakieś tam drżenie łydki, tricepsu czy innej części ciała. Po prostu jest uderzenie serca, rozchodzi się po całym ciele taki jakby puls i wtedy mną trzęsie, i tak non stop. Nie ma chwili odpoczynku, przerwy w tym. To jest takie coś jakbym trząsł się z zimna, tylko od środka. Gdy oprę rękę np o stolik, to ten stolik wprawia się w takie lekkie drżenia. najgorzej odczuwalne jest to gdy siedzę w bezruchu czyli np za kółkiem, na ławce.

Ogólnie ten problem zaczął się gdzieś tak po 1,5 roku odkąd mam dd. Najpierw był mniej zauważalny, ale z czasem owe objawy się nasilały.

Ja mam szumy uszne, czasem jak siedze gdzieś to mam taki przezzywający ból w którymś uchu, trwa kilkadzisiąt sekund i odpuszcza. Albo na kilka sekund mam taki ogłuszający pisk nagle.

Ja mam takie wewnętrzne drżenie, najbardziej odczuwalne jak się próbuję zrelaksować. U mnie to wygląda jak gotowanie się w środku.Rozchodzi się po całym ciele.

Aha to ja chyba wiem o co chodzi.
Uderzenie serca - impuls przez całe ciało i aż rzuca człowiekiem.
Ja też to miałam w dd i przed w okresach napięcia.
To sie zdarzało co pare minut.
Jesli nie bierzesz lekarstw to polecam po prostu krople walerianowe na wyciszenie organizmu
u mnie to był efekt napięcia, stresów, problemów.

Ellena pisze:Ja mam takie wewnętrzne drżenie, najbardziej odczuwalne jak się próbuję zrelaksować. U mnie to wygląda jak gotowanie się w środku.Rozchodzi się po całym ciele.

o to to. U mnie to różnie czasami w całym ciele a czasami w jakiś partiach mięśni. Irytujące strasznie.